-
1. Data: 2006-01-17 16:56:30
Temat: kurs tokarza w Poznaniu?
Od: "termIT" <m...@t...it>
Gdzie w Poznaniu można zrobić kurs tokarza? Kumpel nie ma w ogóle o tym
pojęcia, a miałby pracę u wuja w zakładzie, można się tego szybko
nauczyć od podstaw?
-
2. Data: 2006-01-17 19:52:58
Temat: Re: kurs tokarza w Poznaniu?
Od: "Tomek" <k...@v...pl>
> Gdzie w Poznaniu można zrobić kurs tokarza? Kumpel nie ma w ogóle o tym
> pojęcia, a miałby pracę u wuja w zakładzie, można się tego szybko
> nauczyć od podstaw?
>
Czy 3 lata to szybko? Nie mam pojęcia. Kiedyś tyle trwała nauka w zasadniczej
szkole zawodowej w kierunku tokarz - frezer. Po takiej szkole i rocznej pracy na
obrabiarce mozna było mówić że ktoś taki był tokarzem. Toczenie to w sumie łatwa
praca. Prawie wszystko robi maszyna. Trzeba się tylko znać na ostrzeniu
narzędzi, dobieraniu prędkości skrawania, poprawnym pomiarze tego co się robi. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2006-01-17 20:35:34
Temat: Re: kurs tokarza w Poznaniu?
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:6b75.00000005.43cd4b19@newsgate.onet.pl...
> > Gdzie w Poznaniu można zrobić kurs tokarza? Kumpel nie ma w ogóle o tym
> > pojęcia, a miałby pracę u wuja w zakładzie, można się tego szybko
> > nauczyć od podstaw?
> >
> Czy 3 lata to szybko? Nie mam pojęcia. Kiedyś tyle trwała nauka w
zasadniczej
> szkole zawodowej w kierunku tokarz - frezer. Po takiej szkole i rocznej
pracy na
> obrabiarce mozna było mówić że ktoś taki był tokarzem. Toczenie to w sumie
łatwa
> praca. Prawie wszystko robi maszyna. Trzeba się tylko znać na ostrzeniu
> narzędzi, dobieraniu prędkości skrawania, poprawnym pomiarze tego co się
robi. Tomek
Jasne, łatwa jak sie wszystko umie. Pracuje w zakładzie gdzie się właśnie
obrabia metale i wątpie żeby taki tokarz po przyuczeniu potrafił sam coś
zaawansowanego zrobić.
Zależy co będziesz robił, jak jakieś planowania z dużą tolerancją wymiarową
to po 2 dniach już sobie może będziesz radził, ale jak coś pod łożysko z
tolernacją kilku mikronów albo gwint jakis to pewnie tak odrazu nikt Cię na
taką robote nie wpuści.
-
4. Data: 2006-01-17 21:54:55
Temat: Re: kurs tokarza w Poznaniu?
Od: "termIT" <m...@t...it>
Użytkownik "Tomek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dqjko4$1f3$1@news.onet.pl...
> Jasne, łatwa jak sie wszystko umie. Pracuje w zakładzie gdzie się
> właśnie
> obrabia metale i wątpie żeby taki tokarz po przyuczeniu potrafił sam
> coś
> zaawansowanego zrobić.
> Zależy co będziesz robił, jak jakieś planowania z dużą tolerancją
> wymiarową
> to po 2 dniach już sobie może będziesz radził, ale jak coś pod łożysko
> z
> tolernacją kilku mikronów albo gwint jakis to pewnie tak odrazu nikt
> Cię na
> taką robote nie wpuści.
To jakieś narzędzia chirurgiczne czy coś, chłopak nie ma o tym pojęcia,
powiedzieć mu żeby sobie dał spokój?
-
5. Data: 2006-01-17 22:08:48
Temat: Re: kurs tokarza w Poznaniu?
Od: "Tomek" <k...@v...pl>
> Użytkownik "Tomek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dqjko4$1f3$1@news.onet.pl...
> > Jasne, łatwa jak sie wszystko umie. Pracuje w zakładzie gdzie się
> > właśnie
> > obrabia metale i wątpie żeby taki tokarz po przyuczeniu potrafił sam
> > coś
> > zaawansowanego zrobić.
> > Zależy co będziesz robił, jak jakieś planowania z dużą tolerancją
> > wymiarową
> > to po 2 dniach już sobie może będziesz radził, ale jak coś pod łożysko
> > z
> > tolernacją kilku mikronów albo gwint jakis to pewnie tak odrazu nikt
> > Cię na
> > taką robote nie wpuści.
>
> To jakieś narzędzia chirurgiczne czy coś, chłopak nie ma o tym pojęcia,
> powiedzieć mu żeby sobie dał spokój?
>
Nie. Nic takiego mu nie mów. Moze ma talent. Bycie fachowcem to nie tylko
wyuczone umiejętności. Każdy ma jakiś talent. Może on ma do obróbki metalu. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl