eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjelist motywacyjny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2002-05-22 13:43:08
    Temat: list motywacyjny
    Od: "Beri" <b...@w...pl>

    Witam wszystkich grupowiczów!!

    Jestem tu pierwszy raz, a do "wizyty" sklonily , mnie refleksje podczas
    pisania listu motywacyjnego.
    Tak sie zastanawiam, po jakiego grzyba pisze sie te bzdurne listy, tak czy
    siak pewnie nikt tego nie czyta, a jak czyta to po paru takich listach nie
    pamieta co czytal 5 minut temu, wiec nie wiem po co komu to potrzebne.
    Przeciez kazdy bedzie pisal prawie to samo jaki to jest odpowiedzialny i bla
    bla bla. I wkurza juz mnie czytanie tych wszystkich kretynskich porad na
    temat pisania listów i cv, jesli kazdy to czyta to wszystkie cv i listy w
    Polsce wygladaja tak samo, a ci nieliczni oryginalni, ktorzy nie zastosuja
    sie do "dobrych rad" i nie napisza "dobrego listu i cv" nie znajda pewnie
    pracy i wyladuja w supermarketach (jesli im sie powiedzie).
    troche pesymistycznie
    pisala Goska



  • 2. Data: 2002-05-22 17:26:46
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: "Wrangler" <a...@i...pl>

    Masz rację, to jest nastawione na maksymalne zdołowanie przyszłego
    pracownika w ubieganiu się o pracę !!!
    To wszystko to fikcja i bzdury, powielanie tego co w CV.

    Wrangler



  • 3. Data: 2002-05-22 17:40:33
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: "pawel michalski" <f...@s...pl>

    Dokladnie, zgadzam sie w zupelnosci. Ostatnio mialem okazje przepisywac
    znajomej list motywacyjny (plakac mi sie chcialo) :(

    Pozdrawiam
    ---
    pawel michalski
    f...@s...pl
    ---
    "Jestem przekonany, ze swiatowy rynek potrzebuje nie wiecej niz piec
    komputerow"
    Thomas Watson, Prezes IBM, 1943




  • 4. Data: 2002-05-22 18:53:38
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: ".Barman" <b...@P...MIELONKI.barman.biz.pl>

    Użytkownik "pawel michalski" <f...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:acgl6k$k80$1@shilo.silesia.pik-net.pl...

    > Dokladnie, zgadzam sie w zupelnosci. Ostatnio mialem okazje przepisywac
    > znajomej list motywacyjny (plakac mi sie chcialo) :(

    Kurcze, mam wrazenie, ze nie rozumiecie idei listu motywacyjnego. LM jest po
    to, zeby pracodawca dowiedzial sie czegos na temat motywow dzialania
    przyszlego pracownika, tego, co chcialby zrobic, jakie ma dla niego
    propozycje (KONKRETNE! - mniej wazne, czy znajda zastosowanie w przyszlej
    pracy, czy zostana odrzucone - pracodawca widzi, ze kandydat usiadl i
    pomysla troche nad tym dlaczego chce pracowac w tej a nie innej firmie, ze w
    ogole chce konkretnie w tej firmie pracowac, i co chcialby zrobic dla firmy,
    a co chcialby zrobic dla siebie pracujac w firmie).
    Jezeli piszesz list motywacyjny korzystajac z podrecznika, troche poszukasz
    pracy. Troche dlugo. Po prostu powielasz znany schmat. Faktycznie
    pracodawcom chce sie rzygac przy czytaniu 5 takiego samego LM. A co, kiedy
    maja do przeczytania 50 albo 100 takich samych, nieskazonych osobowoscia,
    prawda czlowieku, w najmniejszym stopniu nie skazonych mysleniem aplikacji?
    Ozywaja dopiero kiedy widza, ze kandydat pisze konkretnie do nich, dla nich
    i chce pracowac z nimi, zamiast robic cokolwiek, gdziekolwiek, z kimkolwiek.
    Niestety oryginalne LM zdarzaja sie bardzo rzadko. :o(
    Ergo: jezeli masz przepisac LM z ksiazki, lepiej daj sobie spokoj -
    zaoszczedzisz na znaczkach i czasie. Po cholere masz to robic?
    A jezeli traktujesz LM jako probe upokorzenia, czy zdolowania - to wylacznie
    Twoj problem, a raczej sposobu postrzegania pracy, niezaleznie od sytuacji
    na rynku.

    Pzdr.

    Marcin/.Barman



  • 5. Data: 2002-05-22 19:33:02
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: "svobo" <s...@p...pl>


    > Kurcze, mam wrazenie, ze nie rozumiecie idei listu motywacyjnego. LM jest
    po
    > to, zeby pracodawca dowiedzial sie czegos na temat motywow dzialania
    > przyszlego pracownika, tego, co chcialby zrobic, jakie ma dla niego
    > propozycje (KONKRETNE! - mniej wazne, czy znajda zastosowanie w przyszlej
    > pracy, czy zostana odrzucone - pracodawca widzi, ze kandydat usiadl i
    > pomysla troche nad tym dlaczego chce pracowac w tej a nie innej firmie, ze
    w
    > ogole chce konkretnie w tej firmie pracowac, i co chcialby zrobic dla
    firmy,
    > a co chcialby zrobic dla siebie pracujac w firmie).

    piepszysz i tyle........
    svobo




  • 6. Data: 2002-05-22 20:23:10
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: u...@h...pl (Wojciech Skrzypinski)

    s...@p...pl (svobo) wrote in <acgs00$9tf$1@news.tpi.pl>:

    >piepszysz i tyle........
    >svobo

    Coz za wyraz inteligencji !

