Anna 'Akna' Strzyżewska napisał(a):

> Niby tak, ale nie można też korzystać z ciężkiej sytuacji na rynku pracy i
> zatrudniać ludzi bez dania im umowy.

Co do tego zgoda. Jest to naganne, chodziło mi jedynie o zwrócenie
uwagi, że podpisanie umowy powoduje powstawnie zobowiązań po *obu*. (a w
zasadzie nie powoduje tylko potwierdza istnienie)

Poza tym najczęściej jest zawarta
> klauzula o terminie wypowiedzenia.

Owszem, niemniej uznałem, że warto zwrócić uwagę na to - w omawianym
przypadku - niebezpieczeństwo.

Albo łudzić pracownika, że po
> przepracowaniu jakiegoś tam okresu na umowe-zlecenie dostanie umowę o pracę
> a potem ciągle odsuwa to w czasie.

To niegodziwe jest.


> Skoro pracuje od 3 tygodni a nie dostał umowy to nawet nie zna szczegółów
> dotyczących swojego wynagrodzenia.

Nienienienie, jakoś się przecież umówił. I to co zostało ustalone
obowiązuje. Fakt, dowiedzenie tego (faktu zawarcia umowy) ewentualne
przed sądem może być niezwykle trudne (jeśli nie niemożliwe). :/

> I nie mam zamiaru dopieprzać pracodawcy, tylko chcę być uczciwie traktowanym
> pracownikiem, który ma prawo do wynagrodzenia za swoją pracę. I nie można
> zapominiać, ze tylko pracownik ma obowiązki. Pracodawca również.

Hmm, z podstawowego obowiązku pracodawcy - wypłacania w terminie
ustalonego wynagrodzenia chyba wszyscy sobie zdają sprawę...

Niestety w
> naszym kraju kultura zarządzania zasobami ludzkimi jest daleko za murzynami
> (nie jestem rasistką ;-)) )

No to Murzynami. :P

i większość pracodawców wychodzi z
> założenia -niech się cieszy, że w ogóle ma pracę ( najczęsciej za najniższą
> krajową)

Sytuacja rzeczywiście jest taka, że znaczna część pracowników istotnie
cieszy się - acz może tego nie werbalizować - że ma pracę.

> Z drugiej strony pracodawca może zostać pobudzony do myślenia - dlaczego
> pracownicy ode mnie odchodzą? Może powinienem im umożliwić lepsze warunki
> rozwoju i płacy. Ale po co motywować pracowników... w końcu to tylko
> pracownicy :>

Temat poruszany powielokroć na grupie i nie tylko, może być tak, że
utrzymanie płac na niskim poziomie i związana z tym duza rotacja
pracowników jest efektywniejszym rozwiązaniem niż budowanie lojalności.

pozdrawiam

Zbyszek

do góry

Pięknego dnia Fri, 15 Apr 2005 13:44:22 +0200, "Anna 'Akna'
Strzyżewska" <akna[nospam]@gazeta.pl> zakodował:

>> NIE prawda. Od 1 stycznia 2004 pracodawca ma obowi?zek podpisać umowę
>> najpóĽniej w dniu rozpoczęcia pracy.
>
>Blah racja. Namieszałam. Zrobiłam skrót my?lowy z podpisania umowy i
>poinformowania o warunkach pracy pracownika :-)

A tego skrótu to z kolei ja nie rozumiem - czyli ma 7 dni na
poinformowanie pracownika o warunkach pracy, które są zawarte w umowie
podpisanej przez tegoż pracownika 7 dni wcześniej?

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Anna 'Akna' Strzyżewska
<akna[nospam]@gazeta.pl> wystukał[a]:
> Nie podpisałeś umowy? Pracodawca powinien ją z Tobą podpisać
> najpóźniej do 7 dnia od rozpoczęcia pracy.

Sprostowanie. Kiedyś tak było. Teraz najpóźniej w dniu rozpoczęcia
pracy.

Ale jak nawet nie wysłał na badanie lekarskie, i np. nie kazał się
wyrejestrować z UP itp to nie jest to umowa o pracę...




Pozdrawiam
{rpatsjzulgpmvubfguczwqhabkmihfcfcb}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

bca wrote:
>> Nie podpisałeś umowy? Pracodawca powinien ją z Tobą podpisać
>> najpóźniej do 7 dnia od rozpoczęcia pracy.
>
> NIE prawda. Od 1 stycznia 2004 pracodawca ma obowiązek podpisać umowę
> najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy.

A z czego to wg Ciebie wynika?
Czy to jakaś specjalna
interpretacja art 29 KP ?

do góry

Nikiel ;-) wrote:
> Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Anna 'Akna' Strzyżewska
> <akna[nospam]@gazeta.pl> wystukał[a]:
>> Nie podpisałeś umowy? Pracodawca powinien ją z Tobą podpisać
>> najpóźniej do 7 dnia od rozpoczęcia pracy.
>
> Sprostowanie. Kiedyś tak było. Teraz najpóźniej w dniu rozpoczęcia
> pracy.

