-
11. Data: 2007-03-21 08:41:11
Temat: Re: ZAROBKI DEALERA SAMOCHODÓW
Od: k...@w...pl
To w takim razie dobrze zrozumiałam jeśli ktoś pracuje w takim salonie
i zajmuje się sprzedażą samochodów to od jednego sprzedanego samochodu
zarabia coś +/- 50-80 zł ???????
-
12. Data: 2007-03-21 09:24:45
Temat: Re: ZAROBKI DEALERA SAMOCHODÓW
Od: "daro" <d...@p...pl>
Użytkownik <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1174466471.288787.37120@p15g2000hsd.googlegroup
s.com...
To w takim razie dobrze zrozumiałam jeśli ktoś pracuje w takim salonie
i zajmuje się sprzedażą samochodów to od jednego sprzedanego samochodu
zarabia coś +/- 50-80 zł ???????
Tak to właśnie wygląda w jednym ze salonów.
Daro
-
13. Data: 2007-03-21 09:27:41
Temat: Re: ZAROBKI DEALERA SAMOCHODÓW
Od: "daro" <d...@p...pl>
> > Ano się wydaje, skoro możną dostać 5 tys. upustu na takim aucie za 70
tys.
> a nie wydaje się aby dealera do interesu dokładał i to tak się wydaje i
nie
> ma co śmiać, że tak się wydaje.
Ten upust 5 tys, 8 tys czy 15 tys to daje IMPORTER (najczęście w takim
upuście partycypuje dealer) a dealer umieszcza go tylko na cennikach. A ile
importer zarabia na aucie tego niestety nie wiem.
Daro
-
14. Data: 2007-03-21 11:17:15
Temat: Re: ZAROBKI DEALERA SAMOCHODÓW
Od: "Michał Przestrzelski" <s...@W...pl>
Użytkownik "daro" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:etqtq0$3jf$1@news.onet.pl...
> > > Ano się wydaje, skoro możną dostać 5 tys. upustu na takim aucie za 70
> tys.
> > a nie wydaje się aby dealera do interesu dokładał i to tak się wydaje i
> nie
> > ma co śmiać, że tak się wydaje.
>
> Ten upust 5 tys, 8 tys czy 15 tys to daje IMPORTER (najczęście w takim
> upuście partycypuje dealer) a dealer umieszcza go tylko na cennikach. A
ile
> importer zarabia na aucie tego niestety nie wiem.
Czyli owe 3 tys. PLN upustu na wspomnianej Skodzie ( nie mojej, jak by się
ktoś pytał) to pójdą z kasy importera a nie dealera?
To skoro dealer nic na tym nie traci ani nie zarabia to niech na wejściu już
sprzedaje o te kilka tysięcy taniej, może mu się obrót zwiększy a przez to i
zysk. A nie zmusze kilentów to tarowanie się przez co cześć osób idzie do
konukrencji.
No chyba, że walczy o to co by partycyował w upuście, tak jak pisałeś, wtedy
już faktycznie ma jakiś sens ale zapewne bardziej by się opłacało sprzedać
dwa za mniej niż jeden za więcej
Jakieś to mało logiczne, ale jak pisałem nie znam się na tym całkowicie i
zapewne ma to sens ale ukryty ;)
--
Michał
-
15. Data: 2007-03-21 12:52:56
Temat: Re: ZAROBKI DEALERA SAMOCHODÓW
Od: "daro" <d...@p...pl>
> > Czyli owe 3 tys. PLN upustu na wspomnianej Skodzie ( nie mojej, jak by
się
> ktoś pytał) to pójdą z kasy importera a nie dealera?
Nie wydaje mi się, bo była tu mowa o utargowaniu - ja to rozumiem tak, że
gość przyszedł do salonu po Romstera za 60 tys. W oficjalnych promocja
producenta jest rabat 4 tys zł. Delaer zarabia 10% - czyli 5600 zł - z tego
klient utargował 3000 zł i dealerowi zostaje 2600. Odejmujesz vat - 2131 zł
i sprzedawca z tego 3% - 64 zł. I tak powiem.
