-
11. Data: 2007-04-30 07:38:09
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: czarny <m...@f...art.lp>
Marek.M. napisał(a):
> Chcialbym zrzucic z siebie odrobine ciezaru jaki na mnie ciazy.
> Chce dac pracownikom papier do podpisania odnosnie nie-instalowania
> oprogramowania jakiegokolwiek na komputerach na ktorych pracuja
Ja tak własnie robię; każdy user przy odbiorze sprzętu podpisuje mi
protokól odebrania, na którym widnieje tłustym drukiem
, że nie może instalować na odbieranym kompie softu (pomimo założonych
restrykcji w systemie) i że wie, że jeśli jednak zainastaluje coś co nie
jest zakupione przez naszą firmę, to dostanie po dupie.
Dodatkowo dostaje do przeczytania i podpisania wyciąg z firmowej
polityki B.I. , żeby potem nie było, że nikt nie mówił, że nie wolno
ściągać filmów.
--
czarny
.:: www.czarnobiale.pl ::.
-
12. Data: 2007-04-30 09:53:01
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: Herakles <h...@b...pl>
> Chcialbym zrzucic z siebie odrobine ciezaru jaki na mnie ciazy.
> Chce dac pracownikom papier do podpisania odnosnie nie-instalowania
> oprogramowania jakiegokolwiek na komputerach na ktorych pracuja i
> przejecia przez nich odpowiedzialnosci karnej za znajdujace sie na tych
> komputerach nielegalne oprogramowanie.
> Coz, mimo ze nie maja praw, to jednak coraz populalniejsze staja sie
> skrakowane programy przenosne "portable" ktore uzytkownicy zostawiaja na
> komputerach - czy t ow moich dokumentach, czy na dyskach sieicowych, czy
> nawet na pulpicie.
> Chodzi i o jakis przyklad formularza, oswiadczenia, ze uzytkownik godzi
> sie na przejecie odpowiedzialnosci za soft.
> Czy ma ktos takowy-gotowy ?
Dane userów w domenie+Recovery card.
I problem z głowy.
-
13. Data: 2007-04-30 12:11:47
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
czarny napisał(a):
> Radosław Korzeniewski napisał(a):
>> Nielegalny program to rozumiem, ale co masz do muzyki i na jakiej
>> podstawie twierdzisz że samo posiadanie jej na służbowym komputerze
>> oznacza że jest nielegalna?
>
> Legalna czy też nie, służbowy sprzęt to nie szafa grająca.
> Jesli pracownik chce trzymać muzykę na komputerze, to proszę bardzo, ale
> na prywatnym w domu. Proste.
>
Rozumiem że zabraniasz także słuchania radia czy trzymania kwiatków w
biurze? Po co pracownikowi ma się pracować przyjemniej i wydajniej jak
może być "niewolnikiem" :) ?
Ciekawy jestem co pcha pracodawców do takich dziwnych zachowań.
pozdr
Radek
-
14. Data: 2007-04-30 12:15:09
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
Any User napisał(a):
>> Nielegalny program to rozumiem, ale co masz do muzyki i na jakiej
>> podstawie twierdzisz że samo posiadanie jej na służbowym komputerze
>> oznacza że jest nielegalna?
>
> Nie wiem, jak inicjator wątku, ale u mnie zasady są proste: komputer
> służbowy służy do pracy. Tylko i wyłącznie do pracy. Komputery są tak
> skonfigurowane, aby zasadniczej większości pomysłów zapobiegać (jak
> choćby uniemożliwienie wykonywania jakichkolwiek programów z katalogów,
> do których użytkownik ma prawo zapisu), a resztę logować, celem
> wyciągania konsekwencji post-factum. I dzięki temu nie ma żadnych pytań,
> czy pracownik może sobie np. wejść w pracy na stronę banku, albo
> prywatnej poczty, nie mówiąc już o typowych rozrywkach, typu muzyka. Po
> prostu albo ktoś chce pracować i przyjmuje związany z tym wyborem
> komplet warunków, albo nie chce. Finito.
