eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedorabianie a renta (i jej zwrot)Re: dorabianie a renta (i jej zwrot)
  • Data: 2004-09-30 17:57:59
    Temat: Re: dorabianie a renta (i jej zwrot)
    Od: "wektor" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "JAM" <E...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cjh2og$6e0$1@news.onet.pl...
    > Witam Grupowiczów;
    > przebywam na rencie i jednocześnie jestem zatrudniony (od czerwca 2003)
    na
    > umowę o pracę z wynagrodzeniem 1.884 brutto. Mam też kilka godzin w
    szkole
    > na umowie - zleceniu, ale o tym chyba ZUS nie musi wiedzieć ;-).

    Jesteś w błędzie, musi wiedzieć.

    Ponieważ
    > wysokość osiągniętego przeze mnie przychodu przekroczy określone przez
    ZUS
    > 70% przec. wynagrodzenia, wypłacane mi świadczenie zostanie ograniczone.
    W
    > związku z tym mam kilka pytań:
    >
    > 1. W jaki sposób powinienem obliczyć wysokość kwoty jaką ZUS będzie
    chciał
    > ode mnie uzyskać.
    > 2. Może ma ktoś jakieś doświadczenia z ZUS-em i jest zorientowany czy
    > bezproblemowo rozkładają żądaną przez siebie kwotę na raty.

    ZUS potrąca z bieżących wypłat renty jej część, więc przy większej kwocie
    będzie na raty.

    Bo założyć
    > należy, że z końcem roku (a może raczej początkiem następnego) będą
    chcieli
    > wyegzekwować jej zwrot,

    Oświadczenie o wysokości przychodu w 2004 r. (liczy się data wypłaty
    przychodu, a nie okres, w którym na ten przychód zapracowano) powinieneś
    złożyć w ZUS do 28.02.2005 r. (Twoi płatnicy również), a potrącenia zaczną
    się po rozliczeniu, najwcześniej dopiero w czerwcu-lipcu 2005 r.

    > a moje dochody z umowy o pracę w r. 2005 będą się
    > kształtowały przynajmniej na tym samym poziomie. W konsekwencji moje
    zobowiązania wobec ZUS-u będą rosły.

    > 3. Może istnieje jakiś sposób na obejście tej sytuacji? Pewnie doraźnie
    > sprawę mógłby załatwić powiedzmy dwumiesięczny urlop bezpłatny

    Tak, bo rozliczenie nie musi być miesięczne, może być roczne.

    (można by
    > sobie popracować w tym czasie "po cichu" gdzie indziej).

    Naganne.

    Albo... dłuższe
    > zwolnienie lekarskie,
    > np. 2 x 30 dni? Tylko czy zwolnienie "załatwi sprawę"?

    Nie załatwi, ponieważ wynagrodzenie chorobowe i zasiłek chorobowy są
    uwzględniane w przychodzie.

    Może jest jeszcze coś
    > zupełnie innego?

    Uczciwe podejście do sprawy, zgodne z własnym sumieniem.

    Pozdrawiam

    wa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1