Użytkownik <g...@p...pl> napisał w wiadomości
news:db3f2041-faa7-4b71-b24e-a969571326b5@z7g2000vbh
.googlegroups.com...

>
> No wlasnie czy wnioskodawca zlozyl wniosek o zamiane dnia wolnego na
> pracujacy (co jest mozliwe i robi sie to 1 za 1 i stosuje sie raczej
> w
> przypadkach indywidualnych) czy tez wystapil o dzien wolny w zamian
> za
> PRZEPRACOWANY dzien swiateczny? to duza róznica.

Skladalismy wniosek: "Proszę o wyrażenie zgody na udzielenie dnia
wolnego od pracy
w dniu.....w zamian za prace w dniu ustawowo wolnym od pracy"


Czyli za przepracowane swieto, bo to chyba to samo, nie?

Dokładnie to samo zwróć uwagę na słowo "przepracowany"
Ten papier będzie miał znaczenie jedynie w przypadku kiedy harmonogram
nie wprowadzał tej zmiany.

M

do góry

On May 19, 1:27 pm, g...@p...pl wrote:
> > Reasumujac jesli byl harmonogram w którym 1.05 byl dniem roboczym a
> > 4.05 dniem wolnym to wnioski byly niepotrzebne i urlopu brac nie
> > musisz.
>
> To jeszcz raz ja w kwesti harmonogramu.
>
> Oficjalna informacja pracodawcy (dla tej czesci roku) zawierala takie
> info o (sory, ze po angielsku, napiszcie, jesli jest potrzeba
> przetlumaczenia)
>
> "May 1st is a Polish Bank holiday and May 4th an Irish Bank Holiday.
> ***May 1st is a normal working day so we require staff to work this
> day. ***
> The day may be taken as an annual leave day, subject to the normal
> team rules.
> We request that May 4th be taken in lieu of May 1st.
> ***As the employer is requesting this swap,*** an additional half day
> must
> be taken within the same reference period. "
>
> Co Wy na to?
>
> KM

Mam jednak chwile, przetlumacze wiec sens tego co powyzej

" 1 Maja jest polskicm swietem, a 4 maja irlandzkim.
1 maja jest normalnym dniem roboczym wiec wymagamy aby
pracownicy pracowali tego dnia.
1 maja mozna wziac urlop wypoczynkowy na ogolnych
zasadach urlopowych.
4 maja ma byc dniem wolnym w zamian za 1 maja.
Jako, ze pracodawca wyznacza ta zamiane, dodatkowe
0,5 dnia wolnego musi byc wybrane w ciagu okresu
rozliczeniowego"

To tlumaczenie cytatu z oficjalnego komunikatu firmy,
dalej byla mowa o kolejnych podobnych przypadkach
(w czerwcu, sierpniu itd).

KM.

do góry

Dnia Tue, 19 May 2009 05:11:44 -0700 (PDT), g...@p...pl napisał(a):

> On May 19, 1:27 pm, g...@p...pl wrote:
>>> Reasumujac jesli byl harmonogram w którym 1.05 byl dniem roboczym a
>>> 4.05 dniem wolnym to wnioski byly niepotrzebne i urlopu brac nie
>>> musisz.
>>
>> To jeszcz raz ja w kwesti harmonogramu.
>>
>> Oficjalna informacja pracodawcy (dla tej czesci roku) zawierala takie
>> info o (sory, ze po angielsku, napiszcie, jesli jest potrzeba
>> przetlumaczenia)
>>
> Mam jednak chwile, przetlumacze wiec sens tego co powyzej
>
> " 1 Maja jest polskicm swietem, a 4 maja irlandzkim.
> 1 maja jest normalnym dniem roboczym wiec wymagamy aby
> pracownicy pracowali tego dnia.
> 1 maja mozna wziac urlop wypoczynkowy na ogolnych
> zasadach urlopowych.
> 4 maja ma byc dniem wolnym w zamian za 1 maja.
> Jako, ze pracodawca wyznacza ta zamiane, dodatkowe
> 0,5 dnia wolnego musi byc wybrane w ciagu okresu
> rozliczeniowego"
>
> To tlumaczenie cytatu z oficjalnego komunikatu firmy,
> dalej byla mowa o kolejnych podobnych przypadkach
> (w czerwcu, sierpniu itd).