    Ciesze sie, svobo, ze takich jak Ty jest wielu. Dzieki temu ludzie wiedzacy
    po co jest list motywacyjny i umiejacy zainteresowac nim pracodawce maja
    wieksze szanse na znalezienie zatrudnienia.

    WOjtek


  • 7. Data: 2002-05-22 20:33:54
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: "Beri" <b...@p...com>

    Trudno sie z toba nie zgodzic, ale mi chodzi o to ze trudno jest zawrzec to
    o czym mowisz w krotkim ( a taki ma on podobno byc - krotki i zwiezly) LM;
    tak sie po prostu nie da. Wydaje mi sie, ze "to" wychodzi dopiero podczas
    rozmowy, pisac ludzie moga wiele rzeczy, list moze byc zachwycajacy(a raczej
    kandydat go piszacy), a w konfrontacji z dana osoba okaze sie, ze nie
    potrafi ona znalezc sie w danej sytuacji. Mam tu na mysli fakt, ze gdy
    piszesz masz czas na dluuuuuugie myslenie, na zastanowienie sie, na
    kalkulowanie itp.,a co gdy masz odpowiadac na bezposrednio zadane pytania?

    pozdrawiam Goska



  • 8. Data: 2002-05-22 20:37:36
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: ".Barman" <b...@P...MIELONKI.barman.biz.pl>

    Użytkownik "svobo" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:acgs00$9tf$1@news.tpi.pl...

    > piepszysz i tyle........

    Svobo, konkretnie w ktorych miejscach? Co Ci sie nie zgadza?

    Pzdr.

    Marcin/.Barman



  • 9. Data: 2002-05-22 21:25:09
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Wed, 22 May 2002 19:40:33 +0200), "pawel
    michalski" <f...@s...pl> był(a) napisał(a):


    >Dokladnie, zgadzam sie w zupelnosci. Ostatnio mialem okazje przepisywac
    >znajomej list motywacyjny (plakac mi sie chcialo) :(

    To zależy od sytuacji! Trzeba wysyłać MĄDRE listy motywacyjne. Co
    jakiś czas dostaję listy w stylu ,,jestem polonistką, blebleble,
    chciałam związać swoją karierę z Państwa firmą, ble,ble, ble''
    (wysyłane do firmy komputerowej!).

    Bez sensu są SZABLONOWE PISMA, ale jak szukałem pracy, to pisałem
    pisma ZWIĄZANE z rzeczywistością. Np. zadzwoniłem do firmy X, to potem
    pisałem, że w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej przesyłam im mój
    życiorys, że interesuje mnie stanowisko Y (tego w życiorysie nie ma)
    + motywacja dlaczego powinni mnie zatrudnić na tym stanowisku. NIE
    POWTARZAĆ CO W ŻYCIORYSIE, ale mądrze napisać. To rada...

    --
    Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 10. Data: 2002-05-22 22:28:27
    Temat: Re: list motywacyjny
    Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)

    On Wed, 22 May 2002 20:53:38 +0200, ".Barman"
    <b...@P...MIELONKI.barman.biz.pl> wrote:

    >Użytkownik "pawel michalski" <f...@s...pl> napisał w wiadomości
    >news:acgl6k$k80$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
    >
    >> Dokladnie, zgadzam sie w zupelnosci. Ostatnio mialem okazje przepisywac
    >> znajomej list motywacyjny (plakac mi sie chcialo) :(
    >
    >Kurcze, mam wrazenie, ze nie rozumiecie idei listu motywacyjnego. LM jest po
    >to, zeby pracodawca dowiedzial sie czegos na temat motywow dzialania
    >przyszlego pracownika, tego, co chcialby zrobic, jakie ma dla niego
    >propozycje (KONKRETNE! - mniej wazne, czy znajda zastosowanie w przyszlej
    >pracy, czy zostana odrzucone - pracodawca widzi, ze kandydat usiadl i
    >pomysla troche nad tym dlaczego chce pracowac w tej a nie innej firmie, ze w
    >ogole chce konkretnie w tej firmie pracowac, i co chcialby zrobic dla firmy,
    >a co chcialby zrobic dla siebie pracujac w firmie).
    [ciach...]
    Jestem przeciwnikiem pisania modnych obecnie listow motywacyjnych,
    powod jest jeden jest to sztuczne. Chcemy pracowac glownie dla
    pieniedzy a wlasciwie nie, pracujemy po to zeby dostac to co nas
    interesuje (czesto sie nie udaje ;P ). Pisanie ze: "chce sie rozwijac
    w waszej firmie i wspolnie z wami ja rozwijac" i itp brednie to
    gladkie klamstwa i wstep do wlazidupstwa ktore w mniejszym lub
    wiekszym stopniu kazdy pracownik uprawia. Oczywisciejest to duze
    uproszczenie ale w sumie sie do tego sklania.

    Pzdr
    Limfo

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1