-
21. Data: 2003-01-20 16:06:06
Temat: Re: Odp: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "Gacek" <G...@A...pl>
"Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2ptqs6kzc.fsf@pierdol.ninka.net...
> "Rafal" <?@?.?> writes:
> > Użytkownik Tomek <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:b09t8j$2e4$...@n...onet.pl...
> > > Chyba masz rację. Teraz tak sobie pomyślałem, że sam nie chciałbym
robić
> > > czegoś przez 15 godzin i odejść z kwitkiem.
> >
> > A ja wiem, że są ludzie, którzy w poszukiwaniu pracy są gotowi
pracować za
> > darmo przez kilka miesięcy w nadziei (często nieuzasadnionej), że po
tym
> > okresie dostaną pracę na stałe.
>
> no coz, za glupote wlasna sie placi....
>
> i nie rzumiem tez tego oslego uporu, zeby w imie "stalej pracy" dac
> sie oszukac, wydupcyc i pozwolic komus wejsc na leb.
Chyba nie rozumiesz tez wiekszosci tych ktorzy sa bez pracy i zrobia
wszystko zeby ja miec, nawet dadza sie kilka razy "wydupcyc". Strzelam
ze w sondarzach "stala, pewna i satysfakcjonujaca praca (niekoniecznie
swietnie platna)" jest na calkiem rozsadnym miejscu jesli chodzi o
marzenia Polakow.
--
Pozdrawiam,
Gacek
-
22. Data: 2003-01-20 17:52:49
Temat: Re: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
> A ja wiem, że są ludzie, którzy w poszukiwaniu pracy są gotowi pracować za
> darmo przez kilka miesięcy w nadziei (często nieuzasadnionej), że po tym
> okresie dostaną pracę na stałe.
>
> Rafał
>
Na to właśnie liczą tacy pracodawcy. Nie rozumiem tych, którzy godzą się
pracować za darmo. Pomijam to, że krzywdą siebie, ale psują także rynek
innym pracownikom. Jeżeli pracodawca znajdzie frajera do pracy za darmo to
będzie szukał dalej. Jak nie chce płacić to nie będzie miał pracownika.
Tomek
-
23. Data: 2003-01-20 21:03:56
Temat: Re: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "Frogesty Rygel" <r...@g...pl>
On Sun, 19 Jan 2003 22:38:51 +0100, TS wrote:
> Widzę, że niektórym grupowiczom wyobraźnia się rozhulała. Wg niektórych taką
> metodą można napisać wielki system do zarządzania bankiem. :-)
> Wyluzujcie.
Jestem wyluzowany (hehe), najwidoczniej jesteś programistą
od "większych" zastosowań niż ja. Masz rację do zarządzania bankiem tak
nie podejdziesz ale np: zobacz ile pytań na pl.lang.php wygląda w
stylu "gdzie znajde skrypt do....?"
> Co może powstać ze zlepka 15h pracy różnych programistów? Przecież każdy ma
> swój styl, swój pomysł na interfejsy, itd.
Polak potrafi? :) A na marginesie to nie w tym celu wlaśnie
wymyślono obiekty, czy też style formatowania kodu źródłowego?
>
> A swoją drogą, co konkretnie miałeś/aś napisać?
>
O... bardzo dobre pytanie.
Rygel
-
24. Data: 2003-01-20 21:12:57
Temat: Re: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "Frogesty Rygel" <r...@g...pl>
On Mon, 20 Jan 2003 09:42:48 +0000, leszek wrote:
>> To nic nie kosztuje - po zlozeniu do kupy + kilka (15 godz.) godzin
>> pracy "kreatywnych testerow oprogramownia" na tescie + 1 prof.
>> programista (ten ktory zdal test) = cos co mozna sprzedac.
>> Czyzby nowa polska droga do sukcesu ?
>
> Nigdy nie słyszałem o takiej metodzie tworzenie działającego programu.
> Wartośc programu złożonego w mechaniczny sposób z efektów pracy
> kilkunastu
A wyjaśnij mi czym się rózni zlecenie stworzenia np obiektu
realizującego określoną funkcję przez programistę, od testu w czasie
którego trzeba będzie napisać ten sam obiekt plus "otoczkę" żeby całość
nie wyglądała na bezczelne wykorzystanie "jelenia" ?
> przypadkowych osób jest zerowa.
No cóż to jest twoje zdanie :), IHMO wszystko zależy od
inteligencji i bezczelności zlecającego testy.
