eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczas pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2006-06-23 19:42:36
    Temat: Re: czas pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e7eqqg$k1f$1@atlantis.news.tpi.pl a...@o...pl
    <a...@o...pl> pisze:

    > Mam pytanie. Czy pracodawca moze wymagac ode mnie zebym przychodzil do
    > pracy wczesniej (10 min.) i wychodzil pozniej (10 min.) niz obowiazkowe
    > 8 godzin? Dzis mialem romowe z szefem w tej sprawie i podobno jest to
    > regulowane ustawa. Szukalem w Kodeksie Pracy
    > (www.msp.money.pl/akty_prawne/kodeks_pracy); ale zadnej takiej informacji
    > nie znalazlem.
    > Prosze o pomoc.
    Proszę bardzo: zapytaj szefa jaka ustawa to reguluje. Nie daj się zbyć byle
    czym, niech poda dokładnie.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 12. Data: 2006-06-23 19:51:25
    Temat: Re: czas pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e7gdlm$c6p$1@nemesis.news.tpi.pl Krzysztof Stachlewski
    <s...@f...pl> pisze:

    > A płatnych nadgodzin akurat w tej fabryce, o której piszę,
    > nie doświadczyłbyś nawet za siedzenie przez weekend.
    > "Płacimy tyle, że oczekujemy, że pracownicy będą zostawać dłużej."
    To bez znaczenia, czego oni oczekują i co im sie wydaje. W kwestii czasu
    pracy (zakładam, że mówimy o stosunku pracy) prawo im dyktuje czego
    oczekiwać mogą i za co mają płacić. Natomiast niedochodzenie swoich
    uprawnień i należności nie jest penalizowane, zatem każdy głupiec może
    spokojnie i do woli tyrać ponad określony wymiar czasu pracy za friko.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 13. Data: 2006-06-23 19:56:53
    Temat: Re: czas pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e7g8n6$3kg$1@atlantis.news.tpi.pl Krzysztof Stachlewski
    <s...@f...pl> pisze:

    > Wiesz, ja nigdy jeszcze nie widziałem na oczy dokumentu takiego jak
    > "lista obowiązków pracownika".
    Bo to się nazywa "zakres obowiazków". Bywa częścią umowy o pracę.
    Zresztą to nie musi być dokument w potocznym rozumieniu tego słowa (patrz
    art. 94 ust 1 KP).

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 14. Data: 2006-06-26 11:49:58
    Temat: Re: czas pracy
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    Liwiusz wrote:
    > Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >> Tomek wrote:
    >>
    >>> Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >>>
    >>>>
    >>>> Zaraz zaraz, czy przygotowanie stanowiska pracy nie wchodzi do
    >>>> obowiazkow pracownika, tak wiec jest to praca!
    >>>>
    >>> No ale zawsze szef może ci odliczyć czas jak pijesz herbatę albo
    >>> idziesz do wc i juz masz te 10 minut.
    >>>
    >>
    >> Na to, jesli jest to praca przy komputerze masz 5 min przerwy co
    >> godzina + 15 min przerwy sniadaniowej....
    >
    >
    > Tyle że te 5 minut przerwy to przerwa od pracy przy komputerze, a nie
    > przerwa dla pracownika.
    >

    Jeśli w firmie nie ma regulaminu pracy lub w regulaminie nie ma
    stosownego zapisu to obowiązuje zapis z wydanego na podstawie Kodeksu
    pracy ROZPORZĄDZENIA MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ z dnia 1
    grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach
    wyposażonych w monitory ekranowe (Dz. U. z dnia 10 grudnia 1998 r. Nr
    148, poz. 973):

    § 7. Pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikom:
    1) łączenie przemienne pracy związanej z obsługą monitora ekranowego z
    innymi rodzajami prac nie obciążającymi narządu wzroku i wykonywanymi w
    innych pozycjach ciała - przy nieprzekraczaniu godziny nieprzerwanej
    pracy przy obsłudze monitora ekranowego lub
    2) co najmniej 5-minutową przerwę, wliczaną do czasu pracy, po każdej
    godzinie pracy przy obsłudze monitora ekranowego.

    Jeśli chodzi o przygotowanie stanowiska pracy to Kodeks pracy Art 94 mówi:
    Pracodawca jest obowiązany w szczególności:
    ...
    2) organizować pracę w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu
    pracy, jak również osiąganie przez pracowników, przy wykorzystaniu ich
    uzdolnień i kwalifikacji, wysokiej wydajności i należytej jakości pracy,

    Czyli albo stanowisko pracy musi byc gotowe, albo nalezy przygotowanie
    stanowiska do naszych obowiazkow w ramach wykonywanej pracy.





    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl


  • 15. Data: 2006-06-26 13:16:06
    Temat: Re: czas pracy
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>

    "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote in message
    news:e7hh1j$hj1$1@news.dialog.net.pl...

    > To bez znaczenia, czego oni oczekują i co im sie wydaje. W kwestii czasu
    > pracy (zakładam, że mówimy o stosunku pracy) prawo im dyktuje czego
    > oczekiwać mogą i za co mają płacić. Natomiast niedochodzenie swoich
    > uprawnień i należności nie jest penalizowane, zatem każdy głupiec może
    > spokojnie i do woli tyrać ponad określony wymiar czasu pracy za friko.

    Prawda. Z tym, że na taki ruch (pójście do sądu) musiałoby się zdobyć
    wielu pracowników na raz, żeby odnieść jakiś skutek.

    A na pracy (na przykład jedynej w promieniu iluśtam km) im zależy.

    Stach


  • 16. Data: 2006-06-26 15:49:38
    Temat: Re: czas pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e7omqo$9js$1@nemesis.news.tpi.pl Krzysztof Stachlewski
    <s...@f...pl> pisze:

    > Prawda. Z tym, że na taki ruch (pójście do sądu) musiałoby się zdobyć
    > wielu pracowników na raz, żeby odnieść jakiś skutek.
    Biedronka.

    > A na pracy (na przykład jedynej w promieniu iluśtam km) im zależy.
    Nawet ich po trosze rozumiem. Ale to krótkowzroczne, bo w ten sposób
    pracodawcy-oszuści przyzwyczajają się do bezkarności.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1