eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemaniery kadrowcow i rekruterowRe: maniery kadrowcow i rekruterow
  • Data: 2006-10-25 14:45:24
    Temat: Re: maniery kadrowcow i rekruterow
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 25 Oct 2006 16:39:16 +0200, Any User <a...@m...com>
    w <ehnsun$30kv$1@news2.ipartners.pl> napisał:

    >>> Jesli juz chcesz na to patrzec w ten sposób, to zauwaz, ze "pracodawca"
    >>> to
    >>> twór na papierze. U pracodawcy pracuja ludzie, w tym ludzie "na
    >>> stanowiskach", którzy zajmuja sie rekrutacja. To chyba oczywiste, ze
    >>
    >> Taa, pani do przekładania papierów z jednej półki na drugą, ale
    >> stanowisko.
    >
    > Raczej rzadko rozmowy przeprowadzają panie do przekładania papierków. Np.
    > mnie w obecnej firmie rekrutował dyrektor pionu, wówczas 4. (pozycją) osoba
    > w firmie.

    A ile było wówczas osób w firmie? Pięć?

    Buraczana pani zapewne nieszczególnie była kimś wyjątkowym, bo jakby
    było inaczej, to by powiedziała kim jest.
    I jakoś dyrektorzy jak mają rekrutować to nie mają oporów przed pracą
    poza godzinami, bo im się zdarza normalnie tak pracować.

    Dziwne że bronisz stanowiska buraczanej pani, bo według ciebie należy
    się poświęcać dla firmy.
    Według mnie programista wykazał całkiem sporo poświęcenia łażąc na
    rozmowy, śląc papiery i takie tam, gdy buraczana pani nie wykazała
    żadnego - po godzinach pracy to ona nie pracuje. Jakoś jej nie zależało.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1