-
61. Data: 2003-03-01 19:46:47
Temat: Re: jutro idę na rozmow
Od: "Lisica" <a...@w...pl>
jedno male pytanie rozpetalo wielka klotnie
juz moze najlepeiej ebdzie jesli temat skonczymy
-
62. Data: 2003-03-01 22:57:34
Temat: Re: Odp: jutro idę na rozmow
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Lisica" <a...@w...pl> writes:
> Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał od 15 lat
> stosuje antykoncepcje i jakos w
> | nieplanowana ciaze nie zaszlam.
>
> pewnie sexu nie uprawiasz i dlatego w ciaze nie zaszlas...
tak tak, a ty masz brudne uszy.
przepraszam, ale ten argument to jest po prostu smieszny.
jak ci sie w glowie nie miesci, ze mozna przez cale lata uprawiac seks
i nie zajsc w ciaze, to juz nie moja wina.
moze czas najwyzsze udac sie do ginekologa i dobrac sobie pigulki.
ale to juz zdecydowanie nie temat na ta grupe.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
63. Data: 2003-03-01 23:00:48
Temat: Re: Odp: jutro idę na rozmow
Od: "Asia Kubiak" <a...@b...pl>
Użytkownik "flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3ott6$mnv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja tez znam takie przypadki - problem w tym, ze niepelnosprawny nie
> przyniesie zwolnienia lekarskiego na ciaze, nastepnie nie pojdzie na
> urlop macierzynski a nastepnie na wychowawczy, w sumie ladnych kilka
> lat.
zaraz tam lat ;) Wszystko zalezy od podejscia- moja kolezanka, lat 26, ma
dwojke dzieci (2.5 i cos kolo roku) i pracuje. Po 10, 12 godzin na dobe.
Dzieciakami zajmuje sie maz. Dziewczyna jest na tyle zdolna i przebojowa ze
ma stanowisko kierownicze (zdobyte bez protekcji;)) ale jak mowi ma problem
z zatrudnionymi paniami (lat 35-40) ktore regularnie zwalniaja sie z pracy
by zajac sie dzieckiem w domu, tudziez nie chca zostac po godzinach bo
potomstwo w domu placze. Dzieci owych pan maja po 8-12 lat i naturalnie
wymagaja znacznie wiekszej opieki od rocznego oseska ;p
Asiek
-
64. Data: 2003-03-02 09:29:01
Temat: Re: Odp: jutro idę na rozmow
Od: "Lisica" <a...@w...pl>
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał
| ale to juz zdecydowanie nie temat na ta grupe.
|
heh, a kto zaczal mnie oceniac, ze jestem taka i owaka bo w ciazy jestem
temat nie na ta grupe, ale jakos to Tobie nie przeszkadzalo
daj juz spokoj, i mam prosbe nie odpisuj wiecej na ten temat bo Twoje rady
nie sa w niczym nikomu pomocne
-
65. Data: 2003-03-02 11:36:07
Temat: Re: jutro idę na rozmow
Od: d...@p...onet.pl
sorry ale o czym TY MÓWISZ???? dziwczyna zaszła w ciąże w czasie studiów i
myśli jak z tego wybrnąć a przy tym jest cholernie wyrachowana... studia trzeba
przerwac, wiec co robić, kasy nie bedzie a przyda sie, wiec iść do pracy i
bezczelnie oszukać pracodawce!!! PRZECIEZ ONA DO TEJ PRACY IDZIE PO TO ŻEBY ZA
DARMO MIEĆ KASE!!! a nie pracować... Czy ktoś jako pracodawca chciałby
zatrudniać pracownika, żeby nie mieć z niego żadnego pożytku a trzeba bedzie mu
płacic? Czemu ta dziewczyna nie poszła do roboty przezd zajsciem? bo nie
widziała takiej potrzeby, teraz zbilzają sie wydatki i trzeba kase skądś wziąć
a za darmo można oszukać jakiegoś pracodawce... gorzej jak to jest mała firma,
bo pracodawca bedzie i tak musiał zatrudnić nowego pracownika, czyli koszty
zwiekszają sie dwukrotnie... a potem sie ludzie dziwią, że nikt nie chce do
pracy przyjmować... jesli wiekszość ludzi jest tak wyrachowana to współczuje...
ja rozumiem że ciąża to normalne, ale bez przesady - pójscie do pracy tylko
żeby dostać urlop macierzyński i z tego tytułu brać kase to Chamstwo! jesli
kobieta pracuje w firmie juz jakis czas, chocby rok-dwa to juz bardziej, ale
nie takie traktowanie pracodawcy, że 2 miesiac nic nie widac i byle tylko
dostać byle jaka robote... sorry ale to jest dla mnie chore i bezczelne....
