eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"co chciałby pan robic za 5 lat
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2003-09-25 10:07:10
    Temat: Odp: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "yogi" <w...@e...com.pl>


    Użytkownik Hayan <h...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bks2j3$481$...@t...news.tkdami.net...
    >
    >
    > jak wybrnac z tak zadanego pytania na rozmowie kwalifikacyjnej
    > ...juz raz sie na tym wylozylem ...czekam na
    > konstruktywne odpowiedzi (praca PH w firmie produkcyjnej) pozdr. Hayan
    >
    >
    > Dziwie sie, ze na tak prostym pytaniu mozna sie wylozyc.
    Jezeli aplikowales na stanowisko kierownicze, wcale sie nie dziwie ze go nie
    otrzymales.
    Czyzbys nie mial sprecycowanych planow na przyszlosc? Nawet w mglistym
    zarysie?
    Nie umiesz sobie podzielic zycia w pierwszym etapie na dwie dziedziny:
    prywatna i sluzbowa?
    Czy to trudno sprecyzowac, ze w sferze prywatnej chcialbys znalezc czas na
    zalozenie rodziny czy cos w tym podobie?
    Czy to trudno zaplanowac sobie sciezke kariery gesto usiana licznymi
    szkoleniami i podnoszeniem kwalifikacji w danej dziedzinie a dodatkowo
    dolozyc jezyki?

    Chcialabym aby moja rozmowa kwalifikacyjna ocierala sie o takie tematy:)))
    Pozdrawiam i zycze powodzenia
    renniaa



  • 22. Data: 2003-09-25 11:10:52
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "tribeca" <t...@g...pl>


    Użytkownik "yogi" <w...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:bkueu1$9s3$1@nemesis.news.tpi.pl...


    > Czy to trudno sprecyzowac, ze w sferze prywatnej chcialbys znalezc czas na
    > zalozenie rodziny czy cos w tym podobie?

    taaa... niech kobieta powie coś takiego... rzeczywiscie łatwo się wyłożyc na
    tym pytaniu:)

    pozdr
    T



  • 23. Data: 2003-09-25 11:29:24
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "MarcinP" <b...@p...onet.pl>

    > Czyzbys nie mial sprecycowanych planow na przyszlosc?
    > Nawet w mglistym zarysie?

    Mam, ale nie zamierzam o nich opowiadac na rozmowie.
    Zreszta w sytuacji Polski, to nie tyle plany ile marzenia.
    A rzeczywistosc pokaze.

    > Nie umiesz sobie podzielic zycia w pierwszym etapie na dwie dziedziny:
    > prywatna i sluzbowa?

    Moge. O prywatnej nie zamierzam opowiadac. O sluzbowej jak najbardziej.
    Chetnie powim co juz zrobilem i co jeszcze bede chcial (zrobic, nauczyc
    sie).
    Chetnie przedstawie swoj punkt widzenia na prace na danym stanowisku.
    Ale odpowiedz na pytanie "co chcesz robic za 5 lat" tak naprawde jest tylko
    jedna dla wszystkich : "zyc z odsetek i miec was w dupie".
    Przepraszam ale taka jest prawda. I zdajmy sobie z tego sprawe.
    Pracujemy nie dla satysfakcji i rozwoju tylko dla pieniedzy.
    Reszta jest wazna ale nie na pierwszym miejscu.


    pozdrowienia

    MarcinP


    > Czy to trudno sprecyzowac, ze w sferze prywatnej chcialbys znalezc czas na
    > zalozenie rodziny czy cos w tym podobie?
    > Czy to trudno zaplanowac sobie sciezke kariery gesto usiana licznymi
    > szkoleniami i podnoszeniem kwalifikacji w danej dziedzinie a dodatkowo
    > dolozyc jezyki?
    >
    > Chcialabym aby moja rozmowa kwalifikacyjna ocierala sie o takie tematy:)))
    > Pozdrawiam i zycze powodzenia
    > renniaa
    >
    >



  • 24. Data: 2003-09-25 13:26:47
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "Rafał Krawczyk" <r...@p...SPAM.NO.THANK.U.pl>

    Użytkownik "Dawid" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:MPG.19dcabc740631a909896c0@news.tpi.pl...
    > No to ja bym Cie nie zatrudnil:) Zreszta podobno to jajbardziej oklepana
    > odpowiedz na takie pytanie
    > Dawid

    Eeee, pewnie bym się nie starał u Ciebie o pracę ;-)

    pozdRAFi


    --
    ::: Rafał Krawczyk
    ::: { RAFi v3 } - www.rafi.plenet.pl - "Scratch me" nowe w "PO GODZINACH"
    ::: www.czasopismo.pl - tell me about your dreams



  • 25. Data: 2003-09-25 13:41:04
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "Hayan" <h...@p...fm>

    dzieki wszystkim za tak liczne podpowiedzi...nie spodziewalem sie ze wzbudzi
    to takie zainteresowanie ...powiem wam jak wbrnalem z rozmowy po 10
    pazdziernika.......mam juz kilka pomyslow....wbrew pozorom to nie jest
    proste pytanie ......dzieki . Hayan



  • 26. Data: 2003-09-25 13:41:30
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "Rafał Krawczyk" <r...@p...SPAM.NO.THANK.U.pl>

    Użytkownik "Misiek" <g...@s...nl> napisał w wiadomości
    news:bku869$61641$1@ID-206495.news.uni-berlin.de...
    > Tak, pytanie 'co chce robic?' powinien kazdy sobie zadac przynajmniej
    > raz w roku. Ale jest to na tyle osobista sprawa, ze przyszlemu pracodawcy
    > nic do tego.
    Dlaczego? A może właśnie chciałby mieć pewność, że nie ma do czynienia z
    osobą, która po kilku miesiącach wyfrunie i proces rekrutacji trzeba będzie
    rozpocząć od nowa. To wszystko kosztuje. Oczywiście, kwestia tego czy się
    sprawdzi w firmie to osobna sprawa, ale uważam, że pytanie pracodawcy może
    wynikać również z tego, żeby wstępnie ustalić z kim ma się do czynienia ...
    czy dany kandydat ma jakieś plany na bliższą lub dalszą przyszłość, ma
    marzenia, cele itp.

    > Marzenia zawsze musza odbiegac od rzeczywistosci, inaczej nie bylyby
    marzeniami.
    Bzdura. Marzenia mogą być realne do osiągnięcia jak i mniej. Więc zawsze
    mają pewien związek z rzeczywistością. Możesz mieć marzenie, które
    zreazlizujesz poprzez odpowiednie działanie lub nigdy się nie spełni bez
    Twojego celowego działania nakierunkowanego na realizację postawionych sobie
    celów.

    > Na pytanie: 'co mysli pan osiagnac po uplywie 5 lat?', jestem w stanie w
    miare rozsadnie
    > odpowiedziec. Na pytanie 'co chcialby pan robic za 5 lat?' moge
    > sie tylko usmiechnac i podziekowac za rozmowe.
    A w moim przypadku pewnie łatwiej byłoby mi odpowiedzieć na pytanie co
    chciałbym robić za 5 lat niż co myślę osiągnąć po upływie 5 lat. To drugie
    wydaje mi się bardziej odległe i mniej realne.

    > O tak! Im wieksza sciema tym wieksze szanse. Twoje umiejetnosci i
    > kompetencje sa tylko wstepem. Im lepiej umiesz sciemniac tym latwiej
    > ci bedzie z nimi sie dogadac.
    Skoro idąc do pracy zamierzasz ściemniać pracodawcę, to wybacz, ale jakiś
    marny z Ciebie potencjalny pracownik. Zgodzę się, że trzeba inteligentnie i
    umiejętnie odpowiadać na zadawane pytania, ale żeby ściemniać, już na dzień
    dobry ... to prędzej czy później Twoja ściema na wierzch wypłynie i zapewne
    długo nie pociągniesz w takiej pracy.

    pozdRAFi



    --
    ::: Rafał Krawczyk
    ::: { RAFi v3 } - www.rafi.plenet.pl - "Scratch me" nowe w "PO GODZINACH"
    ::: www.czasopismo.pl - tell me about your dreams



  • 27. Data: 2003-09-25 13:43:39
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "Rafał Krawczyk" <r...@p...SPAM.NO.THANK.U.pl>

    Użytkownik "tribeca" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bkuiem$hta$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Czy to trudno sprecyzowac, ze w sferze prywatnej chcialbys znalezc czas
    na
    > > zalozenie rodziny czy cos w tym podobie?
    > taaa... niech kobieta powie coś takiego... rzeczywiscie łatwo się wyłożyc
    na
    > tym pytaniu:)

    :-)

    No właśnie, tym bardziej, że czasy mamy takie jak widzimy, więc kobieta
    chyba nie powinna się przyznawać do chęci zakładania rodziny itp.


    pozdRAFi


    --
    ::: Rafał Krawczyk
    ::: { RAFi v3 } - www.rafi.plenet.pl - "Scratch me" nowe w "PO GODZINACH"
    ::: www.czasopismo.pl - tell me about your dreams




  • 28. Data: 2003-09-25 13:47:53
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "Rafał Krawczyk" <r...@p...SPAM.NO.THANK.U.pl>

    Użytkownik "MarcinP" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bkujl5$dt$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Moge. O prywatnej nie zamierzam opowiadac.
    I dobrze.

    > O sluzbowej jak najbardziej.
    Też dobrze.

    > Chetnie powim co juz zrobilem i co jeszcze bede chcial (zrobic, nauczyc
    > sie). Chetnie przedstawie swoj punkt widzenia na prace na danym
    stanowisku.
    OK

    > Ale odpowiedz na pytanie "co chcesz robic za 5 lat" tak naprawde jest
    tylko
    > jedna dla wszystkich : "zyc z odsetek i miec was w dupie".
    No to życzę powodzenia w znalezieniu pracy po takiej odpowiedzi. W ciągu
    pięciu lat zaczynając karierę zawodową nie jesteś w stanie żyć z odsetek,
    zaczynając jako np. serwisant, młodszy architekt itp. Chyba, że wybiorą
    Ciebie na posła to w 4 lata się dorobisz sporych pieniędzy, będziesz mieć
    kontakty itp :-)

    > Przepraszam ale taka jest prawda. I zdajmy sobie z tego sprawe.
    > Pracujemy nie dla satysfakcji i rozwoju tylko dla pieniedzy.
    > Reszta jest wazna ale nie na pierwszym miejscu.
    To o czym mówisz, to kwestia priorytetów. Można pracować dla satysfakcji,
    pracować nad swoim rozwojem, a przy okazji mieć z tego niezłe pieniądze ;-)

    pozdRAFi



    --
    ::: Rafał Krawczyk
    ::: { RAFi v3 } - www.rafi.plenet.pl - "Scratch me" nowe w "PO GODZINACH"
    ::: www.czasopismo.pl - tell me about your dreams



  • 29. Data: 2003-09-25 19:20:43
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "Misiek" <g...@s...nl>


    "Rafał Krawczyk" <r...@p...SPAM.NO.THANK.U.pl> wrote in message
    news:bkurc5$37g$1@nemesis.news.tpi.pl...
    <cut>
    > Bzdura. Marzenia mogą być realne do osiągnięcia jak i mniej.

    No ale jak stana sie realne do osiagniecia, to juz nie sa marzeniami
    tylko planem do wykonania. A ja oprocz planu chce jednak miec
    tez i marzenia ;-).

    > Skoro idąc do pracy zamierzasz ściemniać pracodawcę, to wybacz, ale jakiś
    > marny z Ciebie potencjalny pracownik. Zgodzę się, że trzeba inteligentnie
    i
    > umiejętnie odpowiadać na zadawane pytania, ale żeby ściemniać, już na
    dzień
    > dobry ... to prędzej czy później Twoja ściema na wierzch wypłynie i
    zapewne
    > długo nie pociągniesz w takiej pracy.

    :-) A ile masz lat doswiadczenia zawodowego? Szkoda, ze czlowiek dopiero
    po latach uswiadamia sobie, ze nie jest za bardzo wazne co umie i jakie
    ma idealy, ale jednak to o czym wszyscy wiemy. I nie mowie tu bynajmniej
    o Polsce, gdyz ja w Polsce nigdy nie pracowalem, a na zachodzie juz
    kilkanascie lat.

    OK. Dobra sciema nigdy nie wyplynie, pod warunkiem ze sciemniasz od
    poczatku i konsekwentnie. (I nie mow ze tego nie robisz, i czy na pytanie
    w piatek po poludniu: 'czy zechcailby pan dokonczyc ten projekt?'
    odpowiadasz
    bez sciemy ;-)

    Misiek




  • 30. Data: 2003-09-26 06:57:42
    Temat: Re: "co chciałby pan robic za 5 lat
    Od: "MarcinP" <b...@p...onet.pl>

    > No to życzę powodzenia w znalezieniu pracy po takiej odpowiedzi.

    Spoko. Nienarzeka, moze mialem szczescie. Wyslalem jedno CV
    i bylem na jednej rozmowie. Pracuje.
    Pamietam co szef powiedzial do mnie na tej rozmowie.
    "nie pytam dla czego chce pan pracowac u nas, bo wiem, ze dla pieniedzy.
    Gdyby nie chodzilo o pieniadze, nie spotkalibysmy sie tutaj".
    W wielu sprawach sie z nim nie zgadzam, ale tutaj ma 100% racji.


    >W ciągu
    > pięciu lat zaczynając karierę zawodową nie jesteś w stanie żyć z odsetek,

    Pytanie nie jest "co za 5 lat bedzie pan robil" tylko "co chce robic".
    Chce zyc z odsetek i miec reszte ....


    > zaczynając jako np. serwisant, młodszy architekt itp. Chyba, że wybiorą
    > Ciebie na posła to w 4 lata się dorobisz sporych pieniędzy, będziesz mieć
    > kontakty itp :-)

    :-) dobre



    > To o czym mówisz, to kwestia priorytetów. Można pracować dla satysfakcji,
    > pracować nad swoim rozwojem, a przy okazji mieć z tego niezłe pieniądze
    ;-)

    Mozna. Ale jak ktos twierdzi, ze pracuje dla satysfakcji a pieniadze przy
    okazji,
    to ja mu dam kilka powodow do satysfaskcji a on niech mi przelewa swoja
    pensje.
    Kto pierwszy ???

    MarcinP



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1