Dnia Tue, 9 Jan 2007 23:02:46 +0100, Nixe <n...@f...pl>
w <eo13e7$2j6$1@news.mm.pl> napisał:

> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:slrneq83m1.ed4.jakub@jakub.kofeina.net>
> Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> pisze:
>
>> A mniejsze składki (płacone głównie przez pracodawcę)?
>
> No ale sęk w tym, że nie płaci mniejszych, tylko takie same.
> Ja zrozumiałam, że człowiek pracuje na cały etat, czyli 8 godzin, ma płacone
> za cały etat (dajmy na to 1000 zł), a jedynie w umowie ma wpisane "1/2

Tak, ale jakie składki odprowadza pracodawca - za cały etat, czy za jego
pół, które ma w umowie.
Na cały etat to by było: 1000 do reki i dajmy na to 500 zaliczki na
podatek, składek i innych pierdów.
Na pół etatu oficjalnie i pół do ręki może być: 500 do reki z umowy na
1/2 etatu + 500 do ręki i 250 składek i innych pierdów, bo liczone są tylko
od 500 złotych z 1/2 etatu. Pracodawca jest do przodu o 250 złotych.

Kwestia sprawdzenia PITa z tamtego roku.

>> Do tego skoro połowa pensji jest na lewo i nie ma jej na PIT, mniejsze
>> podatki.
>
> No ale sęk w tym, że nie jest na lewo.
> US nie rozlicza nikogo ze względu na wymiar etatu, lecz tylko wyłącznie ze
> względu na wysokość wynagrodzenia. ZUS podobnie.

No, jeżeli ktoś ma w umowie pół etatu za 500 plnów, i tyle dostaje od
pracodawcy według PITu, pasków wypłaty i deklaracji do ZUSu, a w
rzeczywistości dostaje jeszcze drugie 500 do ręki, to nikt oprócz gościa
i pracodawcy o tej drugiej pięćsetce nie wie, i nie chce szarpać
ochłapów z niej.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

Użytkownik " Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:eo10vn$1i61$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:eo10r3$cvk$1@inews.gazeta.pl>
> Michal <m...@N...gazeta.pl> pisze:
>
> > Przysługuje mu mniej urlopu !!!! - czyli pracodawca kradnie mu dwa
> > tygodnie wolnego
>
> Przysługuje mu tyle samo dni urlopu, tyle, że nie 8-godzinnych, lecz
> 4-godzinnych :)

Tylko w umowie ustnej jak przyjdzie co do czego nikt o niczym nie słyszał.

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eo3b4d$v9a$1@news.onet.pl>
Michał <B...@p...onet.pl> pisze:

> Tylko w umowie ustnej jak przyjdzie co do czego nikt o niczym nie
> słyszał.

W jakiej umowie ustnej? Osobie, która pracuje na pół etatu (codziennie
przychodzi na 4 godziny) przysługuje tyle samo dni urlopu, ile takiej samej
osobie pracującej na pełen etat.
Różnica jest tylko w tym, że w pierwszym przypadku to dni 4-godzinne, a w
drugim 8-godzinne. W praktyce różnicy nie ma żadnej, bo dzień to dzień.

--
Nixe

do góry

W wiadomości news:eo1gv0$v0$1@news.onet.pl LudziePracy.pl
<s...@o...pl> pisze:

> Tak naprawdę pracuje na pół etatu
Jest zatrudniony w takim wymiarze, jak ma w umowie, za takie wynagrodzenie,
jakie zapisy umowy określają (zakładając ich zgodność z obowiązującym
prawem).
Jeśli faktyczny czas pracy przekracza ten określony umową, to jest to praca
w godzinach ponadwymiarowych, za którą przysługuje wynagrodzenie obliczane
wg zasad określonych w KP. Należy dla ew. celów dowodowych dopilnować aby
pracodawca w sposób właściwy, tj. zgodny z rzeczywistością ewidencjonował
czas pracy i/lub samemu zgromadzić potwierdzającą to dokumentację.

--
Jotte

do góry

Michał napisał(a):
> Witam, mam następujące pytanie.
>
> Jakie niekorzyści są dla pracownika gdy ma umowę podpisaną na pół etatu niż na
> pełen etat (rzeczywiście pracuje 8 godzin i wynagrodzenie wynosi tyle ile by
> dostawał gdyby była umową na cały etat)? Jakie korzyści odnosi pracodawca
> podpisując umowę z pracownikami na pół etatu zamiast na cały etat?
>

Jedyne korzyści jakie mi przychodzą to głowy to te z tytułu zatrudniania
poniżej 20 osób na etat.
Powyżej 20 osób trzeba założyć fundusz pracowniczy, ponadto pracownikom
przysługują odprawy w przypadku zwolnienie. Wydaje mi się że mogą
również powstać związki zawodowe.
Bezpośrednio na twojej umowie nic nie zyskuje.

pozdrawiam
dk

do góry

W wiadomości news:eo4q1r$8mv$1@atlantis.news.tpi.pl Dawid Kloch
<d...@f...pl> pisze:

> Jedyne korzyści jakie mi przychodzą to głowy to te z tytułu zatrudniania
> poniżej 20 osób na etat.
> Powyżej 20 osób trzeba założyć fundusz pracowniczy, ponadto pracownikom
> przysługują odprawy w przypadku zwolnienie. Wydaje mi się że mogą również
> powstać związki zawodowe.
Do powstania organizacji związkowej wystarczy uchwała 10 osób (pracowników)
uprawnionych do jej utworzenia. Nie ma znaczenia podstawa istnienia stosunku
pracy.

--
Jotte

do góry

Czy odprawa przysluguje zawsze niezaleznie od podpisanej umowy? Czy moze
odprawa zalezy od tego czy sie ja uwzgledni w podpisanej umowie?

Dawid Kloch wrote:
> Michał napisał(a):
>
>> Witam, mam następujące pytanie.
>>
>> Jakie niekorzyści są dla pracownika gdy ma umowę podpisaną na pół
>> etatu niż na
>> pełen etat (rzeczywiście pracuje 8 godzin i wynagrodzenie wynosi tyle
>> ile by
>> dostawał gdyby była umową na cały etat)? Jakie korzyści odnosi pracodawca
>> podpisując umowę z pracownikami na pół etatu zamiast na cały etat?
>>
>
> Jedyne korzyści jakie mi przychodzą to głowy to te z tytułu zatrudniania
> poniżej 20 osób na etat.
> Powyżej 20 osób trzeba założyć fundusz pracowniczy, ponadto pracownikom
> przysługują odprawy w przypadku zwolnienie. Wydaje mi się że mogą
> również powstać związki zawodowe.
> Bezpośrednio na twojej umowie nic nie zyskuje.
>
> pozdrawiam
> dk

do góry

W wiadomości news:eofrlm$ius$1@atlantis.news.tpi.pl Antek <k...@o...pl>
pisze:

> Czy odprawa przysluguje zawsze niezaleznie od podpisanej umowy?
Odprawy przysługują w sytuacjach przewidzianych Kodeksem Pracy oraz Ustawą z
dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami
stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników Dz. U. 2003 Nr 90
poz. 844.

> Czy moze odprawa zalezy od tego czy sie ja uwzgledni w podpisanej umowie?
Odprawa może być dodatkowym zapisem umowy o pracę. Ale nie musi.

--
Jotte

do góry