Zaraz, zaraz
najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy to
jest obowiązek poinformowania na piśmie
o warunkach i rodzaju umowy.
To chyba nie umowa?

do góry

mialem kiedys bardzo podobna sytuacje
co gorsza 2 dni wczesniej podpisalem umowe
spotkalem sie z pracodawca wyjasnilem jasno sprawe nic nie krecac i
wyrzucilismy umowy i rozeszli sie w zgodzie
zachowalem sie uczciwie i zachowalem prawo powrotu w dowolnym momencie

sam zrezygnowal bym z wynagrodzenia ale to jest tylko moja opinia
fakt, ze nie podpisales umowy nie znaczy ze pracodawca chcial Cie
wykorzystac, czytajac wiele opinii do watku nie dziwie sie, ze niektorzy
pracodawcy nie podpisuja umowy od pierwszego dnia

pozdr

do góry

> mialem kiedys bardzo podobna sytuacje
> co gorsza 2 dni wczesniej podpisalem umowe
> spotkalem sie z pracodawca wyjasnilem jasno sprawe nic nie krecac i
> wyrzucilismy umowy i rozeszli sie w zgodzie
> zachowalem sie uczciwie i zachowalem prawo powrotu w dowolnym momencie
>
> sam zrezygnowal bym z wynagrodzenia ale to jest tylko moja opinia
> fakt, ze nie podpisales umowy nie znaczy ze pracodawca chcial Cie
> wykorzystac, czytajac wiele opinii do watku nie dziwie sie, ze niektorzy
> pracodawcy nie podpisuja umowy od pierwszego dnia
>

W zasadzie po podpisaniu umowy, tez mi nie musi zaplacic... ale przynajmniej
powinien ;) Jak powie, ze nie ma kasy, to tez rozpaczal nie bede. Po prostu
ta praca mnie nie interesuje, i widze ze nie bede nigdy tam sie dobrze czul
dlatego wole ...
Jarod

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Pięknego dnia Fri, 15 Apr 2005 17:23:12 +0200, "cef"
<c...@i...pl> zakodował:

>Czy to jakaś specjalna
> interpretacja art 29 KP ?

A co tu interpretować, jak w tymże artykule jest wyraźnie napisane:
§ 2. [...] Jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem
formy pisemnej, pracodawca powinien, najpóźniej w dniu rozpoczęcia
pracy przez pracownika, potwierdzić pracownikowi na piśmie ustalenia
co do rodzaju umowy oraz jej warunków.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Kaizen napisał(a):
> Pięknego dnia Fri, 15 Apr 2005 13:44:22 +0200, "Anna 'Akna'
> Strzyżewska" <akna[nospam]@gazeta.pl> zakodował:
>
>
>>>NIE prawda. Od 1 stycznia 2004 pracodawca ma obowi?zek podpisać umowę
>>>najpóĽniej w dniu rozpoczęcia pracy.
>>
>>Blah racja. Namieszałam. Zrobiłam skrót my?lowy z podpisania umowy i
>>poinformowania o warunkach pracy pracownika :-)
>
>
> A tego skrótu to z kolei ja nie rozumiem - czyli ma 7 dni na
> poinformowanie pracownika o warunkach pracy, które są zawarte w umowie
> podpisanej przez tegoż pracownika 7 dni wcześniej?
>
informacja o warunkach pracy zawiera to co w umowie nie jest
zamieszczone: normy czasu pracy, system pracy, wymiar urlopu i tym
podobne bzdety........ - termin podpisania 7 dni
umowa o pracy najpozniej w dniu jej rozpoczecia......

--
pozdrawiam
Ewa (Kraków)

www.republika.pl/ewa_pasinska

do góry

Jarod napisał(a):
>>mialem kiedys bardzo podobna sytuacje
>>co gorsza 2 dni wczesniej podpisalem umowe
>>spotkalem sie z pracodawca wyjasnilem jasno sprawe nic nie krecac i
>>wyrzucilismy umowy i rozeszli sie w zgodzie
>>zachowalem sie uczciwie i zachowalem prawo powrotu w dowolnym momencie
>>
>>sam zrezygnowal bym z wynagrodzenia ale to jest tylko moja opinia
>>fakt, ze nie podpisales umowy nie znaczy ze pracodawca chcial Cie
>>wykorzystac, czytajac wiele opinii do watku nie dziwie sie, ze niektorzy
>>pracodawcy nie podpisuja umowy od pierwszego dnia
>>
>
>
> W zasadzie po podpisaniu umowy, tez mi nie musi zaplacic... ale przynajmniej
> powinien ;) Jak powie, ze nie ma kasy, to tez rozpaczal nie bede. Po prostu
> ta praca mnie nie interesuje, i widze ze nie bede nigdy tam sie dobrze czul
> dlatego wole ...
> Jarod
>
a jak juz podpiszesz umowe to popros na okres probny - mozesz
wypowiedziec, na czas okreslony tylko przekraczajaca 6 miesiecy z
okresleniem dwutygodniowego terminu wypowiedzenia

--
pozdrawiam
Ewa (Kraków)

www.republika.pl/ewa_pasinska

do góry