eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca czy godność...?Re: praca czy godność...?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Kania" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: praca czy godność...?
    Date: Tue, 6 Jul 2004 17:54:05 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 34
    Sender: k...@p...onet.pl@chg231.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Message-ID: <ccehn2$nm6$1@news.onet.pl>
    References: <ccaapu$jiq$1@nemesis.news.tpi.pl> <cceai9$dvq$1@news.onet.pl>
    <cceb85$vls$1@news.dialog.net.pl> <ccedto$20j$1@news.onet.pl>
    <ccef5q$2pk$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: chg231.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1089128994 24262 83.31.4.231 (6 Jul 2004 15:49:54 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 6 Jul 2004 15:49:54 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4922.1500
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4939.300
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:119988
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:ccef5q$2pk$1@news.dialog.net.pl...
    > > Wychowuje 6-letnia corke. Musialabym rozwazyc: moja godnosc, czy pelny
    > > brzuszek Mlodej. W takiej sytuacji duma rozplywa sie we mgle.
    >
    > Sama (przepraszam)? Więc to już jest sytuacja z kategorii walki o byt, tu
    > rządzą inne prawa. Ale popatrz - dla Ciebie granicą przyzwolenia jest
    dobro
    > dziecka, dla kogoś innego jego status materialny, dla kogoś tzw. prestiż,
    a
    > ktoś inny w ogóle nie ma hamulców. No i mozliwe są dowolne kombinacje tych
    > wartości.
    > Nie mam ani prawa ani rozumu na tyle, aby TWIERDZIĆ kategorycznie gdzie
    jest
    > naprawdę ta granica, jednak wydaje mi się, że to CZUJĘ.

    Dopoki mam zapewniony byt, czyli nie mam problemow ze znalezieniem pracy, to
    granica ta przebiega w miejscu, w ktorym zaczynam sie czuc jak czlowiek
    drugiej kategorii. Ale kiedy tak jest to czesto zalezy od sytuacji,
    czlowieka, ktory mi szefuje, atmosfery w firmie itp.

    W jednej firmie bylo tak, ze nigdy nie dostalam konkretnych zalozen, tylko
    opis, jak to ma wygladac. Oczywiscie sposob realizacji NIGDY nie byl
    wystarczajaco dobry. Zrezygnowalam z dalszej pracy w momencie, gdy pojawily
    sie teksty na zasadzie, ze ja mowielm co innego a Ty robisz cos innego, albo
    gdy zostal podany deadline na projekt, a w trakcie realizowania dorzucano
    nowa funkcjonalnosc, nie zmieniajac deadline'u. Wytrzymalam 5 miesiecy.

    W innej firmie 2 tygodnie.

    Kania


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1