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
66. Data: 2003-03-02 11:39:57
Temat: Re: Odp: jutro idę na rozmow
Od: d...@p...onet.pl
jak to nie oszustwo... przeciez ona nie idzie tam stricte pracować, tylko zeby
miec urlop macierzynski i z tego tytulu kase... to jest oszukanie pracodawcy,
bo:
1. wcale nie chce pracować- gdyby nie byla w ciazy zapewne dalej by tylko
studiowała)
2. jedyne czego ona chce to kasa w czasie urlopu macierzynskiego
3. powinna pomyslec wczesniej jakie komplikacje moze wywolac pojscie do lozka i
wyciagnac wnioski...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
67. Data: 2003-03-02 11:54:23
Temat: Re: Odp: jutro idę na rozmow
Od: d...@p...onet.pl
tak, jak nie są to rady typu rób tak i tak i nie mów o ciąży i poklepywanie po
plecach to nie sa pomocne... ech... powiem tak! POWIEDZ TO PRACODAWCY ZE
JESTES W CIĄZY! bedziesz wtedy szczera a i pracodawca moze za tę szczerość Cie
zatrudni na powiedzmy umowe zlecienie a po jakimś czasie może zatrudni cie na
umowe o prace, jak juz podchowasz swoje potomstwo...
a o tej ciąży to sama zaczełaś...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
68. Data: 2003-03-02 12:04:57
Temat: Re: jutro idę na rozmow
Od: d...@p...onet.pl
i bardzo dobrze ze jej nie dostała... skoro nie powiedziałaś to dobrze Ci
tak... jeszcze pewnie byś sie zwalniała z pracy na uczelnie... niech Ci ojciec
dziecka zapewni teraz byt - w końcu on tez jest za to odpowiedzialny...
poza tym takie ukrywanie wiadomości nie jest uczciwe - ty pójdziesz na urlop a
następna osoba, którą firma musi zatrudnić bedzie miała zapewne mniejszą
pensje - bo koszty trzeba jakoś ciąć... zamiast jednej dodatkowej pensji -
muszą płacic dwie. a skoro chca kogoś zatrudnic to zapenwne potrzebują kogoś do
pracy... jesli jest to mała firma to koszty mogą okazac się zbut duże i firma
może upaść... poprostu dla właściciela nie bedzie to opłacalne...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
69. Data: 2003-03-02 13:13:08
Temat: Re: jutro idę na rozmow
Od: flyer <f...@g...pl>
d...@p...onet.pl napisał:
> muszą płacic dwie. a skoro chca kogoś zatrudnic to zapenwne potrzebują kogoś do
> pracy... jesli jest to mała firma to koszty mogą okazac się zbut duże i firma
> może upaść... poprostu dla właściciela nie bedzie to opłacalne...
Z tym upadaniem to moze przesada - pracodawca placi tylko za 33 dni
zwolnienia lekarskiego - macierzynski i wychowawczy sa chyba placone
przez ZUS?
Flyer
-
70. Data: 2003-03-02 13:13:12
Temat: Re: Odp: jutro idę na rozmow
Od: flyer <f...@g...pl>
d...@p...onet.pl napisał:
> jak to nie oszustwo... przeciez ona nie idzie tam stricte pracować, tylko zeby
> miec urlop macierzynski i z tego tytulu kase... to jest oszukanie pracodawcy,
> bo:
> 1. wcale nie chce pracować- gdyby nie byla w ciazy zapewne dalej by tylko
> studiowała)
> 2. jedyne czego ona chce to kasa w czasie urlopu macierzynskiego
> 3. powinna pomyslec wczesniej jakie komplikacje moze wywolac pojscie do lozka i
> wyciagnac wnioski...
Znow rzeczywistosc nie przystaje do rozwiazan - ona idzie tam pracowac,
chyba ze wie ze bedzie miala powiklania (zwolnienie lekarskie na ciaze),
w przeciwnym wypadku conajmniej pol roku popracuje - klopot byl tylko w
tym czy powiedziec czy nie, oraz to ze nasze "drogie" Panstwo ciagnie od
niej skladki na ZUS a w zamian nie tworzy jakichs rozwiazan posrednich
stosowanych np. wobec osob chorujacych 6(9) miesiecy. Z punktu widzenia
pracodawcy ciaza nie rozni sie od gruzlicy. Skoro Panstwo glosi
obowiazek wobec Rodziny, to niech nie zrzuca tego na pracodawcow.
Flyer