Czyli wynika z tego tłumaczenia że taki jest wasz harmonogram pracy
(zresztą parę dni temu pytałem o wasz harmonogram!!)
Pomijam kwestię "rozpisania tego" i podania do informacji np. na tablicy
ogłoszeń czy w inny przyjęty sposób w waszej firmie.
Wobec powyższego, 1 maj kiedy to byłeś na ZLA był dniem zwykłym/
czarnym/roboczym.
4 maj jest dla was świętem/niedzielą/wolnym dniem.

Nie musisz wypisywać karty urlopowej.

A teraz spójrz na cały flejm. Gdybyś chociaż na mój post odpisał rzeczowo
tak jak teraz - nie byłoby tematu. Dopiero polemika z mojej i Marudy strony
wniosła merytoryczny aspekt do dyskusji. Zauważ jak od wczoraj 'ucichł
jotte", mimo że czytał ten wątek bo w innych odpisywał :)
pewnie teraz zacznie ryczeć ' a nie mówiłem" :)
Tyle że on opierał się na .... abstrakcji - a Maruda i ja na zdrowym
rozsądku i ... KP :)

do góry

Dnia Tue, 19 May 2009 05:11:44 -0700 (PDT), g...@p...pl napisał(a):

> On May 19, 1:27 pm, g...@p...pl wrote:
>>> Reasumujac jesli byl harmonogram w którym 1.05 byl dniem roboczym a
>>> 4.05 dniem wolnym to wnioski byly niepotrzebne i urlopu brac nie
>>> musisz.
>>
>> To jeszcz raz ja w kwesti harmonogramu.
>>
>> Oficjalna informacja pracodawcy (dla tej czesci roku) zawierala takie
>> info o (sory, ze po angielsku, napiszcie, jesli jest potrzeba
>> przetlumaczenia)
>>
> Mam jednak chwile, przetlumacze wiec sens tego co powyzej
>
> " 1 Maja jest polskicm swietem, a 4 maja irlandzkim.
> 1 maja jest normalnym dniem roboczym wiec wymagamy aby
> pracownicy pracowali tego dnia.
> 1 maja mozna wziac urlop wypoczynkowy na ogolnych
> zasadach urlopowych.
> 4 maja ma byc dniem wolnym w zamian za 1 maja.
> Jako, ze pracodawca wyznacza ta zamiane, dodatkowe
> 0,5 dnia wolnego musi byc wybrane w ciagu okresu
> rozliczeniowego"
>
> To tlumaczenie cytatu z oficjalnego komunikatu firmy,
> dalej byla mowa o kolejnych podobnych przypadkach
> (w czerwcu, sierpniu itd).

Czyli wynika z tego tłumaczenia że taki jest wasz harmonogram pracy
(zresztą parę dni temu pytałem o wasz harmonogram!!)
Pomijam kwestię "rozpisania tego" i podania do informacji np. na tablicy
ogłoszeń czy w inny przyjęty sposób w waszej firmie.
Wobec powyższego, 1 maj kiedy to byłeś na ZLA był dniem zwykłym/
czarnym/roboczym.
4 maj jest dla was świętem/niedzielą/wolnym dniem.

Nie musisz wypisywać karty urlopowej, ani za 1 maj bo byłeś na ZLA, ani za
4 maj - bo to było 'święto" u was.


