-
121. Data: 2009-06-13 20:29:00
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pieknego dnia Fri, 12 Jun 2009 08:49:50 +0200, "cef"
<c...@i...pl> zakodowal:
>Dopiero teraz zauważylem,
>że źródłem zysku w tych machinacjach mają być zakupy,
>które normalnie nie byłyby KUP, tylko stanowiłyby wydatek
>na zaspokojenie potrzeb osobistych przedsiębiorcy.
Kiedy kupujesz samochód, żeby jeździć nim do pracy, lejesz paliwo,
naprawiasz itd. to jest to zaspokajanie potrzeb osobistych. Ale gdy
kupujesz to samo auto, lejesz tę samą benzynę, naprawiasz te same
awarie i jedziesz do tej samej firmy - to przestaje to być użytkiem
osobistym, gdy ta firma jest Twoim klientem.
Podobnie z komputerem, telefonem itd.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
122. Data: 2009-06-13 21:38:26
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: "cef" <c...@i...pl>
Kaizen wrote:
>> Dopiero teraz zauważylem,
>> że źródłem zysku w tych machinacjach mają być zakupy,
>> które normalnie nie byłyby KUP, tylko stanowiłyby wydatek
>> na zaspokojenie potrzeb osobistych przedsiębiorcy.
>
> Kiedy kupujesz samochód, żeby jeździć nim do pracy, lejesz paliwo,
> naprawiasz itd. to jest to zaspokajanie potrzeb osobistych. Ale gdy
> kupujesz to samo auto, lejesz tę samą benzynę, naprawiasz te same
> awarie i jedziesz do tej samej firmy - to przestaje to być użytkiem
> osobistym, gdy ta firma jest Twoim klientem.
>
> Podobnie z komputerem, telefonem itd.
Nie wyjdzie to całkiem taniej jeśli
te wydatki pozostaną czysto w związku z działalnością, a
do celów prywatnych będzie drugie/inne auto/komputer/telefon.
Wiem, to cienka granica - niektórzy jej nie dostrzegają, a inni swiadomie
naginają, ale przy tych wydatkach, to groszowe sprawy.
Prawdziwe pieniądze... :-)
-
123. Data: 2009-06-13 22:28:41
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "cef" napisał:
> Ja nie świadczę takich usług, które wymagają ubezpieczenia.
czyli uwarzasz że prowadzenie cudzych ksiąg nie wymaga ubezpieczenia?:O)
najpierw opowiadasz o zabezpieczeniach ubezpieczeniem a teraz wychodzi że
nawet tego nie masz:O(
> Jest jakieś tam ustawowe minimum, chyba 10 tys euro,
> i pewnie wszyscy na tym minimum poprzestają.
10tyś euro!? to przecież nie wystarczy nawet na waciki dla pani zosi USu:O)
-
124. Data: 2009-06-13 22:32:55
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Kaizen" napisał:
> Niektórzy sami naprawiają komputery, cerują skarpetki, budują swój
> dom, naprawiają pralkę, księgują, naprawiają teleowizory, konstruują i
> wykonują wzmacniacze niskiej częstotliwości, piszą programy itd. itp.
> Tylko mało komu się to opłaca a tylko wybitne jednostki osiągają dobry
> poziom w więcej niż 2-3 dziedzinach.
chcesz powiedzieć że dwie prawe ręce i głowa na karku się nie opłaca?:O)
może masz rację, bo nasz kraj promuje leworęcznych popaprańcuf:O)
tylko między pralką/komputerem a rachunkowością firmy jest taka subtelna
różnica że jak ci naprawiacz zepsuje pralkę.komputer to nie pujdziesz z
torbami jak w przypadku księgowości:O)
-
125. Data: 2009-06-13 22:34:57
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Kaizen" napisał:
> Obowiązkowe ubezpieczenie OC dobrowolnie podwyższone do 30K EUR.
czyli nawet nie jesteś w stanie obsłużyć jednej firemki ze służbowym
autkiem:O)
-
126. Data: 2009-06-14 11:09:30
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał
>> Pewnie, że możesz, pytanie tylko jaki naiwny łoś Cię
>> zatrudni albo zawrze z Toba umowę?
> sam siebię zatrudnie,
Jeśli sam, to nie ma problema.
