eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT › Re: dyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "jacek" <g...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: dyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT
    Date: Mon, 19 May 2003 17:44:05 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 34
    Sender: g...@p...onet.pl@62.233.167.154
    Message-ID: <baau46$sn3$1@news.onet.pl>
    References: <baahtq$cnh$1@atlantis.news.tpi.pl> <baakoq$gb3$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <baantf$ebu$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.233.167.154
    X-Trace: news.onet.pl 1053359046 29411 62.233.167.154 (19 May 2003 15:44:06 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 19 May 2003 15:44:06 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:80904
    [ ukryj nagłówki ]

    > O zesz w morde, no to Pan Jenzynier ma problem. Bo ja np chodzilem do LO a
    > moi kumple z osiedla do zawodowy na budowlance, oni pili, a ja siedzialem
    > przy komputerze (no i pilem z nimi ale to juz inna historia;) oni pracuja
    > fizycznie a ja przy biurku a jak przyjezdzam do domu to ide na osiedle do
    > mojej starej zalogi i nie ma problemu. Tak jakbym nigdzie nie wyjezdzal -
    > mamy wspolne tematy, mamy o czym gadac. A potem ide do kolesi po studiach
    i
    > (z tymi ktorzy nie chleja wlasnie) tez mam o czym pogadac. Malo tego,
    > wszyscy znaja sie ze wszystkimi i nikt nie ma problemu. Cud musowo jakis
    > normalnie.


    Ja mniej wiecej mialem podobnie podobnie. Tyle ze wyjechalem z rodzinego
    city, na studia poszedlem do Wroclawia, rodzice tez zmienili mieszkanie wiec
    na ulice na ktorej sie wychowalem nie zagladalem od 10 lat i nie wiem, co
    tam sie dzieje i nie wiem tez czy po 10 latach mialbym o czym z nimi
    rozmawiac. Generalnie - nie mam problemow z porozumieniem niezaleznie od
    wyksztalcenia. Zreszta - wyksztalcenie nie likwiduje zawisci czy zwyklego
    primitywizmu. Wrecz przeciwnie. Prymityw mgr jest jeszcze gorszy niz
    prymityw po zawodowce.

    Problem jest wtedy, kiedy ty sie rozwijasz, a twoi znajomi z jakis powodow
    nie. I spotyka Cie od nich albo co najgorsze od wlasnej rodziny czysta
    bezinteresowna zawisc, zazdrosc i pogarda. Albo szufladkowanie, w rodzaju
    "chcesz sie przeprowadzic do warszawy? czy jestes dostatecznie swietny aby
    tu znalesc prace i pracowac?" czyli w domysle "czy nie za wysokie progi
    panie kolego? przeciez stolyca nie jest dla byle kogo?"

    pzdr

    jacek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1