> To skoro dealer nic na tym nie traci ani nie zarabia to niech na wejściu
już
> sprzedaje o te kilka tysięcy taniej, może mu się obrót zwiększy a przez to
i
> zysk. A nie zmusze kilentów to tarowanie się przez co cześć osób idzie do
> konukrencji.
Hahahaha no przecież cały handel się na tym kręci - jaki Klient dzisiaj kupi
w cenie z cennika? Zawsze coś urwie, zawsze.
> No chyba, że walczy o to co by partycyował w upuście, tak jak pisałeś,
wtedy
> już faktycznie ma jakiś sens ale zapewne bardziej by się opłacało sprzedać
> dwa za mniej niż jeden za więcej
Nikt nie walczy o partycypację, wręcz przeciwnie - bo skoro w cenie
cennikowej sprzedając auto zarobił by w powyższym przypadku 5600 zł a np.
producent zobowiązuje go do pokrycia oficjalnej promocji w kwocie 1000 zł
(czyli producent ogłasza w mediach rabat 4000 zł, ale dealera zobowiązuje do
pokrycia 1000 zł tego rabatu to już mu zostaje zarobku nie więcej jak 4600 -
i już ma mniejszą marżę).
Daro
-
16. Data: 2007-03-22 06:50:45
Temat: Re: ZAROBKI DEALERA SAMOCHODÓW
Od: "Michał Przestrzelski" <s...@W...pl>
Użytkownik "daro" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:etr9r2$fl9$1@news.onet.pl...
>
(..)
>> i już ma mniejszą marżę).
OK, dzięki za info o tym biznesie , zawsze może się kiedyś przydać jak ja
będę kupował autko dla siebie w salonie
--
Pozdrawiam
Michał
-
17. Data: 2007-03-23 22:41:36
Temat: Re: ZAROBKI DEALERA SAMOCHODÓW
Od: "Konrad Zach" <k...@k...pl>
> Jakieś to mało logiczne, ale jak pisałem nie znam się na tym całkowicie i
> zapewne ma to sens ale ukryty ;)
>
Głownym biznesem dealerstwa nie jest sprzedaz nowych samochodów osobowych -
jest ona nieopłacalna lub opłacalna minimalnie.
Upusty cenowe nie biorą się z kosmosu - czasem warto aby dealer zarobił na
100 samochodach 100.000 mniej ( nie mówię o upustach importera ) aby w
rezultacie w kwartale otrzymać , hipotetycznie , bonus np. 250.000 za
przekroczenie planu kwartalnego.
Poza tym prawdziwe pieniądze dealer zarabia na serwisie oraz doposażeniu (
czyli jak sobie Pan Jan z Panią Jadzią zafundują radio stereo i komplet
alufelg do nowo kupowanego auta to możemy być pewni , że marża na tego typu
asortymencie jest conajmniej niehumanitarna :) ) .
Idealnie jest jezeli dealerstwo posiada również dział blacharsko-lakierniczy
, który to dzięki współpracy z dobrym ubezpieczycielem , potrafi w sezonie
zimowym zarobić w kwartał tyle, ile średniej wielkości salon sprzedaży w
ciągu 2-3 lat.
Poza tym wiekszosc Rodaków kupuje samochody w leasing lub na raty więc do
marnej marży dochodzi jeszcze prowizja banku od sprzedanego kredytu.
I tak oto dealerzy biadolą , że ciężki rynek i nic sie nie sprzedaje -
jakimś cudem jednak trzymają się na rynku i mimo wszystko wiele z nich
jeszcze nie padło :)
Jeśli chodzi o zarobki strzelca ( sprzedawca na pierwszym froncie w
salonie ) , duży dealer, popularna marka, Warszawa : 900 netto + 50 netto za
samochód ryczałtem i karnet sportowy :)
Pozdrawiam serdecznie,
Konrad