-
1. Data: 2006-01-15 18:22:12
Temat: rozmowa kwalifikacyjna - jak odpowiedziec na pytanie...
Od: "gordon" <g...@w...pl>
Witam
Najprawdopodobniej niedlugo zostane zaproszony na rozmowe kwalifikacyjna
(pierwsza w moim zyciu).
Sytuacja przedstawia sie tak: Chce sie zatrudnic na okolo rok czasu, pozniej
zamierzam wyjechac gdzies w Polske (albo w swiat), bo tu, gdzie teraz
mieszkam nie da sie zbyt duzo zarobic.
Na rozmowie pewnie padnie pytanie, co bede chcial robic za pare lat (lub
podobne - jak dlugo chcialby pan u nas pracowac). I tu pojawia sie problem -
co powiedziec?
Prawdy powiedziec nie moge, bo kto chciałby przyjmowac pracownika na tak
krotki okres?
Jak wiec powinienem odpowiedziec?
-
2. Data: 2006-01-15 18:29:59
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna - jak odpowiedziec na pytanie...
Od: "Andrzej Nowacki" <a...@N...wp.pl>
Użytkownik "gordon" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqe3rp$cjl$1@news.wp.pl...
> Witam
>
> Najprawdopodobniej niedlugo zostane zaproszony na rozmowe kwalifikacyjna
> (pierwsza w moim zyciu).
> Sytuacja przedstawia sie tak: Chce sie zatrudnic na okolo rok czasu,
> pozniej
> zamierzam wyjechac gdzies w Polske (albo w swiat), bo tu, gdzie teraz
> mieszkam nie da sie zbyt duzo zarobic.
>
> Na rozmowie pewnie padnie pytanie, co bede chcial robic za pare lat (lub
> podobne - jak dlugo chcialby pan u nas pracowac). I tu pojawia sie
> problem -
> co powiedziec?
> Prawdy powiedziec nie moge, bo kto chciałby przyjmowac pracownika na tak
> krotki okres?
>
> Jak wiec powinienem odpowiedziec?
>
a moze:
- Za 5 lat chcialbym siedziec na Pana miejscu (jezeli bedziesz rozmawial z
prezesem)
albo nieco wymijajaco:
- Chcialbym zostac bardzo cenionym pracownikiem Panstwa firmy, co w
przyszlosci umozliwi mi awans zawodowy
-
3. Data: 2006-01-15 18:46:25
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna - jak odpowiedziec na pytanie...
Od: "DooMiniK" <bachus20[WYTNIJ]@poczta.wp.pl>
Andrzej Nowacki zapodał(-a):
> Użytkownik "gordon" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqe3rp$cjl$1@news.wp.pl...
>> Witam
>> Najprawdopodobniej niedlugo zostane zaproszony na rozmowe kwalifikacyjna
>> (pierwsza w moim zyciu).
>> Sytuacja przedstawia sie tak: Chce sie zatrudnic na okolo rok czasu, pozniej
>> zamierzam wyjechac gdzies w Polske (albo w swiat), bo tu, gdzie teraz
>> mieszkam nie da sie zbyt duzo zarobic.
>> Na rozmowie pewnie padnie pytanie, co bede chcial robic za pare lat (lub
>> podobne - jak dlugo chcialby pan u nas pracowac). I tu pojawia sie problem -
>> co powiedziec?
>> Prawdy powiedziec nie moge, bo kto chciałby przyjmowac pracownika na tak
>> krotki okres?
>> Jak wiec powinienem odpowiedziec?
> a moze:
> - Za 5 lat chcialbym siedziec na Pana miejscu (jezeli bedziesz rozmawial
> z prezesem)
Ostatnio miałem właśnie pytanie:
- jak Pan widzi siebie w firmie za 5lat?
- pewnie będę siedział w tym miejscu co Pan i zadawał pytania
- jeszcze Pan nie pracuje i chce mnie Pan wygryźć?
- ależ nie... Pan już dawno w tym czasie awansuje
(oczywiście wszystko odbyło się w dość wesołej atmosferze)
--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...
