-
21. Data: 2005-04-05 08:36:41
Temat: Re: prosze o rade - chca mnie wyrolowac...
Od: "rafal " <e...@g...pl>
Kaizen <x...@c...sz> napisał(a):
> Pracodawca (zresztą pracownik też) może rozwiązać umowę bez
> wypowiedzenia na podstawie ciężkiego naruszenia podstawowego obowiązku
> drugiej strony o której dowiedział się w ciągu miesiąca. Oznacza to,
> że nawet jak pół roku temu wagarowałeś a rok temu byłeś w pracy
> nawalony jak dzik, to dzisiaj nie może to być podstawą zwolnienia
> dyscyplinarnego - jeżeli pracodawca o tym wiedział wcześniej, niż
> miesiąc temu.
>
> Jeżeli dostaniesz już "dyscyplinarkę" to tak naprawdę istotny jest sąd
> pracy - PIP tylko może Ci pomóc. IMO masz za dużo do wygrania, a nic
> do stracenia żeby pogodzić się z dyscyplinarką. Przy takim rozwiązaniu
> wygląda to bardzo nieciekawie w papierach, zostajesz na lodzie w
> trybie natychmiastowym i AFAIR nie dostajesz zasiłku (ale tu pewny nie
> jestem) - a z pracodawcą i tak już jesteś na stopie wojennej.
*** ehhh, i wlasnie na to nie mam zdrowia..
a co powiedzielibyscie na takie rozwiazanie:
- wziac zwolnienie L4 (nie wiem czy to odp. typ, nie znam sie na tym bo nigdy
nie stosowalem), i pojsc w cholere na zwolnienie. w ten sposob unikneloby sie
wszystkich tych nieprzyjemnych akcji. podczas zwolnienia spokojnie ochlonac i
poszukac pracy, majac jeszcze z czego sie utrzymac, bo jak rozumiem bedac na
zwolnieniu otrzymuje wynagrodzenie (czy tez jego 80%).
co myslicie o takim rozwiazaniu?
--
pozdrawiam, rafal
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2005-04-05 11:40:18
Temat: Re: prosze o rade - chca mnie wyrolowac...
Od: "rafal " <e...@g...pl>
rafal <e...@g...pl> napisał(a):
> a co powiedzielibyscie na takie rozwiazanie:
> - wziac zwolnienie L4 (nie wiem czy to odp. typ, nie znam sie na tym bo nigdy
> nie stosowalem), i pojsc w cholere na zwolnienie.
*** jeszcze odnosnie takiego rozwiazania "Silowego":
- czy podczas zwolnienia takiego, ktore np trwalo by miesiac czy dwa
pracodawca moze odebrac mi narzedzia pracy, tj. tel. komorkowy i laptopa?? w
jaki sposob skoro nie stawiam sie w pracy?
moge miec jakies konsekwencje z tego tytul?
dzieki za info
--
pozdrawiam,
rafal
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2005-04-05 11:52:48
Temat: Re: prosze o rade - chca mnie wyrolowac...
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Tue, 5 Apr 2005 11:40:18 +0000 (UTC), rafal
<e...@g...pl> napisał:
> rafal <e...@g...pl> napisał(a):
>
>> a co powiedzielibyscie na takie rozwiazanie:
>> - wziac zwolnienie L4 (nie wiem czy to odp. typ, nie znam sie na tym bo
>> nigdy
>> nie stosowalem), i pojsc w cholere na zwolnienie.
>
>
> *** jeszcze odnosnie takiego rozwiazania "Silowego":
> - czy podczas zwolnienia takiego, ktore np trwalo by miesiac czy dwa
> pracodawca moze odebrac mi narzedzia pracy, tj. tel. komorkowy i
> laptopa?? w
> jaki sposob skoro nie stawiam sie w pracy?
> moge miec jakies konsekwencje z tego tytul?
Ja na miejscu pracodawcy, gdyby udalo mi sie skontaktowac z chorym
pracownikiem (nie mylic z czlowiekiem lezacycm w szpitalu pod sterta
kroplowek i innych sztucznych pluc) i nie udaloby mi sie porozumiec z nim
formy odbioru sprzetu przedsiebiorstwa koniecznego w firmie (np wizyta
innego pracownika w domu chorego, przekazanie przez kogos z rodziny itp)
powaznie bym sie zastanawial nad skierowaniem cywilnej sprawy do sadu w
zwiazku z poniesionymi stratami lub wydatkami na dodatkowy sprzet
zastepczy.
> dzieki za info
>
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/