> Ten programista które przejdzie test, to
> pierwsza rzecz jaką zrobi, to wyrzuci wszystko do koszy i zrobi porządnie od
> nowa.
tia... i dla tego serwisy typu hotscripts.com czy biblioteka
fragmentów kodu na sourceforge.net usychają z tęsknoty za odwiedzającymi.
> Poza tym, podczas tworzenia softwaru sam proces kodowania (czyli to, o
> czy tutaj mówimy) to może 15-20 % kosztów.
Oczywiście... 80% pochłania marketing i pensja prezesa :))))
Rygel
-
25. Data: 2003-01-20 22:31:32
Temat: Re: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "TS" <f...@o...pl>
> Jestem wyluzowany (hehe), najwidoczniej jesteś programistą
> od "większych" zastosowań niż ja. Masz rację do zarządzania bankiem tak
> nie podejdziesz ale np: zobacz ile pytań na pl.lang.php wygląda w
> stylu "gdzie znajde skrypt do....?"
No to po co bawić się w "sztuczną" rekrutację, skoro na proste rzeczy można
znaleźć gotowce?
> > Co może powstać ze zlepka 15h pracy różnych programistów? Przecież każdy
ma
> > swój styl, swój pomysł na interfejsy, itd.
>
> Polak potrafi? :) A na marginesie to nie w tym celu wlaśnie
> wymyślono obiekty, czy też style formatowania kodu źródłowego?
Więcej pracy trzeba będzie włożyć w rozgryzienie czyjegoś kodu, niż potrzeba
na napisanie samemu.
No chyba że ktoś nie potrafi, ale wtedy złożyć też nie będzie umiał.
Poza tym w projektach liczy się pomysł, a kodowanie to już rzemiosło.
--
______________________
Pozdrawiam
TS
-
26. Data: 2003-01-21 04:18:24
Temat: Re: Odp: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Gacek" <G...@A...pl> writes:
> Chyba nie rozumiesz tez wiekszosci tych ktorzy sa bez pracy i zrobia
> wszystko zeby ja miec, nawet dadza sie kilka razy "wydupcyc". Strzelam
no nie rozumiem, to prawda.
ja sie w zyciu z praca dalam wydupcyc na maxa raz. potem wyciagnelam
nauke z tego dupcenia i jak tylko zwietrze, ze ktos mnie proboje w
konia zrobic, to wieje czem predzej.
lepiej na tym wyszlam, niz moi ostrozni koledzy, ktorzy twierdzili ze
"moze i ta praca zla, moze i mnie dupca, ale przynajmniej stala
praca".
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
27. Data: 2003-01-21 07:44:11
Temat: Odp: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "Rafal" <?@?.?>
Użytkownik Tomek <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0hd7k$114$...@n...onet.pl...
> Na to właśnie liczą tacy pracodawcy. Nie rozumiem tych, którzy godzą się
> pracować za darmo.
A ja rozumiem ich argumenty. Ileś tam czasu szukają pracy, chodzą na setki
rozmów i za każdym razem słyszą:
-nie ma pan doświadczenia
-a co pan robił przez ostatnie 5 miesięcy? nic? tylko szukal pracy?
Tak wiec młody człowiek (bo raczej młodzi ludzie zgadzają się na taką formę)
woli popracować przez jakiś czas w swoim zawodzie przez parę miesiecy
(niewazne, ze to jest krotki czas - ale przynajmniej bedzie mogl powiedziec,
że jakięs tam doświadczenie ma), i nie musieć wysłuchiwać tych pytań.
Po drugie w czasie takiej darmowej pracy ma kontakt z ludźmi, którzy widzą
jego pracę - jest to w sumie dobra forma znajdywania kontaktów, które mogą
ułatwić znalezienie pracy (nawet jeżeli nie będzie to praca w tej włąśnie
firmie, w której obecnie za darmo pracuje).
To jest tylko kwestia wagi tych argumentów. Ja te argumenty rozumiem, ale
nie mają one dla mnie aż takiej wagi, żeby przechyliły szalę na niekorzyść
argumentu o wynagrodzeniu. Chociaż nie wiem - może jakbym był bezrobotny i
szukał bezskutecznie pracy przez ileś miesięcy, to może te proporcje by się
u mnie zmieniły.
>Pomijam to, że krzywdą siebie, ale psują także rynek
Co to znaczy psują rynek?