A teraz spójrz na cały flejm. Gdybyś chociaż na mój post odpisał rzeczowo
tak jak teraz - nie byłoby tematu. Dopiero polemika z mojej i Marudy strony
wniosła merytoryczny aspekt do dyskusji. Zauważ jak od wczoraj 'ucichł
jotte", mimo że czytał ten wątek bo w innych odpisywał :)
pewnie teraz zacznie ryczeć ' a nie mówiłem" :)
Tyle że on opierał się na .... abstrakcji - a Maruda i ja na zdrowym
rozsądku i ... KP :)

do góry

On May 19, 2:34 pm, Herald <h...@o...eu> wrote:
> Dnia Tue, 19 May 2009 05:11:44 -0700 (PDT), g...@p...pl napisał(a):
>
>
>
> Czyli wynika z tego tłumaczenia że taki jest wasz harmonogram pracy
> (zresztą parę dni temu pytałem o wasz harmonogram!!)
> Pomijam kwestię "rozpisania tego" i podania do informacji np. na tablicy
> ogłoszeń czy w inny przyjęty sposób w waszej firmie.

Tablica ogloszen polegala na wyslaniu maila do wszystkich
zainteresowanych.
Dostalismy go stosunkowo niedawno, bo 20 kwietnia. Przedtem w tym
okresie rozliczeniowym nie bylo dni, ktore trzeba bylo jakos
specjalnie
omawiac.


> Wobec powyższego, 1 maj kiedy to byłeś na ZLA był dniem zwykłym/
> czarnym/roboczym.
> 4 maj jest dla was świętem/niedzielą/wolnym dniem.
>
> Nie musisz wypisywać karty urlopowej.
>
> A teraz spójrz na cały flejm. Gdybyś chociaż na mój post odpisał rzeczowo
> tak jak teraz - nie byłoby tematu. Dopiero polemika z mojej i Marudy strony
> wniosła merytoryczny aspekt do dyskusji.
...
> Tyle że on opierał się na .... abstrakcji - a Maruda i ja na zdrowym
> rozsądku i ... KP :)- >

Fakt, pytales o harmonogram pracy, ale jakos ten watek nie zostal
pociagniety.
Racja, moznaby ta dyskusje skrocic mocno, gdyby to wtedy wyplynelo.

Proboje sobie teraz pozbierac fakty, bo czeka mnie jeszcze przeprawa
z kadrami. Powoluja sie na jakas ekpertyze, ktorej jednak nie moge sie
doczekac (prosilem o przeslanie).

Musze sobie podsumowac dyskusje, zeby wyciagnac z niej argumenty,
na ktorych bede sie opieral.

Mysle, ze bede dalej potrzebowal Waszej pomocy, za ktora zreszta
bardzo dziekuje.

KM.

do góry

W wiadomości news:1j20axuozcnpj.1az288b41rru5$.dlg@40tude.net Herald
<h...@o...eu> pisze:

> Zauważ jak od wczoraj
> 'ucichł jotte", mimo że czytał ten wątek bo w innych odpisywał :)
Znudziło mi się. Co miałem do powiedzenia - napisałem.

> pewnie teraz zacznie ryczeć ' a nie mówiłem" :)
A nie mówiłem?
Aha, miałem ryczeć.
A NIE MÓWIŁEM???!!! NIE MÓWIŁEM???!!!
:)

> Tyle że on opierał się na .... abstrakcji - a Maruda i ja na zdrowym
> rozsądku i ... KP :)
Tak, tak, oczywiście, oczywiście.

--
Jotte

do góry

>
> Czyli wynika z tego tłumaczenia że taki jest wasz harmonogram pracy
> (zresztą parę dni temu pytałem o wasz harmonogram!!)

> Wobec powyższego, 1 maj kiedy to byłeś na ZLA był dniem zwykłym/
> czarnym/roboczym.
> 4 maj jest dla was świętem/niedzielą/wolnym dniem.
>
> Nie musisz wypisywać karty urlopowej, ani za 1 maj bo byłeś na ZLA, ani za
> 4 maj - bo to było 'święto" u was.

Chcialbym sobie podsumowac fakty, ktore sa wazne w calej tej sprawie:

* dzien 1 maja przez ogloszony harmonogram stal sie w mojej firmie
dniem roboczym
* w zwiazku z tym moje chorobowe w ten dzien nie sprawia, ze wolne 4
maja
mi nie przysluguje
* ...

