eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemoże podyskutują 50- latki?Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
  • Data: 2002-11-25 13:50:40
    Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
    Od: "adherent" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
    news:slrnau427r.79a.samotnik@localhost.localdomain..
    .
    > W artykule <art0n4$c5p$1@news.tpi.pl> adherent napisał(a):
    > >> > Dziwi mnie brak poszukiwania rozwiązań systemowych.
    > >> > Wzrost wydajności będzie powodował wzrost bezrobocia.

    > >> Rany boskie............A z czego Ty to wszystko chcesz oplacic?
    > >> O!!! Juz wiem!!!!...Wyzsze podatki, prawda?;) Od tych co pracuja,

    > > Wręcz przeciwnie. Teraz masz wyższe podatki gdy musisz płacić
    > > na zasiłki dla bezrobotnych którzy nie mogą znaleźć pracy,

    > :) Zrzucamy się koledze na bilet do Korei Pn., tam sobie poogląda efekty
    > takiej polityki.

    To jest slogan.
    >
    > Praca i jej podaż są wynikiem sytuacji gospodarczej, na którą składa
    > się wiele czynników. Odgórna regulacja nic nie da.
    > Jeśli dasz w obecnej
    > sytuacji wszystkim pracę, to siłą rzeczy będą musieli mniej pracować

    Tylko zauważ we Francji zastosowano wśród wielu innych
    rozwiązań także skrócenie czasu pracy (tygodniowego).
    Dało to efekty, złagodziło sytuację na rynku pracy.
    Nie ma rozwiązań czystych dających same korzyści.
    Pracujący po kilkanaście godzin nie ma pewności że
    jest dobry i pracy nie straci. Tej pracy będzie coraz mniej.

    > Owszem, wysokie podatki hamują rozwój gospodarczy, ale wierz mi, jest
    > 100 tysięcy innych, lepszych sposobów na ich obniżenie, tylko wszystkie
    > albo niepopularne, albo efektywne dopiero w dłuższym okresie czasu i
    > dlatego nikt ich nie chce wprowadzić, bo to oznacza dla danej formacji
    > politycznej samobójstwo.

    Nie mam zamiaru czekać 30-40 lat na efekty polityki np. Balcerowicza
    bo nikt nie zagwarantuje że ona da oczekiwane efekty, obiecanki
    poprawy sytuacji w dłuższym okresie czasu to wróżenie z fusów.
    To jest właśnie śpiewka wszystkich "formacji politycznych".
    >
    > Zawsze się zastanawiałem, po kiego grzyba uczyli mnie w szkołach
    > historii. Teraz już wiem - żeby się nie kompromitować wypisywaniem
    > takich głupot, jak kolega adherent.

    > P.S. Gdzie ja zapodziałem tę czekistówkę, chyba gdzieś w piwnicy u
    > rodziców... ;)

    Może by tak bardziej merytorycznie ?

    Pozdrawiam
    ad



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1