eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjegdzie te piekne czasy?Re: gdzie te piekne czasy?
  • Data: 2003-03-07 23:06:45
    Temat: Re: gdzie te piekne czasy?
    Od: flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hubert napisał:

    > Gdzie sie podzialy te piekne czasy, kiedy firmy same
    > interesowaly sie absolwentami wyzszych uczelni...
    > Gdy konczac tzw.dobre studia szybka kariera zawodowa
    > przychodzila szybko...
    >
    > To se nevrati?

    To se ne vrati!

    Sytuacja w poprzedniej dekadzie przypominala nalewanie wody do pustej
    butelki, w ktorej istnieje proznia - praktycznie w jednym momencie
    zmienila sie struktura gospodarki - z gospodarki opartej na przemysle
    ciezkim/maszynowym przeslismy do gospodarki
    postkapitalistycznej/informacyjnej. Nieprawda jest, ze popyt na
    holubionych corocznie absolwentow (ciekawe zjawisko - kazdy rocznik
    absolwentow jest witany z otwartymi ramionami, o zeszlorocznych nikt nie
    pamieta) wynikal tylko albo az z tego, ze ich poprzednicy mieli rodowod
    komunistyczny - wynikal bardziej z modelu stosowanego przez firmy,
    polegajacego na uczeniu "zielonych" absolwentow nawykow pracy zgodnie z
    wymogami danej firmy oraz na tym, ze starsi nie byli gotowi na zmiane
    rzeczywistosci w odniesieniu do innej struktury gospodarki oraz zupelnie
    innej jej "szybkosci", "zmiennosci" i "mozliwosci osiagniec" (co nie
    jest czynnikiem negatywnym ale normalnym po zyciu n-lat "pod kloszem").
    W momencie kiedy "nowa gospodarka" zaspokoila swoj apetyt na kadre z
    wyzszym wyksztalceniem, popyt ograniczyl sie juz tylko do mizernego
    zapotrzebowania w nowych przedsiewzieciach i przede wszystkim w wymianie
    pokoleniowej.

    Dla mnie idiotyczne jest dazenie do osiagniecia jakiegos tam
    wspolczynnika nasycenia ludzmi z wyzszym wyksztalceniem gospodarki, bez
    ogladania sie na to, ze do przyspieszenia technologicznego potrzebni sa
    przede wszystkim fachowcy a nie ludzie po zarzadzaniu (biologia, fizyka,
    elektronika itd.). Zreszta samo nasycenie, jak wspomnialem powyzej ma
    tez swoje granice - mowiac wprost - ktos musi po Panach Menezerach
    sprzatac gowna ;). I zadne ozywienie gospodarki nic tutaj nie zmieni -
    bedzie jeszcze wiecej osob z wyzszym wyksztalceniem (wyz demograficzny),
    a miejsc pracy dla nich nie bedzie. Jeszcze raz wprost - gospodarka juz
    nie potrzebuje wiekszej ilosci osob z wyzszym wyksztalceniem, chyba ze
    do sprzedazy hamburgerow ;).

    > "A moze jest gdzies ten lepszy, piekniejszy swiat?"

    Kilka skansenow z "proznia" jeszcze sie zachowalo - Korea Pn, Afryka
    Srodkowa - trzeba tylko wybrac odpowiedni moment ;).

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1