>
Ale co masz do muzyki?
Bardzo wielu osobom lepiej sie pracuje (i co najważniejsze wydajniej)
kiedy w trakcie pracy dodatkowo słuchają muzyki. Zakazywanie muzyki w
takim wypadku to wylewanie dziecka z kąpielą.
pozdr
Radek
-
15. Data: 2007-04-30 15:27:49
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: "Bartek" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl>
>>> Nielegalny program to rozumiem, ale co masz do muzyki i na jakiej
>>> podstawie twierdzisz że samo posiadanie jej na służbowym komputerze
>>> oznacza że jest nielegalna?
>>
>> Nie wiem, jak inicjator wątku, ale u mnie zasady są proste: komputer
>> służbowy służy do pracy. Tylko i wyłącznie do pracy. Komputery są tak
>> skonfigurowane, aby zasadniczej większości pomysłów zapobiegać (jak
>> choćby uniemożliwienie wykonywania jakichkolwiek programów z katalogów,
>> do których użytkownik ma prawo zapisu), a resztę logować, celem
>> wyciągania konsekwencji post-factum. I dzięki temu nie ma żadnych pytań,
>> czy pracownik może sobie np. wejść w pracy na stronę banku, albo
>> prywatnej poczty, nie mówiąc już o typowych rozrywkach, typu muzyka. Po
>> prostu albo ktoś chce pracować i przyjmuje związany z tym wyborem komplet
>> warunków, albo nie chce. Finito.
>>
>
> Ale co masz do muzyki?
>
> Bardzo wielu osobom lepiej sie pracuje (i co najważniejsze wydajniej)
> kiedy w trakcie pracy dodatkowo słuchają muzyki. Zakazywanie muzyki w
> takim wypadku to wylewanie dziecka z kąpielą.
To niech slucha ze swojej mptrojki czy cd-ka. Na sprzecie firmowym nie
powinno byc zgrywanej muzyki. Zreszta wiekszosc (a mozna powiedziec, ze 99%)
to sciagniete z sieci piraty...
> pozdr
>
> Radek
B.Z.
-
16. Data: 2007-04-30 15:32:27
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: "Bartek" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl>
>> Radosław Korzeniewski napisał(a):
>>> Nielegalny program to rozumiem, ale co masz do muzyki i na jakiej
>>> podstawie twierdzisz że samo posiadanie jej na służbowym komputerze
>>> oznacza że jest nielegalna?
>>
>> Legalna czy też nie, służbowy sprzęt to nie szafa grająca.
>> Jesli pracownik chce trzymać muzykę na komputerze, to proszę bardzo, ale
>> na prywatnym w domu. Proste.
>>
>
> Rozumiem że zabraniasz także słuchania radia czy trzymania kwiatków w
> biurze? Po co pracownikowi ma się pracować przyjemniej i wydajniej jak
> może być "niewolnikiem" :) ?
>
> Ciekawy jestem co pcha pracodawców do takich dziwnych zachowań.
Moge ci powiedziec co znanych mi pracodawcow pcha do tego:
mala siec na 20 komputerow (Biuro Rachunkowe), do wysylania maili, i
sprawdzania stron wystarczy im pol megowe lacze. Pewnego dnia mam telefon,
ze net im dziala jak krew z nosa. Maile z kilkumegowymi zalacznikami ida
kilkanasci/kilkadziesiat minut. Co na miejscu sie okazuje? Kilka osob slucha
sobie radyjka przez net. Po wylaczeniu nagle poczta ozywa...
Radio kosztuje kilka-kilkanascie zlotych, a stracone nerwy troche wiecej
(dlaczego nalezy radio kupic samemu? Sprawdz jak wyglada sprawa abonamentu
rtv dla firm...).
