eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetest projekcyjny- "narysuj drzewo owocowe"Re: test projekcyjny- "narysuj drzewo owocowe"
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
    tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: test projekcyjny- "narysuj drzewo owocowe"
    Date: Tue, 28 Jun 2005 15:04:18 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 70
    Message-ID: <d9ri3v$35n$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <d9re6r$4gi$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: auj3.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1119964096 3255 83.27.17.3 (28 Jun 2005 13:08:16 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Jun 2005 13:08:16 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:153282
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Mir" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:663a.00000b3b.42c13e7c@newsgate.onet.pl...

    > Zgadzam się, że rekrutującego nie obchodzi, że odsiał dobrych, tylko to,
    że
    > przyjął dobrych. Dwie kwestie:
    > - co z całą rzeszą ludzi typu "szare myszki" - nie rzucają się w oczy, nie
    mają
    > wielkiej siły przebicia a są dobrzy, niestety trochę nie pasują na
    dzisiejsze

    Litosci. Wiedzialam, ze takiego przemowienia to niechybnie dąży.
    Co z nimi? Maja problem, bo tak dziala dzisiejszy rynek. Dopasuja sie, albo
    beda w czyms tak dobrzy, ze starczy to za sile przebicia, albo beda miec
    problem ze znalezieniem pracy lub z pensja nizsza od tych z przebiciem. Tak
    to dziala bez wzgledu na to, czy sie to komus podoba, czy nie. Jesli chcesz
    to zmienic, zaloz firme, zatrudniaj szare myszy i pokaz, jak sie z nimi
    odnosi sukces.

    > itd., żeby być dobrym pracownikiem. Czasem wydaje mi się, że pracodawcy
    chcą
    > tylko tych najlepszych, albo raczej takich co o tym głośno mówią;

    A Ty nie chcesz miec najlepszego komputera, samochodu itd. z tych, na ktore
    Cie stac?

    BTW poczytaj sobie "The Olive Tree" Friedmana. Nie ze wszystkim tam sie
    zgadzam, ale jedna z obseracji jest bardzo celna. Mianowicie globalizacja
    prowadzi do tego, ze przezywac w dobrej formie beda tylko najlepsi, bo
    zanikaja nisze terytorialne. Kiedys byl sobie przecietnie dobry producent
    czegos tam w miejscowosci X i zaopatrywal okolice, a teraz mozna tak samo
    latwo sprowadzic produkt od tego pobliskiego producenta X, jak od innego z
    drugiego konca swiata. Wygrywa jakosc (czy jakosc do ceny), a nie
    lokalizacja, konkurujesz z tak niesamowita iloscia konkurentow, z jaka nigdy
    Twoi poprzednicy nie konkurowali, bycie "wystarczajaco" dobrym juz nie
    wystarczy. To Friedman napisal o sytuacji firm w warunkach globalizacji. Do
    rynku pracy tez mozna to zastosowac. O rynku pracy pisal, ze tort dobrych
    prac bedzie sie zmniejszal z powodu rozwoju technologii i nadpodazy ludzi z
    "wystarczajaco dobrym" wyksztalceniem i ze kiedys prace beda mieli tylko ci
    najlepsi. W niektorych miejscach i branzach to sie juz zaczyna.

    > - po co w ogóle takie badania, jeśli one tylko dają jakieś przybliżenie -
    można
    > porozmawiać z delikwentem i też da to jakieś przybliżenie.

    Test moze pisac jednoczesnie 100 osob pod nadzorem jednej, ze 100 naraz
    jedna nie porozmawia. A sprawdzac testy mozna w dogodnym dla siebie czasie
    nie muszac tego koordynowac z tym, kiedy moze przyjsc kandydat.

    > Owszem to temat to szerszej dyskusji, bo jak jest bardzo dużo delikwentów,
    to
    > nie ma czasu z każdym pogadać, tylko daje mu się drzewko do narysowania i
    z
    > głowy. Oburza mnie tylko twierdzenie psychologów: narysuj drzewko a powiem
    Ci
    > kim jesteś. Sorry nie wierzę w to. Takie testy dają tylko takie ogólne
    pojęcie
    > o człowieku jak to, że jeśli ktoś na rozmowie mówi cicho i jest speszony,
    to
    > nie ma siły przebicia. A i to jest dla mnie zbyt daleko posunięta
    > nadinterpretacja.

    A ja na to patrze tak: jesli ktos decyduje o zatrudnianiu mnie lub nie na
    podstawie wylacznie narysowania drzewka lub kwiatuszka, to ja mam prawo
    obrazic sie i powiedziec, ze tam nie aplikuje lub ze nie bede tam pracowac.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1