eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepowód odejśćiaRe: powód odejśćia
  • Data: 2006-03-07 05:16:45
    Temat: Re: powód odejśćia
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek napisal:
    >Dnia 06-03-2006 o 20:17:02 Immona <c...@n...gmailu> napisał:
    >> Silna asymetria w sytuacjach rozmow, przedstawiania sie itp.
    >> to specjalnosc polska. Niewiele dni temu mialam swoje pierwsze
    >> doswiadczenie pracodawcy zachowujacego sie, jakby to on byl
    >> oceniany na rozmowie kwalifikacyjnej.
    >> Opowiedzial mi, kim jest, z jakiej rodziny, gdzie sie
    >> ksztalcil; opowiedzial o swoim doswiadczeniu...
    >> Mam nadzieje, ze pewne wzorce cywilizacyjne kiedys przenikna
    >> do Polski.
    >
    >Chwilowo jeszcze takie stanowisko jest mało efektywne w rekrutacji. U nas
    >kandydat po takiej rozmowie więcej sie nie pokazuje, bo świadczy ona, że
    >firma jest "mocno podejrzana" albo zapowiada konieczność wykonywania
    >"pracy w pracy".

    Ale to mialo bardzo fajny efekt motywacyjny - nawet nie tyle okazanie
    szacunku, co zrozumienie misji firmy. Rozne napuszone slowa sie wymysla na
    misje firmy i mam do tego podejscie mocno zdystansowane - ale jak ktos mi
    mowi, ze chce sobie kupic np. konkretna wyspe, to mnie to rusza i wywoluje we
    mnie pelne poparcie i chce mi sie w takim celu uczestniczyc. W przeciwienstwie
    do nieszczerego celu "dostarczenia klientom najwyzszej jakosci czegostam".
    Dyplomacje mozna uprawiac wobec klientow, lubie firmy, ktore wewnatrz siebie
    nie owijaja w korporacyjna bawelne wobec wlasnych pracownikow :D

    >A przy okazji - niedawno rozmawiałem z pewną panią i zadałem pytanie, czym
    >się zajmuje. Po dłuższej chwili już wiedziałem, że ma w pracy duże biurko,
    >komputer, fasks, kserokopiarkę i dwa regały tylko dla siebie oraz jaki
    >jest szef i ile ma koleżanek, a także poznałem trochę platek biurowych.
    >Nie dowiedziałem się tylko, na czym właściwie polega jej praca... 99,9%
    >odpowiedzi na pytanie kierowane do kobiet w czasie rekrutacji "czym
    >najbardziej Pani chciałby zajmować się w pracy?" brzmi: "pracą biurową"
    >lub "pracą w biurze". :D.

    Moje doswiadczenia z PL sa takie, ze "praca w biurze" to czesto polaczenie
    czynnosci sekretarki-asystentki, ksiegowej, projektanta (np. papeterii
    firmowej, ulotek), webmastera, telemarketera itp. - bo firma jest za mala,
    zeby zatrudniac osobne osoby do tego wszystkiego. W takiej sytuacji prosba
    wymienienia rzeczywiscie wykonywanych czynnosci moze budzic lekkie
    przerazenie, bo jest tego duzo i brzmi jak mydlo i powidlo, gdy sie juz to
    powie.

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1