-
11. Data: 2006-09-17 11:37:14
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: "Marek" <m...@w...pl>
Użytkownik " tomel" <t...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eeh78j$fvv$1@inews.gazeta.pl...
> Jezeli ktos nie jest na tyle dobry zeby awansowac to nie ma szans na duzo
> wyzsza zmiane pensji.
> Z tego co wiem to duze firmy (kroporacje miedzynarodowe) niestety tak
> dzialaja. Mam kilku znajomych w innych firmach tego typu i wyglada to
> podobnie.
>
> Ludzie po jakims czasie czuja sie zniecheceni i nie widza mozliwosci
> zmiany,
> odchodza.
Czlowieku jestes bezczelny i tyle. Jak 13.tys PLN w Polsce, to dla Ciebie
malo to spadaj za granice i nie zawracaj ludziom glowy smiesznymi
problemami.
-
12. Data: 2006-09-17 12:04:25
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: " " <t...@g...pl>
Marek <m...@w...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " tomel" <t...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:eeh78j$fvv$1@inews.gazeta.pl...
> > Jezeli ktos nie jest na tyle dobry zeby awansowac to nie ma szans na duzo
> > wyzsza zmiane pensji.
> > Z tego co wiem to duze firmy (kroporacje miedzynarodowe) niestety tak
> > dzialaja. Mam kilku znajomych w innych firmach tego typu i wyglada to
> > podobnie.
> >
> > Ludzie po jakims czasie czuja sie zniecheceni i nie widza mozliwosci
> > zmiany,
> > odchodza.
>
> Czlowieku jestes bezczelny i tyle. Jak 13.tys PLN w Polsce, to dla Ciebie
> malo to spadaj za granice i nie zawracaj ludziom glowy smiesznymi
> problemami.
>
>
W zadnym miejscu meila nie napisalem ze to malo i za mi zle. Malo duzo to
pojecie wzgledne. Nakreslilem tylko problem minorowych podwyzek i podejscia
do pracownikow w duzych firmach co prawdopodobnie zadziala i na mnie za 1-2
lata. Strategia malutkich podwyzek odnosi sie w tych firmach do tch co
zarabiaja 3000, 13000 jak i 30 000.
Wiez mi ze jakakolwiek duza kwote bys sobie wyobrazil ze chcesz zarabiach (w
granicach rozsadku) to majac ja prawie niezmienna przez 2 lata czul bys sie
zaniedbany i niedoceniany. Taka jest niestety prawda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2006-09-17 12:54:12
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: "Marek" <m...@w...pl>
To wolalbys dostac 5 tys. i co roku miec podwyzki tysiac zlotych? Wtedy
czulbys sie doceniony? Rozumiem, ze mozna czuc sie lekko niedocenionym, ale
jakiekolwiek narzekanie przy zarobkach rzedu 13 tys (tego typu sumy zarabia
pewnie niecaly procent Polakow) jest po prostu zalosne.
-
14. Data: 2006-09-17 13:34:54
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: "Michał Buslik" <b...@i...pl>
Użytkownik "Marek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eejggr$5r8$1@julia.coi.pw.edu.pl...
ale
> jakiekolwiek narzekanie przy zarobkach rzedu 13 tys (tego typu sumy
> zarabia pewnie niecaly procent Polakow) jest po prostu zalosne.
jak sie zarabia 1 tys to by sie chcialo 1,5 tys a jak sie zarabia 13 tys to
by sie chcialo 20 tys
to calkiem normalne
ps. zeby byla jasnosc - 13 tys na miesiac to dla mnie kwota skrajnie
abstrakcyjna ale rozumiem ze mozna narzekac na brak podwyzek i przy takich
dochodach
-
15. Data: 2006-09-17 17:27:36
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: jaberski <_...@g...pl>
Marek napisał(a):
> To wolalbys dostac 5 tys. i co roku miec podwyzki tysiac zlotych? Wtedy
> czulbys sie doceniony? Rozumiem, ze mozna czuc sie lekko niedocenionym, ale
> jakiekolwiek narzekanie przy zarobkach rzedu 13 tys (tego typu sumy zarabia
> pewnie niecaly procent Polakow) jest po prostu zalosne.
nie widzisz, ze to Ty jestes żałosny odmawiajac tomelowi prawa
do opisania swojego problemu?
jaberski
-
16. Data: 2006-09-17 18:52:22
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Sun, 17 Sep 2006 12:04:25 +0000 (UTC), <t...@g...pl>
w <eejdk9$c0q$1@inews.gazeta.pl> napisał:
> Marek <m...@w...pl> napisał(a):
>>
>> Użytkownik " tomel" <t...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
>> news:eeh78j$fvv$1@inews.gazeta.pl...
>> > Jezeli ktos nie jest na tyle dobry zeby awansowac to nie ma szans na duzo
>> > wyzsza zmiane pensji.
>> > Z tego co wiem to duze firmy (kroporacje miedzynarodowe) niestety tak
>> > dzialaja. Mam kilku znajomych w innych firmach tego typu i wyglada to
>> > podobnie.
>> >
>> > Ludzie po jakims czasie czuja sie zniecheceni i nie widza mozliwosci
>> > zmiany,
>> > odchodza.
>>
>> Czlowieku jestes bezczelny i tyle. Jak 13.tys PLN w Polsce, to dla Ciebie
>> malo to spadaj za granice i nie zawracaj ludziom glowy smiesznymi
>> problemami.
>
> W zadnym miejscu meila nie napisalem ze to malo i za mi zle. Malo duzo to
> pojecie wzgledne. Nakreslilem tylko problem minorowych podwyzek i podejscia
> do pracownikow w duzych firmach co prawdopodobnie zadziala i na mnie za 1-2
> lata. Strategia malutkich podwyzek odnosi sie w tych firmach do tch co
> zarabiaja 3000, 13000 jak i 30 000.
> Wiez mi ze jakakolwiek duza kwote bys sobie wyobrazil ze chcesz zarabiach (w
> granicach rozsadku) to majac ja prawie niezmienna przez 2 lata czul bys sie
> zaniedbany i niedoceniany. Taka jest niestety prawda
Hmm, 4% od 13 KZł daje 520 zł.
Wyżej niż wskaźnik inflacji, czego ty byś się spodziewał?
Zapewne masz prywatną opiekę zdrowotną, jakieś firmowe wyjazdy
integracyjne, imprezy połączone z konsumpcją i takie tam.
I premie.
Jak czujesz sięniedoceniony, to zmieniasz robotę na lepiej płatną i
tyle.
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
17. Data: 2006-09-17 20:30:15
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
W wiadomości <news:eek0fi$fm7$1@inews.gazeta.pl>
jaberski <_...@g...pl> pisze:
> nie widzisz, ze to Ty jestes żałosny odmawiajac tomelowi prawa
> do opisania swojego problemu?
Taaa... właściwie każdy problem jest ważny, ale to mniej więcej tak, jak
narzekania z powodu rysy na nowym Jaguarze koledze, który nie wie skąd
wytrzasnąć pieniądze na OC do swego "malucha".
--
Nixe
-
18. Data: 2006-09-18 05:42:44
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Marek [Sun, 17 Sep 2006 14:54:12 +0200]:
> Rozumiem, ze mozna czuc sie lekko niedocenionym, ale jakiekolwiek
> narzekanie przy zarobkach rzedu 13 tys (tego typu sumy zarabia
> pewnie niecaly procent Polakow) jest po prostu zalosne.
Jak wszyscy są impotentami to nie narzekajmy że raz nie stanął...?
Narzekanie w tym przedziale płac akurat jest bardziej chyba nawet
uzasadnione, niż narzekanie kasjerów w TESCO. Bo popatrz:
Jeśli komuś płacą 13.000 to znaczy że jego umiejętności są tych
pieniędzy warte. A praca, za którą się je płaci, przeważnie jednak
wymaga sporo zaangażowania i samodoskonalenia. Nie dziwi mnie więc
że ktoś, komu 2 lata temu dali 13.000 i kto przez te 2 lata ciągle
podnosił swoje kwalifikacje - jest poddenerwowany, że mimo tych
2 lat ich podnoszenia, wyceniany jest nadal na tą samą kwotę.
Kasjer w TESCO powyżej wprawy w przekładaniu towarów już raczej
nie podskoczy, więc ciągłe podnoszenie mu pensji podstawy ma
dość chwiejne.
Kira
--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want
-
19. Data: 2006-09-18 06:41:20
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
W wiadomości <news:eelcsb$8gj$1@inews.gazeta.pl>
Kira <c...@e...wytnij.pl> pisze:
> Jeśli komuś płacą 13.000 to znaczy że jego umiejętności są tych
> pieniędzy warte. A praca, za którą się je płaci, przeważnie jednak
> wymaga sporo zaangażowania i samodoskonalenia. Nie dziwi mnie więc
> że ktoś, komu 2 lata temu dali 13.000 i kto przez te 2 lata ciągle
> podnosił swoje kwalifikacje - jest poddenerwowany, że mimo tych
> 2 lat ich podnoszenia, wyceniany jest nadal na tą samą kwotę.
Bo może nadal tylko tyle warta jest jego praca.
Pracownika nie zawsze ocenia się na podstawie jego rosnących kwalifikacji
czy zaangażowaniu (bo to są jedynie puste słowa), lecz na
podstawie_wymiernych_efektów tegoż zaangażowania. Jeśli ktoś po latach pracy
jest w stanie zapewnić firmie obroty na tym samym poziomie, na którym
przynosił na początku swojej kariery, to z jakiej racji miałby zarabiać
wiecej, niż to, co na początku + wskaźnik inflacji? Że się angażował,
szkolił, denerwował? No dobra, ale ... czy to dało coś więcej, niż przedtem?
To tylko jeden z powodów, dla którego pensje mogą stać w miejscu przez
dłuższy czas.
Poza tym w omawianej tu sytuacji nikt bynajmniej nie jest wyceniany na tę
samą kwotę.
Kolega wspomniał coś o 4%, inny, że to i tak powyżej wskaźnika inflacji.
Ja rozumiem, że są ludzie, którzy jak dostaną palec, to chwilę później chcą
całą rękę i że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale narzekanie na 4% podwyżkę
przy kwocie 13 000 zł netto jest IMVHO bluźnierstwem.
Tym bardziej, że nic nie stoi na przedszkodzi, by zmienić firmę na taką,
która spełni oczekiwania.
--
Nixe
-
20. Data: 2006-09-18 06:43:56
Temat: Re: Zarobiki i podwyzki w duzych firmach-korporacjach
Od: futszaK <f...@p...pl>
Sun, 17 Sep 2006 18:52:22 +0000 (UTC), użyszkodnik Jakub Lisowski
<j...@S...kofeina.net> napisał:
> Hmm, 4% od 13 KZł daje 520 zł.
> Wyżej niż wskaźnik inflacji, czego ty byś się spodziewał?
o inflacji decydują ceny paliwa a nie jakieś teoretyczne wyliczenia
ktoś kiedyś pisał o podwyżce cen chleba i spadku lokomotyw...
--
futszaK
601061867
Brakuje specjalistów w odpowiednich zawodach.Najpierw płacili specjalistom po 4 zł
a teraz amnezje udają.Jak dobrze płacisz to możesz wziąc od konkurencji pracownika.