eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak myślicieRe: jak myślicie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "wilddziki" <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: jak myślicie
    Date: Thu, 20 Oct 2005 10:04:30 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 64
    Message-ID: <dj7q3e$914$1@inews.gazeta.pl>
    References: <dj7j0g$2b$1@inews.gazeta.pl> <dj7jqj$1kns$1@news2.ipartners.pl>
    <dj7m8e$gq4$1@inews.gazeta.pl> <dj7ntn$r8l$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: out4.bph.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1129802670 9252 172.20.26.236 (20 Oct 2005 10:04:30 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 20 Oct 2005 10:04:30 +0000 (UTC)
    X-User: wilddziki
    X-Forwarded-For: 172.20.6.162
    X-Remote-IP: out4.bph.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:166366
    [ ukryj nagłówki ]

    badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał(a):

    > wild napisał(a):
    > Jasne... ze wsi sa same buraki, nie ma to co miastowe chlopy... ale mnie
    > rozwalaja takie teksty. Ja na informatyce mialem znajomych i z miast i
    he, wiedziałem że ktoś tak to zintrpretuje, dziwne że dopiero w 5-6 poście
    kogoś "rozwaliło"...
    > ze wsi... jakos nie zauwazylem zeby pochodzenie wplywalo na
    > czystosc/schludnosc
    no widzisz, a ja zauważyłem - przypadek ? wątpie. W technikum nie było takich
    problemów - doprawdy dziwny zbieg okoliczności.
    > > Miastowi natomiast coś z zebami mieli bo niektórym namiętnie waliło z buzi ja
    > k
    > > z dupy krokodyla, no ale rozmawiać nie musiałem a siedzieć na laborkach z tym
    > i
    > > pierwszymi musiałem...
    > A Ty do ktorej grupy sie zaliczasz? Czy tez byles jedynym czysciochem na
    > roku?
    Może jestem czyścioch, jestem ciężko chory jak nie biorę raz dziennie
    prysznicu przed snem oraz nie praktykuję zbierania bielizny i skarpetek przez
    tydzień żeby potem wyprać w pralce IMHO jest to nie higieniczne. Może też
    jestem bardziej przeczulony na tego typu zapachy.
    > Widac moja uczelnia jakas dziwna byla. Nie zauwazylem zeby ktos sie nie
    > myl (a moze inaczej - nie smierdzialo od niego). W brudnych ciuchach tez
    > raczej nie chodzili. Dlugie wlosy mialo mniej niz 10 osob - na piatym
    długie włosy to nie ja.... Mój brat takie posiada i w zasadzie to jedyny fryz
    w którym wygląda naprawdę fajnie - tyle że on je myje co 2-3 dni, a szamponów
    to używa droższych niż moja żona. Podejrzewam że koledze wyżej/wcześniej nie
    tyle o długość tych włosów chodziło co ich czystość=zapach (ano stoi się
    czasami na laborce nad jakimś trafem i taki Ci się schyli przed twarzą blee).
    > roku bylo nas powyzej 100. Jak sie z nimi rozmawialo to oddech tez nie
    > powalal na nogi. Jesli chodzi o kontakty damsko-meskie tez chyba nie
    > bylo najgorzej... z osob z ktorymi sie lepiej znalem, to mysle ze co
    > najmniej 75% mialo panne na stale.
    eee... no przecież napisałem że też tego nie zauważyłem u informatyków, u nas
    na uczelni też raczej posiadali już bardziej stałe związki, jednak odsetek
    poślubionych baaardzo mały (żeby nie powiedzieć nikły), a to IMHO coś już znaczy.
    > W dwoch akademikach mieszkalem... i jakos nie zauwazylem zeby znajomi z
    > wyzszych/nizszych lat studiujacy informatyke wyrozniali sie niechlujstwem.
    > Owszem... nie kazdy z nas chodzil w markowych ciuchach, czesc nie
    Jeśli myślisz że oceniam ludzi po wyglądzie i markowych ciuchach to się mylisz
    - sam takowych nie noszę i uważam że podkoszulek za 130 zł to już nie kasa za
    jakość tylko za dobry marketing, niemniej jednak po zapachu już tak.
    > zwracala uwagi na to czy koszula pasuje do spodni albo czy ciuchy sa
    > wyprasowane.
    > Ale jesli chodzi o czystosc i dbanie i higiene osobista - IHMO to urban
    > legends... stereotyp informatyka z dawnych lat, ktory wygodnie jest
    > kultywowac osobom z innych kierunkow tudziez przez osoby studiujace
    > "omylkowo" informatyke - jakos trzeba sie odegrac na tych lobuzach co
    > wiedza co to jest rekurencja i maja szanse na znalezienie pracy w
    > zawodzie... wiec pocieszmy sie ze madrzy to moze oni i sa ale do tego brudni
    > ;P
    Coś w tym jest, zazwyczaj właśnie tak ludzie reagują - wychwytują jakieś wady
    i je wyolbrzymiają żeby się dowartościować. Właśnie o takie uwagi mi chodzi, a
    nie co ja tam sobie myślę o miastowycz tudzież wsiowych ludziach. Nie lubię
    generalizować i zgóry za to przeprosiłem. Tak to wyglądało z mojego punktu
    widzenia i fakt że u Ciebie to wyglądało inaczej jest pocieszający.

    Pozdrawiam



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1