-
1. Data: 2008-07-04 14:26:52
Temat: czas reakcji na aplikację
Od: j4gf3l <j...@g...com>
Witam
aktualnie szukam możliwości zmiany pracy - generalnie branża IT, ponad
4 lata doświadczenia. Odpowiedziałem już na kilka ogłoszeń (wysłałem
CV, listy motywacyjne, formularze aplikacyjne www) i... nic.
Dostałem raptem kilka automatycznie generowanych potwierdzeń, że
"aplikacja przyjęta", dwóch head-hunterów odpisało, że dziękują, ale
tak to cisza. Ja oczywiście rozumiem, że po prostu mogę nie spełniać
wymagań, być odrzuconym - ale tu jest cisza, jakbym słał w czarne
dziury.
Chciałbym się zapytać, czy ktoś może ma podobne doświadczenia - tzn
stara się bądź starał niedawno o pracę, ile orientacyjnie czeka się,
zanim ktokolwiek odpisze (niektóre aplikacje są od ponad 4 tyg. bez
odpowiedzi), czy tak standardowo wygląda teraz proces rekrutacyjny
(jest tylu chętnych, że olewają) czy jak?
Dzięki za wszelkie odpowiedzi, pozdrawiam
-
2. Data: 2008-07-04 14:50:24
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: Any User <u...@a...pl>
> aktualnie szukam możliwości zmiany pracy - generalnie branża IT, ponad
> 4 lata doświadczenia. Odpowiedziałem już na kilka ogłoszeń (wysłałem
> CV, listy motywacyjne, formularze aplikacyjne www) i... nic.
> Dostałem raptem kilka automatycznie generowanych potwierdzeń, że
> "aplikacja przyjęta", dwóch head-hunterów odpisało, że dziękują, ale
> tak to cisza. Ja oczywiście rozumiem, że po prostu mogę nie spełniać
> wymagań, być odrzuconym - ale tu jest cisza, jakbym słał w czarne
> dziury.
>
> Chciałbym się zapytać, czy ktoś może ma podobne doświadczenia - tzn
> stara się bądź starał niedawno o pracę, ile orientacyjnie czeka się,
> zanim ktokolwiek odpisze (niektóre aplikacje są od ponad 4 tyg. bez
> odpowiedzi), czy tak standardowo wygląda teraz proces rekrutacyjny
> (jest tylu chętnych, że olewają) czy jak?
Ja, jak szukałem pracy, wysłałem ręcznie kilkaset aplikacji, a
odpowiedzi dostałem może 30-40, w tym poniżej 10 pozytywnych (w sensie
że w ogóle mogą mi cokolwiek zaoferować, nie patrząc już na warunki).
Później natomiast zrobiłem sobie szablony CV/LM w Wordzie, oraz tabelkę
i makro w Excelu, po czym wpisywałem tylko kolejne oferty do tabelki, a
cała reszta robiła się sama. I poszło kolejne kilkaset aplikacji, efekt
bardzo podobny.
W serwisie InfoPraca kilka miesięcy temu wysłałem też ręcznie ok. 80
ofert i dostałem chyba 3 pozytywne odpowiedzi - a jak się kilka tygodni
temu zalogowałem z czystej ciekawości, to cała reszta była poodrzucana.
Z tym, że tam trzeba podać wymagania finansowe kandydata, więc zapewne
odrzucano mnie ze względu na ich wysokość.
Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego odpowiedzi było tak mało. Sam nie
odpowiadam kiepskim kandydatom, bo nie mam czasu na pierdoły, ale moje
własne CV wygląda naprawdę porządnie - zresztą było weryfikowane przez
kilku specjalistów (rekruterów i doradców).
To, co mi ewentualnie przychodzi do głowy, to zbyt duże doświadczenie,
lub podejrzanie dobre kwalifikacje jak na pracę, do której się kandyduje
- albo w drugą stronę, tj. "taki kandydat będzie chciał kokosów".
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
3. Data: 2008-07-05 09:08:55
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: <kepsla@(no spam) popularna gazeta.pl>
Cześć,
napisałeś: "...Później natomiast zrobiłem sobie szablony CV/LM w Wordzie,
oraz tabelkę
> i makro w Excelu, po czym wpisywałem tylko kolejne oferty do tabelki, a
> cała reszta robiła się sama..."
Jak to działa ? Możesz przesłac mi wzór bym mógł podobnie zautomatyazować
sobie pracę.
pozdrawiam
Slawek
k...@g...pl
-
4. Data: 2008-07-05 09:20:16
Temat: Re: czas reakcji na aplikacj
Od: "andreas" <a...@y...com>
Użytkownik <kepsla@(no spam) popularna gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g4ndn2$kpt$1@news.wp.pl...
> Cześć,
>
> napisałeś: "...Później natomiast zrobiłem sobie szablony CV/LM w Wordzie,
> oraz tabelkę
>> i makro w Excelu, po czym wpisywałem tylko kolejne oferty do tabelki, a
>> cała reszta robiła się sama..."
>
> Jak to działa ? Możesz przesłac mi wzór bym mógł podobnie zautomatyazować
> sobie pracę.
Jeżeli chcesz tylko wysyłać oferty a nie znaleśc robote, to nie lepiej
zrobić jedną cefałkę i tylko ją kserować?
--
andreas
-
5. Data: 2008-07-05 09:30:08
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>
In news:g4ndn2$kpt$1@news.wp.pl, *Użytkownik* wrote:
> Cześć,
>
> napisałeś: "...Później natomiast zrobiłem sobie szablony CV/LM w
> Wordzie, oraz tabelkę
>> i makro w Excelu, po czym wpisywałem tylko kolejne oferty do
>> tabelki, a cała reszta robiła się sama..."
>
> Jak to działa ? Możesz przesłac mi wzór bym mógł podobnie
> zautomatyazować sobie pracę.
Najpierw pokaz cefalke. Jesli tylko tam masz wpisana umiejetnosc obslugi
pakietu office to powinienes to umiec.
Ale coz wymagac... nawet nie kazda sektretarka umie obslugiwac
korespondencje seryjna...
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
6. Data: 2008-07-05 10:34:28
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>
darnok pisze:
> In news:g4ndn2$kpt$1@news.wp.pl, *Użytkownik* wrote:
>> Cześć,
>> napisałeś: "...Później natomiast zrobiłem sobie szablony CV/LM w
>> Wordzie, oraz tabelkę
>>> i makro w Excelu, po czym wpisywałem tylko kolejne oferty do
>>> tabelki, a cała reszta robiła się sama..."
>>
>> Jak to działa ? Możesz przesłac mi wzór bym mógł podobnie
>> zautomatyazować sobie pracę.
>
> Najpierw pokaz cefalke. Jesli tylko tam masz wpisana umiejetnosc obslugi
> pakietu office to powinienes to umiec.
> Ale coz wymagac... nawet nie kazda sektretarka umie obslugiwac
> korespondencje seryjna...
No bo dla większości osób pojęcie 'korespondencja seryjna' kojarzy się z
adresowaniem kopert. Ja w kadrach nie wyobrażam sobie pracy bez tego
(drukowanie umów o dzieło/zlecenie, rachunki do umów, kasowe listy
wypłat itp.).
--
Nikiel ;)
od niklu
-
7. Data: 2008-07-05 11:13:49
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: Any User <u...@a...pl>
>>> napisałeś: "...Później natomiast zrobiłem sobie szablony CV/LM w
>>> Wordzie, oraz tabelkę
>>>> i makro w Excelu, po czym wpisywałem tylko kolejne oferty do
>>>> tabelki, a cała reszta robiła się sama..."
>>>
>>> Jak to działa ? Możesz przesłac mi wzór bym mógł podobnie
>>> zautomatyazować sobie pracę.
>>
>> Najpierw pokaz cefalke. Jesli tylko tam masz wpisana umiejetnosc
>> obslugi pakietu office to powinienes to umiec.
>> Ale coz wymagac... nawet nie kazda sektretarka umie obslugiwac
>> korespondencje seryjna...
>
> No bo dla większości osób pojęcie 'korespondencja seryjna' kojarzy się z
> adresowaniem kopert. Ja w kadrach nie wyobrażam sobie pracy bez tego
> (drukowanie umów o dzieło/zlecenie, rachunki do umów, kasowe listy
> wypłat itp.).
Ja się przyznam, że nie umiem robić w Wordzie korespondencji seryjnej :)
Zrobiłem to w ten sposób, że:
a) mam szereg wzorów CV/LM z wzorcami w treści typu [firma_email], czy
[nazwa_stanowiska_dopelniacz]
b) mam tabelkę w Excelu na ok. 20 kolumn, w której podaję różne dane nt.
każdej oferty
c) makro uruchamia Worda: Dim objWord As Word.Application
d) gdzieś tam w tle leci sobie logika podmieniająca różne rzeczy za
pomocą objWord.Selection.Find
e) gotowe załączniku po zapisaniu są wysyłane mailem przez komponent JMail
Całość skryptu ma ok. 7.5 kilobajta i jest trywialna - wystarczy trochę
ogólnie znać VBA i sobie poszukać informacji nt. oskryptowania Worda,
czy automatycznego wysyłania maili, a następnie troszkę pomysleć
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
8. Data: 2008-07-05 11:14:35
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: glos <g...@p...onet.pl>
On 4 Lip, 16:26, j4gf3l <j...@g...com> wrote:
> aktualnie szukam możliwości zmiany pracy - generalnie branża IT, ponad
> 4 lata doświadczenia. Odpowiedziałem już na kilka ogłoszeń (wysłałem
> CV, listy motywacyjne, formularze aplikacyjne www) i... nic.
> Dostałem raptem kilka automatycznie generowanych potwierdzeń, że
> "aplikacja przyjęta", dwóch head-hunterów odpisało, że dziękują, ale
> tak to cisza. Ja oczywiście rozumiem, że po prostu mogę nie spełniać
> wymagań, być odrzuconym - ale tu jest cisza, jakbym słał w czarne
> dziury.
>
> Chciałbym się zapytać, czy ktoś może ma podobne doświadczenia - tzn
> stara się bądź starał niedawno o pracę, ile orientacyjnie czeka się,
> zanim ktokolwiek odpisze (niektóre aplikacje są od ponad 4 tyg. bez
> odpowiedzi), czy tak standardowo wygląda teraz proces rekrutacyjny
> (jest tylu chętnych, że olewają) czy jak?
>
jesli jak piszesz, sytuacja ma miejsce dokladnie teraz, to wez pod
uwage, ze trwa wlasnie sezon urlopowy. Aplikacje w znacznej czesci
firm poczekaja sobie do powrotu osob odpowiedzialnych - realnie do
konca sierpnia. Lato to kiepski moment na rozpoczynanie szukania
pracy.
--
Pozdrawiam,
glos
-
9. Data: 2008-07-05 11:45:37
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>
In news:g4nl1d$21nf$1@opal.icpnet.pl, *Any User* wrote:
> Ja się przyznam, że nie umiem robić w Wordzie korespondencji seryjnej
> :)
> Całość skryptu ma ok. 7.5 kilobajta i jest trywialna - wystarczy
> trochę ogólnie znać VBA i sobie poszukać informacji nt. oskryptowania
> Worda, czy automatycznego wysyłania maili, a następnie troszkę pomysleć
No super, tylko po co wynajdowac kolo skoro wlasciwa funkcjnalnosc jest juz
w word/excel wbudowana...
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
10. Data: 2008-07-05 11:53:03
Temat: Re: czas reakcji na aplikację
Od: Any User <u...@a...pl>
>> Ja się przyznam, że nie umiem robić w Wordzie korespondencji seryjnej
>
>> Całość skryptu ma ok. 7.5 kilobajta i jest trywialna - wystarczy
>> trochę ogólnie znać VBA i sobie poszukać informacji nt. oskryptowania
>> Worda, czy automatycznego wysyłania maili, a następnie troszkę pomysleć
>
> No super, tylko po co wynajdowac kolo skoro wlasciwa funkcjnalnosc jest
> juz w word/excel wbudowana...
Bo kiedyś robiłem dla pewnej firmy projekt, w którym wszystkie te
technologie poznałem na wylot - tak więc skonstruowanie czegoś podobnego
dla siebie to była chwila.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com