eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjenie przyjście do pracy a koniec umowyRe: nie przyjście do pracy a koniec umowy
  • Data: 2006-09-02 13:09:00
    Temat: Re: nie przyjście do pracy a koniec umowy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:edbujs$vp$1@nemesis.news.tpi.pl fotech
    <w...@p...onet.pl> pisze:

    > Z drugiej strony patrzac, jakby mi pracownik, nawet w po dniu
    > zakonczenia umowy, po prostu nie przyszedl do roboty, nie powiedzial czesc
    > ani spierdalaj, to bym sie czul dziwnie.
    Z trzeciej strony patrząc, jakby mi pracodawca, choćby w ostatnim dniu
    umowy, nie przyszedł i nie powiedział: kończy nam się umowa, powinniśmy
    porozmawiać, to pierwszego dnia po jej zakończeniu nie zobaczyłby mnie także
    bez słowa. I słusznie.

    > Po co trenowac takie kartoflane zachowania?
    Tys prowda.

    > idzie sie do szefa, mówi, "Panie Ix, umowa mi sie
    > konczy, nei chce juz u Pana pracowac, do widzenia" I po kłopocie.
    Prosi się do siebie pracownika i mówi:..
    No, mówi się to, co wynika z sytuacji, ale się rozmawia.

    > Nawet,jakby Cie na codzien krzywdził i gwałcił, zmuszajac do pracy.
    Nie przesadzasz?
    Jesli chodzi o mnie, to cokolwiek z tego co wymieniłeś mógłby spróbować
    zrobić najwyżej jeden raz, i po tym na pewno przestałby być pracodawcą, a
    być może stałby się pozwanym/oskarżonym. Do przewidzianego umową terminu
    rozwiązania stosunku pracy na pewno by nie doszło.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1