i mam problem :(
mam w sądzie pracy termin rozprawy (sprawa o niewypłacenie mi świadczeń) i
jest on w 1 dzień nowej pracy,
co robić, źle tak w 1 dzień sie zwalniać do sądu, robić złe wrażenie...
(to już w poniedzialek)
nie wiem co robić..
darek

do góry

Użytkownik "frutis" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b4anud$f46$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> i mam problem :(
> mam w sądzie pracy termin rozprawy (sprawa o niewypłacenie mi świadczeń) i
> jest on w 1 dzień nowej pracy,
> co robić, źle tak w 1 dzień sie zwalniać do sądu, robić złe wrażenie...
> (to już w poniedzialek)
> nie wiem co robić..
> darek
> Przede wszystkim nie powiedziałabym prawdy mojemu przyszłemu pracodawcy.
Co powiesz mu że poprzedniego gościa podałeś do sądu pracy .Różnie może
pomyśleć,i faktycznie może to żle się odbić na Tobie .
Takie mamy czasy nie zawsze trzeba mówić prawdę dla swojego dobra.
Do sądu musisz i tak się wstawić.
Ja bym na Twoim miejscu nie ujawniła prawdy ,tylko wymyśliła coś mądrego.
Może zrozumie.Faktycznie głupia sprawa i problem.
POWODZENIA.
Będę ciekawa jak to rozwiązałeś.
>

do góry

frutis <f...@i...pl> napisał(a):

> i mam problem :(
> mam w sądzie pracy termin rozprawy (sprawa o niewypłacenie mi świadczeń) i
> jest on w 1 dzień nowej pracy,
> co robić, źle tak w 1 dzień sie zwalniać do sądu, robić złe wrażenie...
> (to już w poniedzialek)
> nie wiem co robić..
> darek
>
>
A firma jest w likwidacji lub upadłości? Jeżeli tak, to mozesz złożyć wniosek
do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych o wypłacenie tego
zaległego wynagrodzenia (oni wypłacaja jakąś część), ale tylko wtedy, kiedy
komornik umorzy postępowanie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Do sądu musisz i tak się wstawić.

lepiej sie nie _W_stawiac, bo sedzia moze nalozyc jakas kare...

pozdrawiam

romekk

do góry