Co moge dopisac do tej listy? Bo teraz to juz nie wiem czy mialo
znaczenie
to, ze wnioski skladalismy wczesniej i inne poruszane tu kwestie.

Na czym powinienem jeszcze opierac moja argumentacje?

Dzieki za cierpliwosc, mysle, ze final sie zbliza :)

KM.

do góry

Użytkownik <g...@p...pl> napisał



>Tablica ogloszen polegala na wyslaniu maila do wszystkich
>zainteresowanych.
>Dostalismy go stosunkowo niedawno, bo 20 kwietnia.

Ważne, że dostałeś


>Proboje sobie teraz pozbierac fakty, bo czeka mnie jeszcze
>przeprawa
>z kadrami. Powoluja sie na jakas ekpertyze, ktorej jednak
>nie moge sie
>doczekac (prosilem o przeslanie).

>Musze sobie podsumowac dyskusje, zeby wyciagnac z niej
>argumenty,
>na ktorych bede sie opieral.

Z tego co było w liście od pracodawcy wynika, że ktoś kto
chciałby mieć 1.05 wolne powinien brać na to dzień urlopu -
nie bieże się urlopu na dzień z nadgodzinami.

>Mysle, ze bede dalej potrzebowal Waszej pomocy, za ktora
>zreszta
>bardzo dziekuje.

Pamiętaj o jednym - grupa nie jest wyrocznią, możemy jedynie
podsuwać sposoby interpretacji nie ponosząc za to żadnej
odpowiedzialności, Ty decydujesz z czego skorzystasz. Radził
bym jednak sprawdzać podawane rozwiązania. :-)

M

do góry

>
> Z tego co było w liście od pracodawcy wynika, że ktoś kto
> chciałby mieć 1.05 wolne powinien brać na to dzień urlopu -
> nie bieże się urlopu na dzień z nadgodzinami.

Kurcze, w tym temacie pojawila sie jeszcze jedna zmienna.
Kolezanka, ktora chciala miec 1 maja wolne, wziela
urlop 4 maja, a pierwszego nie przyszla do pracy,
z racji tego, ze to swieto.

To mi sie teraz kupy nie trzyma...

KM.

do góry

Dnia Tue, 19 May 2009 07:55:30 -0700 (PDT), g...@p...pl napisał(a):


> Chcialbym sobie podsumowac fakty, ktore sa wazne w calej tej sprawie:
>
> * dzien 1 maja przez ogloszony harmonogram stal sie w mojej firmie
> dniem roboczym
> * w zwiazku z tym moje chorobowe w ten dzien nie sprawia, ze wolne 4
> maja
> mi nie przysluguje
> * ...

Tak, skoro 1 maja był zgodnie z harmonogramem dniem roboczym, a pracodawca
ustalił że za ten dzień wolny jest 4 maj, to nie musisz 'wnioskować' o
urlop w tym 4 maja, ponieważ w roboczy dzień 1 maja miałeś usprawiedliwioną
nieobecność w pracy.

> Co moge dopisac do tej listy? Bo teraz to juz nie wiem czy mialo
> znaczenie
> to, ze wnioski skladalismy wczesniej i inne poruszane tu kwestie.

Nie powinniście składać żadnych wniosków, ponieważ zamiana dni roboczych
nastąpiła na poziomie harmonogramu czasu pracy. Nie pasuje mi tutaj to
"wnioskowanie" :(
Albo harmonogram, albo praca w godzinach nadliczbowych.

> Na czym powinienem jeszcze opierac moja argumentacje?

Tak jak zauważył Maruda, kto chciał oprócz 4 maja mieć wolny także 1 maj to
miał wnioskować o urlop na 1 maj. Wniosek nasuwa się jeden - jako że urlop
'bierze się w dni robocze" więc dniem roboczym był bezapelacyjnie 1 maj.

> Dzieki za cierpliwosc, mysle, ze final sie zbliza :)

Daj znać jak się to zakończyło ;)

do góry