mam do was pytanie ??? czy dziecko ma isc wtedy do przedszkola kiedy mama
znajdzie prace ,czy tez kazda mama ma siedziec z dzieckiem w domu
zaprzepaszczajac calkowicie swoje plany i aspiracje.
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> mam do was pytanie ??? czy dziecko ma isc wtedy do przedszkola kiedy mama
> znajdzie prace ,czy tez kazda mama ma siedziec z dzieckiem w domu
> zaprzepaszczajac calkowicie swoje plany i aspiracje.

Dziecko powinno iść do przedszkola. Bezwarunkowo, przynajmniej w
"standardowych" okolicznościach.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

W wiadomości news:416a.00000034.4662941f@newsgate.onet.pl Monika
<m...@p...onet.pl> pisze:

> mam do was pytanie ???
A skąd mam wiedzieć? ;)

> czy dziecko ma isc wtedy do przedszkola kiedy mama
> znajdzie prace ,czy tez kazda mama ma siedziec z dzieckiem w domu
> zaprzepaszczajac calkowicie swoje plany i aspiracje.
Każda rozsądna kobieta _przed_ podjęciem decyzji o zajściu w ciążę musi
zaplanować swoje i dziecka życie po urlopie macierzyńskim. Jeśli ma
męża/partnera powinni to uzgodnić wspólnie. Należy także wziąć pod uwagę
postepowanie w sytuacjach, o jakich zazwyczaj sie nie myśli - np. urodzenie
dziecka niepełnosprawnego i wymagającego stałej opieki.
Co do meritum uważam, że posiadanie potomstwa nie musi stanowić powodu do
rezygnacji z własnych planów zawodowych czy innych, zatem - przedszkole (po
to ono jest).

--
Jotte

do góry

Monika napisał(a):
> czy dziecko ma isc wtedy do przedszkola kiedy mama
> znajdzie prace ,czy tez kazda mama ma siedziec z dzieckiem w domu
> zaprzepaszczajac calkowicie swoje plany i aspiracje.
Idz do psychiatry, powinien pomoc.
--
badzio

do góry

Jotte pisze:

> Każda rozsądna kobieta _przed_ podjęciem decyzji o zajściu w ciążę musi
> zaplanować swoje i dziecka życie po urlopie macierzyńskim

Bardzo ciężka sprawa zwłaszcza jak jest to pierwsze dziecko. Za mało sie
wie o wychowaniu dzieci jak się samemu tego nie przeżyło.

do góry

Tomek napisał(a):
> Bardzo ciężka sprawa zwłaszcza jak jest to pierwsze dziecko. Za mało sie
> wie o wychowaniu dzieci jak się samemu tego nie przeżyło.
Rodzina, znajomi - ktos pewnie ma male dziecko, zawsze mozna pogadac z
rodzicami, wujkami itp.
--
badzio

do góry

W wiadomości news:f3ugqn$5b8$1@news.onet.pl Tomek <t...@v...pl>
pisze:

>> Każda rozsądna kobieta _przed_ podjęciem decyzji o zajściu w ciążę musi
>> zaplanować swoje i dziecka życie po urlopie macierzyńskim
> Bardzo ciężka sprawa zwłaszcza jak jest to pierwsze dziecko. Za mało sie
> wie o wychowaniu dzieci jak się samemu tego nie przeżyło.
Ciężka, nieciężka, ale potrzebna.
Przy pierwszym dziecku mało kto ma duże doświadczenie. A masa kobiet
(facetów także) i przy trzecim dziecku nie wie zbyt wiele.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
news:f3ugqn$5b8$1@news.onet.pl...
>
> Bardzo ciężka sprawa zwłaszcza jak jest to pierwsze dziecko. Za mało sie
> wie o wychowaniu dzieci jak się samemu tego nie przeżyło.
>
Eee przedszkole jest zwykle od 3 roku zycia. IMO dziecko w przedszkolu
rozwija sie lepiej. Mozna sie zastanowic nad jakoscia przedszkola bo jak
kiepskie to lepiej nie.

do góry

w sumie nie bardzo wiem, z czym masz problem.
Masz rozterki związane czy zostawiac dziecko w przedszkolu, bo chcesz znaleźć pracę?
a może w przedszkolu ci powiedzieli, że przyjma dziecko jezeli ty będziesz pracowac?

bo twoje pytanie można rozumiec na wiele sposobów.

ale do rzeczy.
Jezeli czujesz się na siłach i chesz pracowac, to oczyistym jest ze dziecko trzeba
komus powierzyc w opiekę.
więc może być przedszkole (w końcu odpowiednio są grupy trzy-cztero-pięcio i
sześciolatków, z czego ostatnia grupa czesto juz jest w szkole)
dziecko w przedszkolu zwykle musi na poczatek swoje odchorować. Mnóstwo rodziców
zostawia swoje pociehy z przeziebieniami, katarami itp, co mocno sie rzuca na inn
dzieci. Efekt jest taki, ze w pierwszyh kilku miesiącach dziecko się dopiero
"hartuje", ale to przechodzi. Wniosek jest taki - pierwsze miesiące moga byc trudne
do pogodzenia z praca (chyba że jest babcia, pracuje sie w domu, ma sie opiekunkę
itp)
dalej - o rozwoju dziecka w przedszkolu nie będe sie rozpisywał, ale jest ono na
prawde duze. są koledzy, są wychowawczynie uczące np. rysować czy bawić się
plastelina, sa w końcu jakies przedstawienia, plenerki itp. czyli inaczej mówiąc
elementy których w domu dziecku raczej nie zapewnisz. to jest dla niego wazny moment,
bo stawia pierwsze kroki do samodzielności. ale o tym możesz poczytac na forach
dotyczacych wychowywania pociechy.
rozwój osobowy matki - w końcu może odpocząć od pieluch itp i zając się normalną
pracą.
w zalezności od własnych mozliwosci, wykształcenia itp jest do wyboru szereg roznych
prac mozliwych do wykonywania. Na poczatek sugerowałbym prace lzejsze, pozwalające na
- w razie potrzeby - mozliwą reakcję na dziecko, no i jak wcześniej zaznaczyłem,
poczatkowy okres moze być trudny ze względu na dostosowanie dziecka do nowych
okoliczności.

a tak dokładniej, to musisz przemysleć całośc we własnych warunkach. a może dziecko
byo już w żłobku i swoje "zahartowanie" juz przeszło? amoże tysiąc innych sytuacji...
W kazdym badź razie proponowałbym się skupić po pierwsze na dziecku, tj. ile
rzeczywistego czasu mozesz pozostawić je poza własną opieką, a potem szukać
odpowiedniej pracy odpowiadajacej temu właśnie czasowi. No i oczywiscie jeszcze
zostaje twój partner (jezeli go masz), ale -jak zauwazyłem powyżej - musisz sprawę
przemyśec we własnych warunkach i dopasować do własnych możliwości.


--

to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*

do góry

Monika napisał(a):
> mam do was pytanie ??? czy dziecko ma isc wtedy do przedszkola kiedy mama
> znajdzie prace ,czy tez kazda mama ma siedziec z dzieckiem w domu
> zaprzepaszczajac calkowicie swoje plany i aspiracje.
> pozdrawiam
>
Dziecko MUSI iść do przedszkola, ponieważ tam nauczy się współżycia
z innymi dziećmi.

E.

do góry