Rynek jest taki jak go generuje podaż i popyt. Skoro podaż jest duża, to
ceny spadają i nie można tego nazwać psuciem rynku, tylko normalną grą
rynkową.
A jeżeli ja chcę kupić samochód to też psuję rynek? no bo skoro chcę kupić
auto, to automatycznie zwiększam popyt na samochody i w jakimś tam stopniu
powoduję podwyższenie ceny samochodów (szczególnie jeżeli bardzo mi na
samochodzie zależy i jestem skłonny zapłącić większą cenę). Czy w takim
razie inni chętni na kupno auta mogą mi mieć za złe, że psuję rynek?
Rafał
-
28. Data: 2003-01-21 09:57:04
Temat: Re: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
>
> Co to znaczy psują rynek?
> Rynek jest taki jak go generuje podaż i popyt. Skoro podaż jest duża, to
> ceny spadają i nie można tego nazwać psuciem rynku, tylko normalną grą
> rynkową.
>
> A jeżeli ja chcę kupić samochód to też psuję rynek? no bo skoro chcę kupić
> auto, to automatycznie zwiększam popyt na samochody i w jakimś tam
stopniu
> powoduję podwyższenie ceny samochodów (szczególnie jeżeli bardzo mi na
> samochodzie zależy i jestem skłonny zapłącić większą cenę). Czy w takim
> razie inni chętni na kupno auta mogą mi mieć za złe, że psuję rynek?
>
> Rafał
>
Kupując samochód to chyba zmniejszasz podaż ? Cena raczej się obniży.
Chodzi o pracę za darmo, o to, że pozwalamy aby pracodawca nie płacił.
Jeżeli uda mu się zatrudnić kogoś za darmo nie łudźmy się, że za kilka
miesięcy zacznie wypłacać pensje.
Tomek
-
29. Data: 2003-01-21 10:47:28
Temat: Odp: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: "Rafal" <?@?.?>
Użytkownik Tomek <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0j5nf$9gd$...@n...onet.pl...
> > Co to znaczy psują rynek?
> Kupując samochód to chyba zmniejszasz podaż ? Cena raczej się obniży.
Raczej jednak nie. Jeżeli podaż się zmniejsza to cena się podwyższa.
Zresztą ja mówiłem o tym, że chcąc kupić samochód - zwiększam popyt, co
zresztą też prowadzi do podwyższenia ceny.
> Chodzi o pracę za darmo, o to, że pozwalamy aby pracodawca nie płacił.
> Jeżeli uda mu się zatrudnić kogoś za darmo nie łudźmy się, że za kilka
> miesięcy zacznie wypłacać pensje.
Owszem za darmo jeżeli chodzi o pienądze. Ale napisałem, że zamiast pensji
tacy pracownicy dostają inne korzyści. Tak więc jest to dla nich opłacalne.
Nie można mówić, że oni w ten sposób psują rynek.
Rynek psuje ten, kto zmusza siłą kogoś do podjęcia decyzji, która jest dla
niego niekorzystna.
A Ci ludzie pracują za darmo z własnej woli. Wolą takie coś niż nie pracować
wogóle i nie zdobywać doświadczenia.
Kwestia priorytetów - każdy określa je subiektywnie - można się z taką oceną
zgodzić albo nie - ale głupotą jest kwestionowanie faktu, że ktoś ma takie
priorytety a nie inne.
Rafał
-
30. Data: 2003-01-21 11:01:40
Temat: Re: napisz program to przejdziesz kolejny etap rekrutacji
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Frogesty Rygel <r...@g...pl> napisał(a):
> On Mon, 20 Jan 2003 09:42:48 +0000, leszek wrote:
>
>
> A wyjaśnij mi czym się rózni zlecenie stworzenia np obiektu
> realizującego określoną funkcję przez programistę, od testu w czasie
> którego trzeba będzie napisać ten sam obiekt plus "otoczkę" żeby całość
> nie wyglądała na bezczelne wykorzystanie "jelenia" ?
Jest takie pojęcie jak "jakość" - dotyczy także softwaru.
>
> tia... i dla tego serwisy typu hotscripts.com czy biblioteka
> fragmentów kodu na sourceforge.net usychają z tęsknoty za odwiedzającymi.
>
Całkowicie się z tobą zgadzam. Ale niestety programiści uwielbiają
programowac i wszystko co nie jest z tym związane traktują jako stratę czasu.
W szczególności poszukiwanie dobrze napisanych i opisanych bibliotek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/