eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT › Re: dyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "jacek" <g...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: dyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT
    Date: Mon, 19 May 2003 17:30:55 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 62
    Sender: g...@p...onet.pl@62.233.167.154
    Message-ID: <baatbg$r3c$1@news.onet.pl>
    References: <baahtq$cnh$1@atlantis.news.tpi.pl> <baakoq$gb3$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.233.167.154
    X-Trace: news.onet.pl 1053358256 27756 62.233.167.154 (19 May 2003 15:30:56 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 19 May 2003 15:30:56 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:80902
    [ ukryj nagłówki ]

    > Mówiąc serio zgadzam się w 100% z przedmówczynią. Niestety jedyną metodą
    > wydaje się być odizolowanie od tych, którzy nie potrafią zaaceptować
    > nazwijmy to "inności". Pamiętaj, że to Ty jako osoba o nieco szerszych
    > horyzontach myślowych musisz się nagiąć do malućkich. Oni są na tyle
    > nieelastycznie, że nie pojmują nawet, iż taka możliwość istnieje.
    >
    > Osobiście znacznie wcześniej spotkałem się z tego typu problemem.
    Nastąpiło
    > to w momencie, kiedy moi "koledzy" dowiedzieli się, że po skończeniu
    szkoły
    > podstawowej wybieram się do ogólniaka, a nie tak jak oni do zawodówki.
    > Większość z nich w zasadzie przestała się do mnie przyznawać. Krótko
    mówiąc
    > w ciągu kilku tygodni przestaliśmy się zupełnie znać! Dziś nie mieszkam
    już
    > w fabrycznym bloku, a kiedy czasami widuję któregoś z nich już sam
    wizerunek
    > utwierdza mnie w przekonaniu, że niestety nie było szans na znalezienie
    > wspólnego języka.



    buahahaha! Mialem i poniekad mam to samo. Tez uslyszalem jak zdalem do
    liceum (to
    bylo w 1986 r.) ze "skoro zdalem do liceum to uwazam sie za NieWiadomoKogo i
    ze jestem dumny [tzn wywyzszam sie ponad reszte]". Np. sie siedze na murku
    przed blokiem i nie pluje na chodnik jak reszta albo nie pale papierosow. To
    ze nie
    robilem tego w 8 klasie nie mialo znaczenia :) wtedy sie przejmowalem, teraz
    z perspektywy czasu uznaje takie zachowanie za zalosne. Tzw ziomale z
    podworka to pikus, gorzej ze nagle stalem sie dla ojca wrogiem nr 1, ktory w
    przypadku kazdej porazki (np. dwoja z klasowki) wrzucal mi, ze "nie zdam,
    wezma
    mnie do wojska, tam mi dadza wycisk i potem pojde do lopaty [czyli obejme
    sluszne stanowisko w klasie robotniczej". >:))

    Pamietam jak kiedys spotkalem sie z ziomalami z podworka, chyba w 1994 (juz
    bylem na 3 roku studiow), cos tam pogadalismy i powiedzialem ze spotkalem
    Artura B. [nazwisko nieistotne] ze zdal na AWF i jest na I roku... zebyscie
    widzieli jaka piana im sie z geb wytoczyla ze "qva.. to B zdal zna
    studia????". chodzilo o to, ze B. (starszy ode mnie o 2 lata) wczesniej
    poszedl do zawodowki, potem poszedl do technikum, chwile pracowal w kopalni,
    a ze zawsze cwiczyl koszykowke, pilke nozna, plywal itp. wiec uwazany byl za
    fizola czyli cos zupelnie podrzednego... I tu nagle taki B. dostaje sie na
    AWF! To jest q.. skandal! Bo taki B. chce sie wybic, przeciez nie ma prawa,
    bo nie zna swojego miejsca w hierarchi spolecznej...

    Ja czasami ale juz rzadko jak sie przeprowadzilem do Wawy mam traumatyczne
    texty od znajomych lub z rodziny w stylu "No i jak Ci jest w tej Warszawie?
    DOBRZE?"
    z naciskiem na dobrze, zeby przypadkiem nie bylo mi za dobrze, z cichym
    oczekiwaniem na to, ze noga mi sie potknie itp.

    Jesli takie zachowania padaja w nadmiarze proponuje skasowac takie
    znajomosci od razu. Ja probowalem je pomijac albo sie jakos dostosowac ale
    to nie ma sensu.

    pzdr

    jacek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1