eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeile za godzine pracy dla inz. elektronika?Re: ile za godzine pracy dla inz. elektronika?
  • Data: 2007-08-08 07:57:11
    Temat: Re: ile za godzine pracy dla inz. elektronika?
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Hmm, nigdy by mi nie przyszło do głowy, że można to tak odczytać - opisałem po
    > prostu, jak się robi dobrą płytkę drukowaną, niezależnie od wielkości firmy.

    Ok. Z dalszym opisem (proces projektowania) jak najbardziej się zgadzam.
    Chodziło mi o coś innego. Dam przykład ze swojej branży. Nie pracuję w
    elektronice, lecz przy programowaniu. Istnieje teraz pewana tendencja
    organizacji pracy - nazywam ją "korporacyjna". Polega ona mniej więcej na tym,
    że jest jakaś grupa ludzi, która ma wykonać zadanie. Ma ściśle okresloną
    procedurę postepowania, która mniej więcej wygląda tak (parafrazując):
    - omówić projekt na walnym zgromadzeniu programistów
    - zaprojektować
    - jeszcze raz omówić
    - przygotowac specyfikację etapu
    - przygotować wstepny kod
    - omówić napisany kod
    - poprawić kod
    - omówić procedurę testów
    - przygotować specyfikację wstępnych testów
    - przygotowac harmonogram testów
    - omówić przygotowane dokumenty
    - przeprowadzić testy wg harmonogramu
    - itd. itd...

    W całość zaangażowanych: 1 analityk, 3-ch projektantów, 4-ch programistów, 4-ch
    testerów
    W rzeczywistości chodzi o wykonanie jakiegoś durnego programu, z którym -
    zachowując tę samą jakość (i inne elementy) poradzi sobie z powodzeniem 2-ch
    zdolnych programistów w tym samym czasie. Natomiast w korporacyjnym modelu do
    tego samego zadania zatrudnianych jest 12 średniej klasy inżynierów ("zatrudnimy
    absolwenta po studiach zapewniamy szkolenia i karierę (ulepimy go sobie sami
    tak, jak chcemy)").

    Korporacyjny model sprawdza się w dużych firmach. Chodzi o to, że idzie
    zapanowac nad tak dużą ilością zatrudnionych osób i prowadzonych projektów.
    Jednak imo jest niewydajny i rozrzutny.

    To, co mnie jeszcze osobiście nieco irytuje (nie mam na myśli Entroopera) to,
    gdy jakiś ktoś pracujący w znanej dużej firmie zarzuca mi, że pracuję w
    "firmie - krzaku", bo nie zatrudniamy analityka i nie piszemy harmonogramow
    testów itd. Problem w tym, że my pracując w 10 osób mamy większość rynku i
    wszyscy nasz chwalą, a oni pracując w 100 próbują się przebić z jakimś chłamem,
    którego mało kto kupuje.

    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1