eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerozwiązanie stosunku pracyRe: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ] - podsumowanie
  • Data: 2010-05-08 22:54:29
    Temat: Re: rozwiązanie stosunku pracy [ adnotacja ] - podsumowanie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:hs4p0k$mdr$1@news.onet.pl c00ba <c...@o...pl> pisze:

    >> Dlaczego wszyscy myślą, że muszą pisać pisać "podanie" o wypowiedzenie?
    >> I zastanawiają się co wtedy jak pracodawca się nie zgodzi.
    >> To co? Stajesz się niewolnikiem?
    > Rozsadnie rzecz ujmujac nie jestem, ale tak sie mniej wiecej czuje. Gdyby
    > bowiem bylo inaczej nie kazanoby mi pisac jakis idiotycznych podan tylko
    > pracodawca ustnie przyjalby moja rezygnacje i byloby po sprawie
    To ja cię też podsumuję.
    Jesteś głupcem i/albo łżesz.
    Skąd wiem?
    Ano po pierwsze stąd, że twierdzisz, iż czytałeś KP.
    A tam wyraźnie stoi, że oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy powinno
    mieć formę pisemną. I nie ma nic o podaniiu itp.
    Tylko czy ty jesteś pracownikiem?

    >, a tak faktycznie czuje sie niewolnikiem, ze najpierw ja napisze podanie,
    >a jak pracodawca bedzie mial dobry humor do pozwoli mi odejsc, a jesli nie
    >to
    > nie. [...]
    Możesz czuć się niewolnikiem, ale przede wszystkim poczuj się idiotą.

    >> Przecież to Ty wypowiadasz umowę, a nie Tobie wypowiadają, więc
    >> w czym problem? Skoro wchodzisz na rynek pracy, to może sobie
    >> poczytaj KP do poduszki.
    > A otoz i nie. Na rynek pracy to ja wszedlem juz kilka lat temu
    Tyle czasu taki głupi jesteś?

    > i zeby
    > bylo zabawniej pracujac pare lat temu u tego samego pracodawcy (z ta
    > roznica, ze kiedys bylem ich bezposrednim i tylko ich pracownikiem, a
    > nie 'wyotsource-owanym', jak teraz, a moja ustna prosbe, bez zadnych
    > podan przyjeto bez najmniejszych problemow, jedynie teraz robia takie
    > zbedne trudnosci )
    Robią z ciebie idiotę.
    I słusznie, skoro na to pozwalasz.

    > KP to ja
    > czytalem zanim zaczalem te dyskusje, ale to, co w nim jest nadaje sie
    > na podpalke.
    Nie. Na podpałkę to ty się nadajesz.

    > Czy sadzisz, ze gdyby byly w nim owe informacje
    > zawrcalabym 'gitare'
    One tam są. Tylko ty jesteś chyba za głupi aby je zrozumieć.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1