cbt pisze:

> Dzieki za odpowiedz.
> Troche kiepsko :-) Rozumiem, ze jedynym wyjsciem odnosnie wczesniejszego
> odejscia jest porozumienie stron, na ktore pracodawca nie musi sie zgodzic?
> Co to jest, niewolnictwo? ;))

O co ci chodzi. Jak podpisywałeś umowę to byłeś pijany czy co?
Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
W umowie masz 1 miesiąc wypowiedzenia to ma być jeden miesiąc a nie
31/30/28/27 dni. A jak by cię chcieli z roboty zwolnić to jakoś inaczej
byś gadał.

do góry

Tomek <t...@v...pl> napisał(a):

> O co ci chodzi. Jak podpisywałeś umowę to byłeś pijany czy co?
> Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
> W umowie masz 1 miesiąc wypowiedzenia to ma być jeden miesiąc a nie
> 31/30/28/27 dni. A jak by cię chcieli z roboty zwolnić to jakoś inaczej
> byś gadał.

Skad ta frustracja? Dostales wypowiedzenie dokladnie ostatniego dnia
miesiaca? ;)
1 miesiac to 1 miesiac a nie 36, 48 czy 56 dni.
A wycieczki personalne zachowaj sobie dla siebie.

cbt

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>> 1) umowa o pracę na czas określony od 01 czerwca do 31 sierpnia?
>
>
> Tak dla upewnienia, nie ma tam zapisu że to umowa na okres próbny od - do?

no przecież napisałam jaka to umowa
"umowa o pracę na czas określony od 01 czerwca do 31 sierpnia"
więc chyba jasne, że nie próbny

>Bo to co innego niż umowa zawarta na czas określony
>Umowę na okres próbny można wypowiedzieć.

czytaj uważniej posty
przecież pisałam o tym w pierwszym poście

K.

do góry