eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"wtyczka"/"kabel" w firmieRe: "wtyczka"/"kabel" w firmie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!ict.p
    wr.wroc.pl!not-for-mail
    From: Roman Kubik <r...@p...com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: "wtyczka"/"kabel" w firmie
    Date: 15 Mar 2003 18:42:04 GMT
    Organization: Wroclaw University of Technology, Poland
    Lines: 52
    Sender: Roman Kubik <r...@f...sb.gov.pl>
    Message-ID: <b4vs5s$ks2$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    References: <b4o3m3$1t5$1@news.onet.pl> <b4oaot$jn1$1@news.onet.pl>
    <b4obiu$ll2$1@news.onet.pl> <b4od1q$pti$1@news.onet.pl>
    <b4pkao$5od$1@nemesis.news.tpi.pl> <b4plfp$an5$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <m...@p...ninka.net> <b4tfmp$evl$1@news.onet.pl>
    <b4tgka$j8s$2@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <b4ulbk$mvb$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <b4v0pg$in0$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <b4v7b8$7lc$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <b4va50$rl4$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <b4vp9q$4dd$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: net2-3.telkab.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    User-Agent: tin/1.4.2-20000205 ("Possession") (UNIX) (Linux/2.4.2-2 (i586))
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:74552
    [ ukryj nagłówki ]

    niby mialem juz nie pisac, ale jak tu nie pisac? ;-)

    > Trudna decyzja, czy mając na utrzymaniu rodzinę, nie spłacony dom,
    > samochód etc. warto zrobić z siebie szmatę, czy nie. Jeżeli położysz na
    > szali swoje bankructwo, niemożność wykształcenia dzieci i klepanie biedy
    > do końca życia a z drugiej strony dokopanie świni-kablowi to wybór nie
    > jest oczywisty. Nie życzę Ci byś musiał go kiedykolwiek dokonywać.
    > Dlaczego mam się wycofywać alo uciekać?
    dlaczego wycofanie ma oznaczac bankructwo albo ucieczke?
    ide do przodu - szukam miejsca gdzie zarobie wiecej i bedzie mi *lepiej*.
    Jak tu sie zemszcze, to to spowoduje eskalacje konfliktu, moze nawet wyleja
    swinie i co? na pewno od tego nie bede szczesliwszy, bo jak mi ktos potem
    powie, ze swinia zbankrutowala i bank pogonil ja z domu, a opieka spoleczna
    zabrala dzieci, to bede zyl ze swiadomoscia, ze sie do tego przyczynilem...
    bycie swinia, jesli nie jest sie naturalna swinia tylko wrazliwym mlodym
    czlowiekiem [jak ja :))))] na pewno nie jest fajne.
    Jesli juz jest zle, to po odwecie bedzie jeszcze gorzej.

    Ja nie mowie zeby klasc sie w kosciele krzyzem i czekac na bankiera co mi
    wszystko zabierze, tylko zeby sobie poszukac innej pracy. Moze sie znajdzie
    i bedzie fajnie. To nie jest poddanie sie. To jest odpuszczenie sobie
    beznadziejnego konfliktu, _niepotrzebnych_ stresow.
    O ile ten konflikt naprawde jest beznadziejny.
    Jak znajde sobie inna prace, to super, nie ma mowy o poddawaniu sie.
    Zreszta zmiana pracy z pewnego punktu widzenia _zawsze_ jest jakiegos rodzaju
    ,,poddaniem sie'' czy ,,porazka''. Ale ja na to patrze inaczej ;-).

    > Nie mam na myśli zemsty, lecz pragmatyzm, wroga należy zniszczyc, nawet,
    > jak darzymy go sympatią.
    ale ten watek nie jest o szefie ktory chce cos zrobic z konfliktem,
    tylko o pomysle na zemste na wspolpracowniku, ktory kabluje.
    W sytuacji, ktora nie jest opisana na tyle szczegolowo, zebym osmielil sie
    jednoznacznie oceniac czy powody do niezadowolenia sa czy ich nie ma.
    Natomiast pomysl mszczenia sie oceniam jednoznacznie - bez wzgledu na sytuacje.
    ,,Dokopac gnidzie'' najlepiej i najprosciej nie dajac jej powodow
    do ,,wykazania sie'' i ignorujac jej gnidowatosc... Jesli trzeba z nia
    wspolpracowac i ta wspolpraca niesie zagrozenia - sformalizowac wspolnie
    z szefem z powodu ,,trudnosci w jednoznaczym porozumiewaniu sie''.
    Szefowi zwykle tez zalezy na tym, zeby robota szla, wiec powinien pomoc.
    Albo znalesc *jej* inna prace ;-) i podeslac zgnila gruszke konkurencji :-)))).
    Hmm moze o takiej zemscie myslal inicjator watku?

    No i jeszcze jedno. WROGA.
    hmm. ZNISZCZYC. hmm...
    pragmatyzm w relacjach **(wspol)pracowniczych** ?

    pozdrawiam

    romekk

    p.s. drugie postanowienie zaprzestania pisania w tym watku ;-)
    - do trzech razy sztuka?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1