-
4. Data: 2006-01-15 20:56:20
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna - jak odpowiedziec na pytanie...
Od: "gordon" <g...@w...pl>
Użytkownik "Andrzej Nowacki" <a...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:dqe453$foj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> a moze:
> - Za 5 lat chcialbym siedziec na Pana miejscu (jezeli bedziesz rozmawial z
> prezesem)
>
> albo nieco wymijajaco:
> - Chcialbym zostac bardzo cenionym pracownikiem Panstwa firmy, co w
> przyszlosci umozliwi mi awans zawodowy
>
Mniej wiecej o tym myslalem, liczylem, ze ktos da jeszcze inny pomysl :-)
Nie mniej jednak, dzieki!
-
5. Data: 2006-01-15 21:03:52
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna - jak odpowiedziec na pytanie...
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
gordon napisał(a):
> Na rozmowie pewnie padnie pytanie, co bede chcial robic za pare lat (lub
> podobne - jak dlugo chcialby pan u nas pracowac). I tu pojawia sie
> problem - co powiedziec?
Powiedz, że chcesz sie rozwijać w tym zawodzie. Masz plany ... no
właśnie, jakie? Jakie to stanowisko?
pozdr.
m.
-
6. Data: 2006-01-15 21:35:23
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna - jak odpowiedziec na pytanie...
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
gordon <g...@w...pl> napisał(a):
> Witam
>
> Najprawdopodobniej niedlugo zostane zaproszony na rozmowe kwalifikacyjna
> (pierwsza w moim zyciu).
> Sytuacja przedstawia sie tak: Chce sie zatrudnic na okolo rok czasu, pozniej
> zamierzam wyjechac gdzies w Polske (albo w swiat), bo tu, gdzie teraz
> mieszkam nie da sie zbyt duzo zarobic.
>
> Na rozmowie pewnie padnie pytanie, co bede chcial robic za pare lat (lub
> podobne - jak dlugo chcialby pan u nas pracowac). I tu pojawia sie problem -
> co powiedziec?
> Prawdy powiedziec nie moge, bo kto chciałby przyjmowac pracownika na tak
> krotki okres?
>
> Jak wiec powinienem odpowiedziec?
>
Pracodawcę raczej interesują twoje plany rozwoju zawodowego, a nie że za pięc
lat będziesz chciał wybudowac dom i wyruszyć w podróż dookoła swiata. Nie
wiedząc o jaką branże czy stanowisko chodzi trudno cos powiedziec, ale jeśli
masz być programistą, to za pięc lat chcesz możesz zostac
projektantem/analitykiem, specjalistą od jakiejs technologii informatycznej:
J2EE, Oracla, SAPa czy diabeł wie czego. Może zamiast szukac jak zamydlic oczy
rozmówcy zastanów sie nad soba, gdzie faktycznie siebie widzisz za 5 lat -
poszukaj np. w sieci jakie są ścieżki awansu czy rozwoju w twojej
specjalności. Ludzie mądrzy mówią, że jak nie wiadomo co powiedzieć, to
najlepiej powiedzieć prawdę, z sensem i na temat.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2006-01-16 08:17:27
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna - jak odpowiedziec na pytanie...
Od: "HeFToL" <k...@w...pl>
Użytkownik "gordon" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqe3rp$cjl$1@news.wp.pl...
> Witam
>
> Najprawdopodobniej [ciach]
> Na rozmowie pewnie padnie pytanie, co bede chcial robic za pare lat (lub
> podobne - jak dlugo chcialby pan u nas pracowac). I tu pojawia sie
problem -
> co powiedziec?
> Prawdy powiedziec nie moge, bo kto chciałby przyjmowac pracownika na tak
> krotki okres?
>
> Jak wiec powinienem odpowiedziec?
>
Przykład z życia wzięty: rekrutacja gdzie spotyka się kilka(naście osób) i
pada właśnie to pytanie. Wszyscy bez wyjątku mówią, że za 2-3 lata to mają
nadzieję już być za granicą.