Dobry!
Chciałbym się dowiedzieć, jeśli znajdą się posiadający jakieś
informacje, jak wygląda praca (w sensie czy orają człowiekiem beton) w
Boschu w Mirkowie k. Wrocław na stanowisku powiedzmy zbliżonym do
produkcyjnego. Jest osoba z wykształceniem podstawowym, która chciałaby
tam startować, ale dobrze byłoby wpierw mieć jakieś pojęcie o warunkach,
czy to nie będzie przejście z deszczu pod rynnę.
Znajdzie się ktoś, kto miał styczność z tym zakładem?
pzdr
Juzef

do góry

Użytkownik "Juzef" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gs74jd$65t$1@news.wp.pl...
> Dobry!
> Chciałbym się dowiedzieć, jeśli znajdą się posiadający jakieś informacje,
> jak wygląda praca (w sensie czy orają człowiekiem beton) w Boschu w
> Mirkowie k. Wrocław na stanowisku powiedzmy zbliżonym do produkcyjnego.
> Jest osoba z wykształceniem podstawowym, która chciałaby tam startować,
> ale dobrze byłoby wpierw mieć jakieś pojęcie o warunkach, czy to nie
> będzie przejście z deszczu pod rynnę.
> Znajdzie się ktoś, kto miał styczność z tym zakładem?
> pzdr
> Juzef

Swojego czasu znajomy opowiadał mi o "kataryniarzach" czyli pracownikach
którzy wykonują jednostajną pracę w Bosch [i nie tylko].Mieli niezgorsze
zarobki.Kiedy przyglądałem się wtedy bliżej okazało się, że zatrudniaja
przez pośrednika.Niestety ale mam alergię na pośredników. Postanowiłem nigdy
, lub tak długo aż z głodu nie będę zdychać nie prosić takich o pracę, nawet
gdyby była bardzo atrakcyjna . I tym sposobem zakład który nie mieści się w
moim kręgu marzeń poszedł w diabły... Ale kto wie...może i opłaca się
pracować u nich ?

Dum

do góry

W dniu 2009-04-17 17:18, Dum pisze:
> U?ytkownik "Juzef"<j...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:gs74jd$65t$1@news.wp.pl...
>> Dobry!
>> Chcia?bym si? dowiedzie?, je?li znajd? si? posiadaj?cy jakie? informacje,
>> jak wygl?da praca (w sensie czy oraj? cz?owiekiem beton) w Boschu w
>> Mirkowie k. Wroc?aw na stanowisku powiedzmy zbli?onym do produkcyjnego.
>> Jest osoba z wykszta?ceniem podstawowym, kt?ra chcia?aby tam startowa?,
>> ale dobrze by?oby wpierw mie? jakie? poj?cie o warunkach, czy to nie
>> b?dzie przej?cie z deszczu pod rynn?.
>> Znajdzie si? kto?, kto mia? styczno?? z tym zak?adem?
>> pzdr
>> Juzef
>
> Swojego czasu znajomy opowiada? mi o "kataryniarzach" czyli pracownikach
> kt?rzy wykonuj? jednostajn? prac? w Bosch [i nie tylko].Mieli niezgorsze
> zarobki.Kiedy przygl?da?em si? wtedy bli?ej okaza?o si?, ?e zatrudniaja
> przez po?rednika.Niestety ale mam alergi? na po?rednik?w. Postanowi?em nigdy
> , lub tak d?ugo a? z g?odu nie b?d? zdycha? nie prosi? takich o prac?, nawet
> gdyby by?a bardzo atrakcyjna . I tym sposobem zak?ad kt?ry nie mie?ci si? w
> moim kr?gu marze? poszed? w diab?y... Ale kto wie...mo?e i op?aca si?
> pracowa? u nich ?
>
> Dum
>
>

Hm, właśnie z bezpośrednich ofert podpisanych jako "Bosch" widzę tylko
oferty dla inżynierów. Można wiedzieć, przez jakiego pośrednika jeśli
już zwykli zatrudniać?

do góry