> pozdr
>
> Radek
B.Z.
-
17. Data: 2007-04-30 16:03:23
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: Any User <z...@u...pl>
>> Nie wiem, jak inicjator wątku, ale u mnie zasady są proste: komputer
>> służbowy służy do pracy. Tylko i wyłącznie do pracy. Komputery są tak
>> skonfigurowane, aby zasadniczej większości pomysłów zapobiegać (jak
>> choćby uniemożliwienie wykonywania jakichkolwiek programów z
>> katalogów, do których użytkownik ma prawo zapisu), a resztę logować,
>> celem wyciągania konsekwencji post-factum. I dzięki temu nie ma
>> żadnych pytań, czy pracownik może sobie np. wejść w pracy na stronę
>> banku, albo prywatnej poczty, nie mówiąc już o typowych rozrywkach,
>> typu muzyka. Po prostu albo ktoś chce pracować i przyjmuje związany z
>> tym wyborem komplet warunków, albo nie chce. Finito.
>
> Ale co masz do muzyki?
>
> Bardzo wielu osobom lepiej sie pracuje (i co najważniejsze wydajniej)
> kiedy w trakcie pracy dodatkowo słuchają muzyki. Zakazywanie muzyki w
> takim wypadku to wylewanie dziecka z kąpielą.
Do muzyki nie mam nic. Ale komputer służbowy służy do pracy. Tylko i
wyłącznie (oczywiście mam na myśli pracowników szeregowych).
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
18. Data: 2007-04-30 19:41:45
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: "Marcin" <n...@p...onet.pl>
> Do muzyki nie mam nic. Ale komputer sluzbowy sluzy do pracy. Tylko i
> wylacznie (oczywiscie mam na mysli pracowników szeregowych).
>
czy moglbys rozwniac watek pracownikow szeregowych/nie szeregowych w
kontekscie wykorzystania komputera ?
Marcin
-
19. Data: 2007-04-30 23:17:39
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: "Marek.M." <m...@s...pl>
Dnia Mon, 30 Apr 2007 09:38:09 +0200, czarny napisał(a):
> Marek.M. napisał(a):
>
>> [Ukryto 3 cytowane linie]
>
> Ja tak własnie robię; każdy user przy odbiorze sprzętu podpisuje mi
> protokól odebrania, na którym widnieje tłustym drukiem
> , że nie może instalować na odbieranym kompie softu (pomimo założonych
> restrykcji w systemie) i że wie, że jeśli jednak zainastaluje coś co nie
> jest zakupione przez naszą firmę, to dostanie po dupie.
>
> Dodatkowo dostaje do przeczytania i podpisania wyciąg z firmowej
> polityki B.I. , żeby potem nie było, że nikt nie mówił, że nie wolno
> ściągać filmów.
a moze podeslalbys taki wyciag z BI... :)
-
20. Data: 2007-04-30 23:43:08
Temat: Re: instalowanie oprogramowania przez pracownikow
Od: Any User <z...@u...pl>
>> Do muzyki nie mam nic. Ale komputer sluzbowy sluzy do pracy. Tylko i
>> wylacznie (oczywiscie mam na mysli pracowników szeregowych).
>>
> czy moglbys rozwniac watek pracownikow szeregowych/nie szeregowych w
> kontekscie wykorzystania komputera ?
Po prostu całkiem kadra kierownicza jest oceniana i rozliczana w całkiem
inny sposób, niż szeregowi pracownicy (konkretniej, w zależności od
osiągnięć) i nie ma potrzeby zabraniać jej korzystania z komputera
służbowego na szersze sposoby - jest to wręcz zalecane, gdyż dzięki np.
nielimitowanemu dostępowi do Internetu można znaleźć wiele informacji,
wspomagających następnie zarządzanie. A jeśli np. kierownik X będzie
tego dostępu nadużywał i opuści się w obowiązkach, to jest cała gama
środków dyscyplinujących...
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com