Jacek Raczko wrote:

> wiec zdecyduj sie? bronie piszacych? czy tempakow, ktorzy zlecaja
> prace? a moze jednych i drugich? ;-)

bez znaczenia, przyjmijmy, ze bronisz TĘPAKÓW

> sprytnie wyciales fragment o taksowkarzu, ktory wiezie gdzies tam
> potencjalnego przestepce - taka sama sytuacja jest z "piszacym" ktory
> niby tam komus cos napisze - ale ten ktos nigdy tego nie wykorzysta -
> czy nalezy mimo wszystko scigac/osodzac/karac tego piszacego? no?
> jezeli jeszcze bedziesz odpisywal w tym watku - nie zapomnij
> odpowiedziec na te moje powyzsze pytania...

nic nie wycinalem; popelniasz podstawowe bledy logiczne w mysleniu; prosilem
o przeczytanie artykulu zamieszonego na stronie podanej przeze mnie i
wyciagniecie z tego wnioskow; na Twoje wszystkie pytania odpowiedzialem a
jak nie rozumiesz tekstu pisanego to nie jest to moj problem; jakies
smieszne roztrzasanie przypadku, gdy taksowkarz cos tam gdzies tam wiezie
jest dla mnie co najmniej smieszne; najbardziej mnie rozsmieszyl fragment
"autor ksiazki jak najbardziej pisze, na konkretne zlecenie... czy dostal
kase od kolesia, ktory go plagiatuje? no - jezeli koles kupil ta jego
ksiazke, to jakas czesc tej kasy dostal - nie?" - najzupelniej w swiecie
ROTLF :D:D

--
FXD.01001
o maila pytaj mnie na grupie

do góry

On Tue, 28 Oct 2003 07:06:04 +0100
"M.T." <s...@o...pl> wrote:


> > > Tylko ze nie ma zadnego sposobu zeby jej udowodnic, ze wiedziala o
> > > zamiarach zamawiajacego. "Panie W?adzo - ja myslalem, ze on chce
> > > sobie tylko poczytac - skad mialem wiedziec, ze on podpisze moja
> > > prace swoim nazwiskiem?".
> >
> > powiedz to studencinie z Olsztyna, ktory teraz siedzie w areszcie
>
> Witam!
> widocznie ten student zrobil cos nie tak :)
> przeciez kazdy moze napisac tekst i odstapic prawa autorskie innej
> osobie.

prawa autorskie MAJATKOWE.

> A to czy osoba zna material wychodzi na obronie tejze pracy.
> IMO prace moze napisac ktokolwiek, wazne, zeby odbierajcy znal
> material, ktory broni.

tak, ale tutaj jest OSZUSTWO bo podpisuje sie i broni pracy nie jej
autor.

a warunkiem ukonczenia studiow i dostania dyplomu jest OSOBISTE
napisanie pracy i jej obrona.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

"FXD.01001" <a...@w...pl> wrote in message
news:bnlgqj$ra5$1@inews.gazeta.pl...
> > Jesli bedzie mial dobrego prawnika to do wiezienia nie pojdzie.
> dobrego prawnika??
> jestes pewnien, ze wiesz gdzie mieszkasz?

Mozesz rozwinac te mysl?

--

Piotr "Kazimierz" Kuźmiak

do góry

Piotr "Kazimierz" Kuźmiak wrote:

>> dobrego prawnika??
>> jestes pewnien, ze wiesz gdzie mieszkasz?
>
> Mozesz rozwinac te mysl?

ciezko bedzie z urzedu znalesc prawnika, ktory naprawde zainteresuje sie
taka sprawe

zakladam oczywiscie, ze studencine nie stac na dobrego prawnika (istnienia
fizycznych bytow w postaci dobrych prawnikow oczywiscie nie neguje)

--
FXD.01001
o maila pytaj mnie na grupie

do góry