-
1. Data: 2004-08-16 16:59:23
Temat: Zarobki w CRM
Od: "aRT" <a...@N...pl>
Praktykuje wlasnie w firmie znajdujacej sie w raczej wiekszym
miescie(byłe wojewódzkie) i dzisiaj dowiedziałem się, ile zarabia gość,
który dopiero zaczyna tam pracować. Robi aplikacje CRM zwiazana z
obsługą klientów on-line w jednym z narzędzi 4GL. Otóz jest to całe 800
zł na rękę. Pracownicy zajmujący sie tym samym trochę dłużej mają 200zł
wiecej. Firma jest na liscie TOP200 branzy IT Computerworld w drugiej
setce.
Troche jestem podlamany...
-
2. Data: 2004-08-16 19:27:04
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "Dąbrowski" <w...@n...pl>
Użytkownik "aRT" <a...@N...pl> napisał w wiadomości
news:cfqp53$qj9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Praktykuje wlasnie w firmie znajdujacej sie w raczej wiekszym
> miescie(byłe wojewódzkie) i dzisiaj dowiedziałem się, ile zarabia gość,
> który dopiero zaczyna tam pracować. Robi aplikacje CRM zwiazana z
> obsługą klientów on-line w jednym z narzędzi 4GL. Otóz jest to całe 800
> zł na rękę. Pracownicy zajmujący sie tym samym trochę dłużej mają 200zł
> wiecej. Firma jest na liscie TOP200 branzy IT Computerworld w drugiej
> setce.
> Troche jestem podlamany...
w stolicy Wawie mozna wyciagnac okolo 3000 na reke przy dobrym wietrze, ale
wiatr musi byc naprawde dobry
-
3. Data: 2004-08-16 20:54:48
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "Paweł O." <p...@p...onet.pl>
aRT wrote:
> Robi aplikacje CRM zwiazana z
> obsługą klientów on-line w jednym z narzędzi 4GL. Otóz jest to całe 800
> zł na rękę.
Mowiac szczerze ciezko mi uwierzyc... Dlaczego zatem nie zatrudni sie w
duzo wiekszym miescie (Warszawa, Poznan, Wroclaw) za lepsze pieniadze?
Z doswiadczeniem w tej branzy nie powinno to sprawic duzych klopotow.
Tak przy okazji pensja dwukrotnie wyzsza to moim zdaniem minimum na
takim stanowisku.
Pawel
-
4. Data: 2004-08-17 11:50:49
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: Bantom <b...@l...host>
Paweł O. napisał(a):
> aRT wrote:
>> Robi aplikacje CRM zwiazana z
>> obsługą klientów on-line w jednym z narzędzi 4GL. Otóz jest to całe 800
>> zł na rękę.
>
> Mowiac szczerze ciezko mi uwierzyc... Dlaczego zatem nie zatrudni sie w
> duzo wiekszym miescie (Warszawa, Poznan, Wroclaw) za lepsze pieniadze?
> Z doswiadczeniem w tej branzy nie powinno to sprawic duzych klopotow.
> Tak przy okazji pensja dwukrotnie wyzsza to moim zdaniem minimum na
> takim stanowisku.
W dużo większym mieście są dużo większe koszty życia, i w sumie na to samo
wychodzi.
--
Bantom
-
5. Data: 2004-08-17 21:24:37
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "adam" <a...@n...com>
Użytkownik "aRT" <a...@N...pl> napisał w wiadomości
news:cfqp53$qj9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Praktykuje wlasnie w firmie znajdujacej sie w raczej wiekszym
> miescie(byłe wojewódzkie) i dzisiaj dowiedziałem się, ile zarabia gość,
> który dopiero zaczyna tam pracować. Robi aplikacje CRM zwiazana z
> obsługą klientów on-line w jednym z narzędzi 4GL. Otóz jest to całe 800
> zł na rękę. Pracownicy zajmujący sie tym samym trochę dłużej mają 200zł
> wiecej. Firma jest na liscie TOP200 branzy IT Computerworld w drugiej
> setce.
> Troche jestem podlamany...
Czy to praca w Koszalinie? Tam jest naprawdę wysokie bezrobocie, więc i
pracodawcy to bezdusznie wykorzystują.
-
6. Data: 2004-08-18 08:23:50
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "Storm" <tmpstorm[spamkonto]@o2.pl>
Użytkownik "aRT" napisał w wiadomości
> Praktykuje wlasnie w firmie znajdujacej sie w raczej wiekszym
> miescie(byłe wojewódzkie) i dzisiaj dowiedziałem się, ile zarabia gość,
> który dopiero zaczyna tam pracować. Robi aplikacje CRM zwiazana z
> obsługą klientów on-line w jednym z narzędzi 4GL. Otóz jest to całe 800
> zł na rękę. Pracownicy zajmujący sie tym samym trochę dłużej mają 200zł
> wiecej. Firma jest na liscie TOP200 branzy IT Computerworld w drugiej
> setce.
