Witam
Tak sobie myśle...
...jeżeli zrobie pewien układzik na pracy dyplomowej to czy mogę go potem
wykorzystać komercyjnie bez żadnej wiedzy i zgody uczelni na której zrobiłem
taki projekt?
I gdzie te kwestie są regulowane?

do góry

Użytkownik "Konrad Chechłacz" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9h3i7$ot5$1@news.onet.pl...
> Witam
> Tak sobie myśle...
> ...jeżeli zrobie pewien układzik na pracy dyplomowej to czy mogę go potem
> wykorzystać komercyjnie bez żadnej wiedzy i zgody uczelni na której
zrobiłem
> taki projekt?
> I gdzie te kwestie są regulowane?
>
>

Prawa autorskie do pracy posiada uczelnia. Więc jeśli ewentualny "klient"
będzie chciał wykorzystać to publicznie i ktoś się dopatrzy plagiatu możesz
mieć problemy....

Nie maszprawa bez zgody uczelni wykorzystywać w jakikolwiek sposób projektu
wykorzystanego w pracy - tak samo jak nie powinieneś kopiować cudzych
pomysłów jako swoim do pracy dyplomowej.....

Reguluje to regulamin uczelni (chyba każda ma taki zapis... polibuda
wrocławska na pewno..). Jest chyba nawet zapis, że mogą cofnąć tutył.....

do góry

> Prawa autorskie do pracy posiada uczelnia.
autorskie jak sama nazwa wskazuje posiada AUTOR i sa one niezbywalne.

co najwyzej prawa majatkowe (a te sa tu istotniejsze ;-)) sa dopuszczone
do ,,obrotu''. czasem nazywane ,,autorkimi prawami majatkowymi'' - zupelnie
kiepska nazwa, bo zjedzene ostatniego czlonu zmienia przedmiot rozmowy
dosc drastycznie (co prawdopodobnie mialo wyzej miejsce).

pozdrawiam

romekk

do góry

Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:b9h7fl$ps1$5@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > Prawa autorskie do pracy posiada uczelnia.
> autorskie jak sama nazwa wskazuje posiada AUTOR i sa one niezbywalne.
>
> co najwyzej prawa majatkowe (a te sa tu istotniejsze ;-)) sa dopuszczone
> do ,,obrotu''. czasem nazywane ,,autorkimi prawami majatkowymi'' -
zupelnie
> kiepska nazwa, bo zjedzene ostatniego czlonu zmienia przedmiot rozmowy
> dosc drastycznie (co prawdopodobnie mialo wyzej miejsce).
>
> pozdrawiam
>
> romekk
>

Przyznaję rację - źle się wyraziłem, ale sens zachowano w kontekście
zapytania. Zarabiać bez wiedzy uczelni nie wolno.

do góry

Tak przez ciekawosc: czy jesli uczelnia chcialaby ten ukladzik wykorzystac
komercyjnie to autor cos z tego dostanie? I czy w ogole moze to zrobic bez
zgody autora?

Aga

do góry

aga.p <c...@p...onet.pl> wrote:
> Tak przez ciekawosc: czy jesli uczelnia chcialaby ten ukladzik wykorzystac
> komercyjnie to autor cos z tego dostanie? I czy w ogole moze to zrobic bez
> zgody autora?

Jesli jest tak jak napisal przedpisca i prawa majatkowe sa przy uczelni
(to bardzo prawdopodobne, ale nie znam sie na tym),
to moze ona zrobic z tym cokolwiek nie pytajac autora o zdanie.
nie moze go pozbawic praw autorskich, czyli prawa do gloszenia, ze jest
autorem tego dziela. ba! nie moze temu zaprzeczac. ale to wszystko.
bycie autorem nie znaczy w tym wypadku praktycznie nic...

... ale wracajac do poczatku watku.
Jesli ktos zrobil cos praktycznego na dyplom, to znaczy, ze z pewnoscia
jest w stanie zrobic to samo LEPIEJ w celach komercyjnych jako np.
rozwianiecie pomyslu ze swojej pracy dyplomowej.

pozdrawiam

romekk

do góry

Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:b9hjc0$el1$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> aga.p <c...@p...onet.pl> wrote:
> > Tak przez ciekawosc: czy jesli uczelnia chcialaby ten ukladzik
wykorzystac
> > komercyjnie to autor cos z tego dostanie? I czy w ogole moze to zrobic
bez
> > zgody autora?
>
> Jesli jest tak jak napisal przedpisca i prawa majatkowe sa przy uczelni
> (to bardzo prawdopodobne, ale nie znam sie na tym),
> to moze ona zrobic z tym cokolwiek nie pytajac autora o zdanie.

No właśnie.
Skoro ja nie mogę nic zrobić bez wiedzy uczelni to w drugą stronę powinno
być odwrotnie; to w końcu ja zrobiłem to urządzenie...
Jak nie znajdę nic w sieci to się zapytam w dziekanacie :-)

Pzdr
KCH

do góry

> Tak sobie myśle...
> ...jeżeli zrobie pewien układzik na pracy dyplomowej to czy mogę go potem
> wykorzystać komercyjnie bez żadnej wiedzy i zgody uczelni na której
zrobiłem
> taki projekt?
Ja zrobiłem tak, że wpracy dyplomowej wyraźnie podkreśliłem iż jest ona
oparta na gotowym projekcie, który powstał niezależnie od pracy dyplomowej
co oczywiście nie jest w pełni prawdą, ale pozwala mi na wykorzystywanie
mojego projektu (programu) w celach komercyjnych.

Pozdrawiam
Przemek

do góry

Użytkownik "Przemek" napisał w wiadomości:

> Ja zrobiłem tak, że wpracy dyplomowej wyraźnie podkreśliłem iż jest ona
> oparta na gotowym projekcie, który powstał niezależnie od pracy dyplomowej
> co oczywiście nie jest w pełni prawdą, ale pozwala mi na wykorzystywanie
> mojego projektu (programu) w celach komercyjnych.

hmm... zastanawiam sie co ja mam napisac.
Pisze wlasnie prace o implementacji bazy danych w pewnej firmie. Jest to
opis projektu, ktory juz komercyjnie zrealizowalem, jednak chcialem jego
rezultat (w postaci stworzonej strony www obslugujacej ta baze) wlaczyc jako
czesc mojej pracy dyplomowej.
Czy to bedzie mialo sens jak napisze ze jednoczesnie ten serwis/baza jest
czescia mojej pracy ale powstal od niej niezaleznie? Czy ktos moze sie do
tego przyczepic?

Pozdrawiam
Luki

do góry

Użytkownik "Luki" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:b9im3v$2fr$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Pisze wlasnie prace o implementacji bazy danych w pewnej firmie. Jest to
> opis projektu, ktory juz komercyjnie zrealizowalem, jednak chcialem jego
> rezultat (w postaci stworzonej strony www obslugujacej ta baze) wlaczyc
jako
> czesc mojej pracy dyplomowej.
> Czy to bedzie mialo sens jak napisze ze jednoczesnie ten serwis/baza jest
> czescia mojej pracy ale powstal od niej niezaleznie? Czy ktos moze sie do
> tego przyczepic?

No właśnie. Jak jest to regulowane?
KCH

do góry