Możesz się nawet sam leczyć, uczyć i naprawiać samochód.
> bo trzeba być nie lada łosiem żeby swoją rachunkowość powierzać obcym
> ludzieom
Zależy jaką rachunkowość.
Nie wszyscy mają trzy faktury miesięcznie na krzyż i KRiP.
A o szerszą wiedzę jakoś Cię nie podejrzewam.
Zwłaszcza, że sam KP jest dla Ciebie dość trudny do zrozumienia.
-
127. Data: 2009-06-14 12:48:24
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Papa Smerf pisze:
> Órzytkownik "Kaizen" napisał:
>> Niektórzy sami naprawiają komputery, cerują skarpetki, budują swój
>> dom, naprawiają pralkę, księgują, naprawiają teleowizory, konstruują i
>> wykonują wzmacniacze niskiej częstotliwości, piszą programy itd. itp.
>> Tylko mało komu się to opłaca a tylko wybitne jednostki osiągają dobry
>> poziom w więcej niż 2-3 dziedzinach.
>
> chcesz powiedzieć że dwie prawe ręce i głowa na karku się nie opłaca?:O)
> może masz rację, bo nasz kraj promuje leworęcznych popaprańcuf:O)
>
> tylko między pralką/komputerem a rachunkowością firmy jest taka subtelna
> różnica że jak ci naprawiacz zepsuje pralkę.komputer to nie pujdziesz z
> torbami jak w przypadku księgowości:O)
O! Dziadek Mróz aka Papa Smerf. Jako tata czy pa-pa wypada Ci takie byki
sadzić?
--
animka
-
128. Data: 2009-06-14 13:04:23
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Baloo" napisał:
> Jeśli sam, to nie ma problema.
> Możesz się nawet sam leczyć, uczyć i naprawiać samochód.
pewnie że mogę i tak robię, co niby złego widzisz w tym że sam naprawiam
własny samochód?
bo napewno robię to lepiej i taniej niż ktoż inny by mi to zrobił!:O)
> Zależy jaką rachunkowość.
> Nie wszyscy mają trzy faktury miesięcznie na krzyż i KRiP.
3 faktury czy 300 faktów jaka różnica?:O)
co za problem wrzucić je do księgowości? siadasz przed kompemi maksymalnie
godzinka klepania, chyba że dla ciebie to też problem i musiał byś zatrudnić
wyspecyjalizowaną sekretarkę na 1/2 etatuz certyfikatem maszynopisania?:O)
> A o szerszą wiedzę jakoś Cię nie podejrzewam.
> Zwłaszcza, że sam KP jest dla Ciebie dość trudny do zrozumienia.
dla mnie jest prosty, ja nie widzę potrzeby wynajmowania prawnikuf
certyfikowanych w KP i płacenia za ekspertyzy w tej sprawie, czytać umiem i
głowa też jest na włąściwym miejscu:O)
-
129. Data: 2009-06-14 15:20:15
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: "cef" <c...@i...pl>
Papa Smerf wrote:
>> Ja nie świadczę takich usług, które wymagają ubezpieczenia.
>
> czyli uwarzasz że prowadzenie cudzych ksiąg nie wymaga
> ubezpieczenia?:O) najpierw opowiadasz o zabezpieczeniach
> ubezpieczeniem a teraz wychodzi że nawet tego nie masz:O(
No dobra. Koniec karmienia.
-
130. Data: 2009-06-14 18:45:50
Temat: Re: podatki dla pracownika
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-06-14, Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> wrote:
[...]
>> Zależy jaką rachunkowość.
>> Nie wszyscy mają trzy faktury miesięcznie na krzyż i KRiP.
>
> 3 faktury czy 300 faktów jaka różnica?:O)
> co za problem wrzucić je do księgowości? siadasz przed kompemi maksymalnie
> godzinka klepania, chyba że dla ciebie to też problem i musiał byś zatrudnić
> wyspecyjalizowaną sekretarkę na 1/2 etatuz certyfikatem maszynopisania?:O)
Założę się o obiad w najdroższej knajpce w Poznaniu, że nie wstukasz 300 faktur
w godzinę. No ale możesz próbować mnie przekonać, że wystarczy Ci średnio 5
sekund na fakturę. :-)
PS. Pełna księgowość, a KPiR, żadna różnica, nie? ;->
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl