john napisał(a):

> lepiej poczytaj sobie strone do ktorej linka daja any user.

Sorry, ale jakoś nie mam zaufania do treści postów, ktore są cytowane od
dołu bo świadczy to o tym, że ich autor ma czytelników, w tym także i
mnie głęboko gdzieś...

j.

do góry

Użytkownik "john" <j...@y...com> napisał w wiadomości
news:f3jndu$si6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> takie panstwo wybiera bo takie masz rzady, nie chce mi sie dyskutowac
> wiecej zrob cos zeby powstawaly fabryki a nie hipermarkety, ide na lunch

Przecież powstają fabryki. Sprawdź sobie jaka branża najwięcej eksportuje.



--
CZYŚCIWO tekstylne wielokrotnego użytku = brak odpadów!
www.mewa-service.pl

do góry

CZYŚCIWO wrote:

>> takie panstwo wybiera bo takie masz rzady, nie chce mi sie dyskutowac
>> wiecej zrob cos zeby powstawaly fabryki a nie hipermarkety, ide na lunch
>
> Przecież powstają fabryki. Sprawdź sobie jaka branża najwięcej eksportuje.

widzisz, john, ty sobie poszedles na lunch a ja w tym czasie zalatwilem
zeby powstaly fabryki.
sprawdz sobie! :-D

sz.

do góry

jestes niedoinformowany, np nie brakuje chetnych do pracy operatorow za
polowe tej stawki o ktorej wspomnialem ale taka jest polityka nie tylko przy
budowie drog ze wola zatrudnic swojego za 2 razy wiecej niz dac prace
miejscowemu Polakowi. Czy jestes taki naiwny ze myslisz ze firmy sie kieruja
w Polsce wylacznie rachunkiem ekonomicznym, moze w stosunku do zatrudnionych
Polakow tak ale utrzymuja multum wysokooplacanych stanowisk nikomu nie
potrzebnych. Wystarczy sprawdzic jaka biurokracja i przerost kierownictwa
jest np w bankach. Jezeli chodzi o 12euro na miesiac to nie wiem skad masz
dane ale w kraju w legalnej pracy jest stawka minimalna 936zl brutto.
Uzytkownik "sz" <s...@b...no> napisal w wiadomosci
news:f3jn4d$ot4$1@news.onet.pl...
john wrote:
> z korei ale polnocnej i nie za 50zl tylko znacznie wiecej a pracowali na
> czarno w dodatku.

ale gdzie tam na czarno! umowa miedzynarodowa miedzy stocznia i
koreanska firma panstwowa. inspekcja pracy potwierdzila ze to legalne.
a zarabiaja okolo 12 euro na miesiac i sa bardzo zadowoleni


> Zobacz ile zarabiaja zagraniczni pracownicy na budowie
> drog w Polsce. Sciaga sie np. operatorów koparek z zachodu i placi sie im
> po 6000-7000 netto zamiast zatrudnic nawet za polowe tego Polaka.

bo polacy umiejacy to robic juz dawno sa w anglii :-P
myslisz ze ktos specjalnie szuka drozszego specjalisty mimo ze ma
tanszego blizej?


sz.

do góry

czego farbyki, montownie dla malp typu LG? trudno myslicielu zeby
hipemarkety eksportowaly skoro to handel. Porownaj sobie produkcje
przemyslowa jaka byla chocby za komuny z ta co jest teraz a pozniej
opowiadaj bzdety. Jeszcze napiszesz pewnie ze sie w Polsce autostrady
buduje.
Uzytkownik "sz" <s...@b...no> napisal w wiadomosci
news:f3k3fg$4jj$1@news.onet.pl...
CZYŚCIWO wrote:

>
> Przecież powstają fabryki. Sprawdź sobie jaka branża najwięcej eksportuje.

do góry

przyklad estonii calkiem dobry, mozna jeszcze bylo dodac slowenie ale ona
byla zawsze krok do przodu przed panstwami bylego obozu socjalistycznego.
Mysle ze reforma sie nie oplaca z jednego wzgledu - prace by stracila duza
czesc armii urzednikow i politycy nie mieliby mozliwosci brania tyle w lape.
Uzytkownik "sz" <s...@b...no> napisal w wiadomosci
news:f3jpck$1k9$1@news.onet.pl...
john wrote:
[...]
> ze sie niewiele zmieni. Nasza gospodarka jest wogole specyficzna, nie
> sprawdzaja sie prawa ekonomii, mamy duze bezrobocie a wcale nie taka mala
> inflacje. Tak to sie nie zachowuje gospodarka bedaca w kryzysie a nie

haha, dobrze ze chociaz prawa fizyki sie u nas sprawdzaja :-P


> rozwoju. Jakas niedouczony minister sie ekscytuje ze bezrobocie spadlo o
> 1% bo ludzie wyjechali za granice a PKB wzrosl o 5% (nie wspominajac na
> jaki niski pulap spadl po upadku komuny i do tej pory sie nie dzwignal na
> ten poziom). A tu trzeba rozwoju, wzrostu PKB o 20-30% rocznie i spadku
> bezrobocia co najmniej o polowe tak jak kiedys w azjatyckich tygrysach.


reformy ktore prowadza do takiego rozwoju jak "tygrysy" to nie zadna
tajemnica. od czasu do czasu ktorys kraj probuje tej metody, np.
estonia, irlandia, nowa zelandia, chile.
ale u nas widocznie trzeba poczekac na jakis naprawde dramatyczny kryzys
(zamieszki, emigracja 10 mln, zamach stanu) bo reforma sie nikomu
politycznie nie oplaca - wiadomo ze kto ja rozpocznie straci szybko
wladze a i tak nie ma gwarancji ze nastepny rzad bedzie to kontynuowal.
wiec jest jak jest a "rza;d sie sam wyz.ywi" i nikt sie ta; sytuacja; tak
naprawde nie martwi.

sz.

do góry

twoja wypowiedz swiadczy ze inteligencja nie odbiegasz od any usera i jestes
na poziomie niedorozwinietego orangutana. Zglos akces do kolka moherowych
beretow bo tam idealnie pasujesz.

> Ty i tak mu do piet nawet nie siegasz. Nawet nie jestes w stanie
> zrozumiec, ze odpisuje sie pod cytatem... Mimo ze pare osob prosilo i ze
> zasady sa takie...
> Jacek

do góry

john napisał(a):
> bodzio-badzio-badziewiak
PLONK
EOT
PS Naucz sie pisac na grupe - zostawiaj wrotki.
--
badzio

do góry

W wiadomości news:f3jk08$4m3$1@inews.gazeta.pl Maciek Sobczyk
<m...@d...doPLer> pisze:

> A może zacząłbyś Johnie cytować poprawnie? Obrażać sobie możesz, ale niech
> obrażani przynajmniej wiedzą za co.
Przepraszam, że nieco offtopicznie się wypowiem, ale przecież tt "cóś" nie
może nikogo obrazić.
Wydaje mi się, iż lepszy już Bylejaki ze swoimi obłąkanymi teoriami, niż ten
prostak i idiota.

--
Jotte

do góry

Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):

> s...@W...gazeta.pl wrote:
>
> > Immona <c...@n...gmailu> napisał(a):
> >
> >
> >> leszek wrote:
> >>
> >>>Any User <t...@t...pl> napisał(a):
> >>>
> >>
> >>[...]
> >>
> >>>Bardzo przekonująco to ująłeś, ale mógłbyś jeszcze dodać (jako przedstawicie
> l
> >>>kadry kierowniczej) z czego ta kobieta będzie żyła, jeśli rozwiążesz z nią
> >>>umowę o pracę lub zredukujesz jej pensję do poziomu odpowiadającego
> >>>wykonywanej przez nią pracy, ma kraść czy pójść z kapeluszem pod kościół.
> >>>Raczej jej możliwoście zarobkowe są zerowe, zaś na dodatek musi wyżywić nie
> >>>tylko siebie, ale także dziecko, więc dwie osoby.
> >>>
> >>>Z niecierpliwością oczekuję na twoją odpowiedź.
> >>>
> >>
> >>
> >>Rozwiazanie proponowane przez Any Usera istnieje w Nowej Zelandii. Ciaza
> >>daje tu prawo do bezplatnego urlopu z zagwarantowanym tym samym miejscem
> >>pracy po powrocie.
> >>
> >>Platnego zwolnienia chorobowego ma sie 5 dni w roku lub wiecej, jesli
> >>firma zapisze w umowie wiecej; co sie wiecej choruje, choruje sie za
> >>darmo i ciaza tu nic nie zmienia.
> >>
> >>Skutek: Nikt nie boi sie zatrudniac kobiet. Jest to znacznie
> >>skuteczniejsze zapobieganie dyskryminacji niz wszelkie przepisy
> >>uprzywilejowujace kobiete. A przyrost naturalny jest dodatni, na liscie
> >>krajow wedlug przyrostu naturalnego NZ o kilkadziesiat miejc wyprzedza
> >>usredniona Unie Europejska, nie wspominajac o Polsce.
> >>
> >>Jesli sie pytasz, z czego kobieta bedzie zyla, to odpowiedz brzmi: z
> >>zarobkow meza i z oszczednosci. Dlaczego obcy czlowiek ma placic na nie
> >>swoje dziecko?
> >>
> >>I.
> >
> >
> > Obawiam się, że cusik nie bardzo. Jest to prawo matki do bezpłatnego urlopu p
> o
> > urodzeniu dziecka (maternity leave), analogicznie ma prawo do 10 dni
> > bezpłatnego urlopu na problemy związane z ciążą. Natomiast żadną miarą nie
> > jest to prawo pracodawcy do wyrzucania z pracy kobiety w ciąży, czy obniżania
> > pensji. O ile wiem, to w Nowej Zeladnii są przestrzegane prawa cżłowieka i
> > jest zakazana dyksryminacja.
>
> Mam wrazenie, ze nie przeczytales uwaznie mojego postu. Nie pisalam nic
> o "prawie do wyrzucania z pracy" - przeciwnie, wspomnialam, ze po
> powrocie z bezplatnego macierzynskiego ma na nia czekac to samo miejsce
> pracy. Pensji nikt nie obniza i tez nie moge sie doczytac, gdzie bym cos
> takiego napisala. A dyskryminacji nie ma wlasnie dlatego, ze
> zatrudnienie kobiety nie naraza pracodawcy na poniesienie wiekszych
> kosztow niz zatrudnienie mezczyzny. W Polsce naraza i stosunek
> pracodawcow do kobiet w wieku rozrodczym jest dyskryminacyjny, ale to
> nie jest meski szowinizm, tylko kalkulacja ekonomiczna.
>
> I.

Mam wrażenie, że trochę na bakier z logiką, cytuję fragment postu:

// -----------
Rozwiazanie proponowane przez Any Usera istnieje w Nowej Zelandii. Ciaza
daje tu prawo do bezplatnego urlopu z zagwarantowanym tym samym miejscem
pracy po powrocie.
// -----------

I do tego się odnosił mój post, sugeruję przeczytać co napisal ów cżłowieczek,
albo nie pisać "rozwiązanie proponowane ..."

Zaś stwierdzenie, że dyskryminacja kobiety w ciąży przez pracodawce jest
zawinione przez państwo, które koszty ryzyka pierwszych 33 dni choroby
pracownika (w tym kobiet w ciązy) przerzuca na pracodawcę, to nie wiem, czy
mam się śmiać czy płakać. Zawsze mi się wydawało, że czasy gdy się za wszystko
winiło państwo i ustrój, to mamy za sobą, ale jak widac. takie poglądy, niczym
Chińczycy, trzymają się mocno.

Jeśli pracodawca dyskryminuje kobiete w ciąży, to winien jest pracodawcą, a
nie państwo. Jak zatrudnia kobie&#359;ę, zwłaszcza młodą, to musi się liczyć z tym.
ze zajdzie w ciążę, na kalkulacji takiego ryzyka polega prowadzenie biznesu.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry