Witam,
chce aplikowac do oddzialu amerykanskiej firmy w Polsce.
Czy ma znaczenie to w jakim stylu (amerykanskim lub brytyjskim)
sporzadze dokumenty? Wiem, ze roznice sa w sumie niewielkie, ale mimo
wszystko sa.
Jest kilka etapow rekrutacji i za pewne moje dokumenty trafia do kogos z
wyzszej polki. Czy lepiej bedzie wygladal amerykanski styl?

W Polsce uczy sie glownie brytyjskiego, wiec obawiam sie, ze dla kogos
nie z USA moje dokumenty moga wygladac troche nietypowo.

Jak myslicie? Ma to jakiekolwiek znaczenie?

pozdrawiam
chojny

do góry

chojny wrote:

> chce aplikowac do oddzialu amerykanskiej firmy w Polsce.
> Czy ma znaczenie to w jakim stylu (amerykanskim lub brytyjskim)
> sporzadze dokumenty? Wiem, ze roznice sa w sumie niewielkie, ale mimo
> wszystko sa.

Nie ma znaczenia.

> Jest kilka etapow rekrutacji i za pewne moje dokumenty trafia do kogos z
> wyzszej polki. Czy lepiej bedzie wygladal amerykanski styl?

Zadna roznica.

> W Polsce uczy sie glownie brytyjskiego, wiec obawiam sie, ze dla kogos
> nie z USA moje dokumenty moga wygladac troche nietypowo.

Aplikujesz w Polsce wiec obowiazuja zasady polskie. Jezeli nie
aplikujesz na stanowisko dyrektora generalnego, to male szanse, ze
ktokolwiek obcojezyczny rzuci na to okiem - chyba, ze jako czynnosc pro
forma, by ostatecznie zaakceptowal Twoja kandydature.

Jacek

do góry

Jasek napisał(a):
> [ciach]
> Aplikujesz w Polsce wiec obowiazuja zasady polskie. Jezeli nie
> aplikujesz na stanowisko dyrektora generalnego, to male szanse, ze
> ktokolwiek obcojezyczny rzuci na to okiem - chyba, ze jako czynnosc pro
> forma, by ostatecznie zaakceptowal Twoja kandydature.
>
> Jacek

Dzieki.
Takiej odpowiedzi sie spodziewalem, ale wolalem sie upewnic:).

Pozdrawiam
chojny

do góry

> Aplikujesz w Polsce wiec obowiazuja zasady polskie. Jezeli nie aplikujesz
> na stanowisko dyrektora generalnego, to male szanse, ze ktokolwiek
> obcojezyczny rzuci na to okiem - chyba, ze jako czynnosc pro forma, by
> ostatecznie zaakceptowal Twoja kandydature.


Niekoniecznie. W zeszlym roku aplikowalem do polskiego oddzialu
amerykanskiej firmy i moje CV poszlo bezposrednio do anglojezycznego centrum
HR w Europie Zachodniej. Stamtad zas zostalo przeslane do mojego obecnego
szefa (Amerykanin) do USA. Caly proces rekrutacji odbyl sie w jezyku
angielskim. Z Polakiem mialem do czynienia jedynie przy podpisywaniu umowy o
prace.

Co do formy LM trudno mi sie wypowiadac, bo wysylalem tylko CV.

pozdrawiam,
morpheus

do góry

> Witam,
> chce aplikowac do oddzialu amerykanskiej firmy w Polsce.
> Czy ma znaczenie to w jakim stylu (amerykanskim lub brytyjskim) sporzadze
> dokumenty? Wiem, ze roznice sa w sumie niewielkie, ale mimo wszystko sa.

Sprytniejsi użytkownicy naszego serwisu - www.cv-raport.pl - załączają kilka
wersji dokumentów nadając załącznikom odpowiednie nazwy.

Potem już tylko obserwują, które z dokumentów cieszyły się większą
popularnością, a które w ogóle nie zostały przeczytane.
Bardzo łatwo na tej podstawie wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Pozdrawiam,
Bartek
--
http://www.cv-raport.pl
Powiadamia, gdy wysłane CV jest czytane

do góry