eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerekruterzy - jacy są?Re: rekruterzy - jacy są?
  • Data: 2006-07-04 10:29:08
    Temat: Re: rekruterzy - jacy są?
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    hipcio napisał(a):
    > I właśnie o Panie z działu HR chciałam Was spytytac! Czy one są zawsze takie
    > bezuczuciowe w stosunku do kandydata i tak maksymalnie znudzone?
    A czy wszyscy Chińczycy uwielbiają jeść ryż? Pytasz tak, jakby ktoś
    najpierw był HR-em a potem człowiekiem. Albo najpierw kandydatem a potem
    człowiekiem.

    IMO zachowanie bezuczuciowe ogranicza kontakt z kandydatem i może
    ograniczyć ilość pozyskanej info a tym samym prowadzić do błędnej oceny.
    Chyba, że rekruter "wyciśnie" beznamiętnymi pytaniami wszystko z
    kandydata. Ale to przemocowa metoda, choć może skuteczna.

    Mam wrażenie, że postawę beznamiętną, odpychającą przyjmują albo ludzie,
    którzy w ten sposób starają się zamaskować brak pewności siebie albo
    mało zainteresowani tym co robią, czyli źle dobrana osoba do stanowiska
    rekrutera albo ktoś, kto rozmawia z naprawdę mało ciekawym kandydatem
    albo ludzie naprawdę wynudzeni ilością przeprowadzonych rozmów albo
    osoby, które taki właśnie mają sposób na kontakt z drugim człowiekiem -
    mało angażujący się i z dystansem.

    > Jak z nimi rozmawiac - też tak sucho
    > czy starac się nawiązac kontakt
    Bądź sobą. Kontakt warto nawiązywać zawsze, ale bez włażenia w tyłek.
    Rekruter tak jak każdy inny człowiek preferuje jakiś poziom otwartości w
    rozmowie z nieznajomym człowiekiem i lubi zachować określony dystans. Do
    takiej reguły rozmów starają sie dopasować np. handlowcy, bo pozwala to
    uniknąć dyskomfortu klienta. Tak samo na rozmowie - warto zapoznać się z
    ogólną typologią klienta i do niej dostosować swoją otwartość.

    >(np. dodac jakis komentarz niezwiązany z
    > rekrutacją )?
    Szukasz jednej, ogólnej recepty na kontakty międzyludzkie? Powiedz
    "ładna dziś pogoda, szkoda tylko, że leje". To działa bardzo stymulująco
    na kontakt i ocenę kandydata od buszu do tajgi, w Ostrowcu
    Świętokrzyskim, na Haiti, w Bangladeszu, w Harlemie i w ogóle wszędzie,
    nawet na Antarktydzie :) A na serio to bądź sobą. Nie ma nic gorszego
    niż niespójność pomiędzy tym co czlowiek mówi a tym, co mówi jego ciało.

    pozdr.
    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1