> Troche jestem podlamany...
>
Nie napisałeś co to za narzędzie (środowisko,,język) bo jeżeli jest to w ramach
obsługi specjalnie przygotowanej do tego celu aplikacji to niestety nie możesz
sie dziwic z takiego stanu rzeczy. Firma inwestuje w dedykowane narzędzia
własnie w celu "uniezaleznienia" sie od programistow (ze wzgledu na koszty
oczywiscie), i zatrudnia ludzi (nie bedacych programistami zawodowymi lub
bedacych absolwentami), ktorzy po miesiecznym (3-miesiecznym) przeszkoleniu
potrafia obslugiwac dane narzedzie.
-
7. Data: 2004-08-18 15:22:40
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "aRT" <a...@N...pl>
> Nie napisałeś co to za narzędzie (środowisko,,język) bo jeżeli jest to
w ramach
> obsługi specjalnie przygotowanej do tego celu aplikacji to niestety
nie możesz
> sie dziwic z takiego stanu rzeczy.
Nie napisalem, bo to byloby wskazanie na firme(google.pl), czego chce
uniknac
Rzeczywiscie jest po czesci tak, jak piszesz. Mysle jednak, ze ktos, kto
niewiele ma wspolnego z informatyka nie bylby w stanie obslugiwac tego
narzedzia.
-
8. Data: 2004-08-18 15:24:50
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "aRT" <a...@N...pl>
> Czy to praca w Koszalinie? Tam jest naprawdę wysokie bezrobocie, więc
i
> pracodawcy to bezdusznie wykorzystują.
Nie, ale wielkosc i sytuacja z bezrobociem podobna.
-
9. Data: 2004-08-18 16:12:57
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "Yapol" <y...@g...pl>
Bantom <b...@l...host> wrote:
> W dużo większym mieście są dużo większe koszty życia, i w sumie na to
> samo wychodzi.
Gadanie...
Przeprowadzalem sie kilka razy (z malego miasteczka do wojewodzkiego, a
finalnie do Warszawy) - przyznam, ze nie zauwazylem tych "wielkich kosztow"
zycia w duzym miescie. Artykuly zywnosciowe sa w tej samej cenie, a
przemyslowe sa tansze. Drozsze sa mieszkania i uslugi - to sie zgadza. Ale
jest to wzrost okolo 20% w stosunku do innych miast, a zarobki np. w moim
przypadku to wzrost 50%. Wiec sie oplaca.
Pozdrawiam
Yapol
-
10. Data: 2004-08-18 17:41:06
Temat: Re: Zarobki w CRM
Od: "Storm" <tmpstorm[spamkonto]@o2.pl>
> Rzeczywiscie jest po czesci tak, jak piszesz. Mysle jednak, ze ktos, kto
> niewiele ma wspolnego z informatyka nie bylby w stanie obslugiwac tego
> narzedzia.
Wiesz "informatyk" to teraz tak szerokie pojecie, ze juz praktycznie nie
znajdziesz "nieinformatykow" , co roku dostajesz iles tysiecy absolwentow
informatyki zasilajacych kolejne szeregi bezrobotnych. W tym calym
"informatycznym amoku" - studenci a pozniej absolwenci zapominaja o jednej
waznej rzeczy -> Aby nauczyc sie czegos konkretnego. To najlepiej zauwazyc, gdy
rozpoczynasz jakis projekt i potrzebujesz ludzi z konkretnymi umiejetnosciami (a
nie stac cie na zawodowcow) i otrzymujesz 300 CV. A na te 300 CV samych
informatykow z "pieknymi papierkami" deklarujacych, ze "podobna" rzecz mieli na
cwiczeniach i nawet im to dobrze szlo, kiedy prosisz o zaprezentowanie
umiejetnosci (test na miejscu) to nagle okazuje sie, ze nie jest juz tak wcale
kolorowo... Co ci pozostaje -> zaangazowac profesjonalistow a to juz naprawde
kosztuje.
To niestety powoduje ze informatycy, ktorzy posiadaja tylko dyplom (bez
konkretnych umiejetnosci) sa nisko oplacani i to sie nie zmien i -> bedzie tylko
gorzej. Tak miedzy nami to mnie generalnie teraz nie interesuje czy facet
skonczyl UW czy jest kucharzem, jezeli jest dobry w tym co robi to mi zupelnie
wystarczy. Nie moge przeciez, nie zrealizowac projektu a klientowi powiedziec :
"przepraszam, ze nie wykonalismy projektu, ale za to ile my mamy dyplomow i to z
jakich szkol..."
Wracajac do tematu, chcialem powiedziec , ze najwazniejsze zebys dbal o wlasny
rozwoj a pracodawcy beda sie zmieniali jak kolejne przystanki ... i tak az do
niezaleznosci.
Tego ci zycze i pozdrawiam.