eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepojęcie : "odszkodowania za utracone zarobki "Re: pojęcie : "odszkodowania za utracone zarobki "
  • Data: 2002-09-10 08:41:37
    Temat: Re: pojęcie : "odszkodowania za utracone zarobki "
    Od: "Kalisz" <k...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wiem, że umowa o pracę na tzw. okres próbny nie rodzi żadnych praw do
    dalszego zatrudnienia, ale nietypowe są okoliczności sprawy.
    Pan X był zatrudniany w aspekcie budowy nowej fabryki na terenie Polski-
    projekt ten upadł w trakcie jego zatrudniania, mimo to firma B z
    premedytacją sprzedawała mu dalej ową bajkę i zatrudniła na owe 3m-ce
    głównie po to by załatwić sobie wykwalifikowane zastępstwo na okres urlopowy
    w fabryce matce (Francja) i rozwiązać kilka problemów technologicznych.
    Pan X jest wstanie te fakty udowodnić. I chodzi mi właśnie o owe
    okoliczności. Że dobrze wiedzieli, że wprowadzają go w błąd w celu
    załatwienia własnych korzyści a potem zgrabnie zasłonią się przepisami i
    umową na tzw. okres próbny. Z pełną premedytacją pozbawili człowieka innej
    pracy. A teraz dziękują mu z dnia na dzień, defakto pan X miał prawo sądzić
    do ostatniego dnia, że umowa zostanie z nim przedłużona bo miał nawet
    wykupiony bilet powrotny itd.
    A prawdziwy okres próbny odbył się wcześniej, podczas wyjazdu na tzw, test
    kwalifikacji.

    Dodam, że firma B ma placówkę a Polsce, umowa była zawarta zgodnie z polskim
    prawem i chodzi o Polski Sąd Pracy ???

    Czy ktoś jest wstanie pomóc ???

    email : k...@l...com.pl
    Użytkownik "Wiesław Wronowicz" <w...@p...com> napisał w
    wiadomości news:alk936$ivb$1@news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Kalisz" <k...@l...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:alk1ve$657$1@news2.tpi.pl...
    > > Czy to, że został oszukany i zwiedziony obietnicami bez pokrycia nikogo
    > nie
    > > obchodzi ?
    > > Naprawdę, sądzicie że sam sobie na to zasłużył i jego strata ?
    >
    > Szanse na wygranie sprawy są bardzo małe. Napisałeś najpierw umowa na 3
    > miesiące, ale jaka - wg. mnie to umowa na okres próbny. Po niej miała być
    > umowa na czas nieokreslony, ale nikt nie może zmusić pracodawcy (nie ma
    > takiego prawa polskiego i miedzynarodowego), aby pracownik który w okresie
    > próbnym okazał się kiepskim, został potem zatrudniony na czas
    nieokreslony.
    > I nie mają tu zastosowania żadne listy intencyjne czy inne umowy
    sporządzone
    > na piśmie.
    > Sprawa byłaby łatwo wygrana gdyby Firma B nie zatrudniła wogóle pana X.
    >
    > Wiesiek
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1