W wiadomości news:d1u7m6$kmv$1@inews.gazeta.pl mhl999
<m...@N...gazeta.pl> pisze:

> jednak jesli pracodawca bedzie chcial byc upierdliwy to wpisze jako powod
> rozwiazania umowy nieterminowosc wyplaty pensji o jeden dzien,
> czym "pogrzebie" pracownika
Nieprawda, jest tak, jak napisał "bca", ale nawet gdyby coś tam nagryzmolił
to pracownik wystąpi o skorygowanie treści świadectwa zgodnie z
obowiązującymi przepisami.

>, bo ja jako potencjalny pracodawca
> wolalbym nie miec takiego na etacie:)
Bałbyś się zatrudnić człowieka znającego prawo pracy i umiejącego skutecznie
je stosować? Z góry zakładasz, że będziesz łamał prawo pracy, więc lepiej
zatrudnić frajera, który nie umie lub boi sie skorzystać ze swoich
uprawnień?

> wydaje mi sie, ze juz o wiele prosciej jest pojsc do pracodawcy
> i powiedziec, ze chce odejsc z firmy za porozumieniem stron niz
> szukac "kosmicznych" haczykow, ktore przypominaja watki "bo zupa byla
> slona"
Żadne tam haczyki, normalne korzystanie z jasnego przepisu prawa.
W przypadku rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem strony stosunek pracy
ustaje po prostu w uzgodnionym terminie i tyle. Zaś w przypadku rozwiązania
umowy przez pracownika bez wypowiedzenia z winy pracodawcy (czyli w trybie
art. 55 § 1^1) "pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości
wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a jeżeli umowa o pracę została zawarta
na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy - w wysokości
wynagrodzenia za okres 2 tygodni".
Prościej podarować lekka ręką np. 3-miesięczne pobory?

--
Pozdrawiam
Jotte