Re: praca czy godność...? - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
From: "Jotte" <t...@W...pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Subject: Re: praca czy godność...?
Date: Tue, 6 Jul 2004 17:06:38 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 16
Message-ID: <ccef5q$2pk$1@news.dialog.net.pl>
References: <ccaapu$jiq$1@nemesis.news.tpi.pl> <cceai9$dvq$1@news.onet.pl>
<cceb85$vls$1@news.dialog.net.pl> <ccedto$20j$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-233.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: news.dialog.net.pl 1089126395 2868 217.30.130.233 (6 Jul 2004 15:06:35 GMT)
X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Jul 2004 15:06:35 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:119983
[ ukryj nagłówki ]
> Wychowuje 6-letnia corke. Musialabym rozwazyc: moja godnosc, czy pelny
> brzuszek Mlodej. W takiej sytuacji duma rozplywa sie we mgle.

Sama (przepraszam)? Więc to już jest sytuacja z kategorii walki o byt, tu
rządzą inne prawa. Ale popatrz - dla Ciebie granicą przyzwolenia jest dobro
dziecka, dla kogoś innego jego status materialny, dla kogoś tzw. prestiż, a
ktoś inny w ogóle nie ma hamulców. No i mozliwe są dowolne kombinacje tych
wartości.
Nie mam ani prawa ani rozumu na tyle, aby TWIERDZIĆ kategorycznie gdzie jest
naprawdę ta granica, jednak wydaje mi się, że to CZUJĘ.

--
Pozdrowienia
Jotte