eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczasem jest praca a brak chętnychRe: czasem jest praca a brak chętnych
  • Data: 2003-06-30 10:24:32
    Temat: Re: czasem jest praca a brak chętnych
    Od: "KK" <m...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    To dlaczego tam dalej nie pracujesz skoro było jak w niebie. A ile juz
    streaciłaś na samochodzie. Nie wciśniesz mi ze ten samochód jest wart tyle
    samo jeśli używałabyś go do celów prywatnych. Ile zrobiłaś kilometrów
    służbowych, bo jeśli dziennie jexdziłaś 10h to musiało być ich sporo. Sorry
    ale ja nie kupiłabym np 4 letniego samochodu z gigantycznym przebiegiem.
    Suma sumaru i jesteś do tyłu:) Ktoś tu jest naiwny skoro twierdzi ze taki
    układ jest korzystny.
    >"Moim zdaniem Twój chłopak nie zdawał sobie sprawy czego się podejmuje. "
    takie czasy, musiał brać nawet barachło.
    >"miałam własną działalność i potrafiłam zarobić na samochód, ZUS i siebie"
    umiesz liczyc? Nie przekonasz mnie ze wykorzystywanie własnego środka
    transpory do celów służbowych jest korzystne ze strony finansowej.
    Pozdrawiam

    Użytkownik "Alicja" <a...@o...pl> napisał w wiadomości news:bdp1
    4e$n9g$...@a...news.tpi.pl...
    > > Czy ja dobrze przeczytałam ..."załadować do swego samochodu towar
    > "...hahaha
    > > Moj chłopak niestety przez pewien okres był zmuszony pracować dla takiej
    > > firemki w której musial używać swojego samochodu. Jeździł tym
    samochodem
    > > ....i mógł zapomnieć ze ktoś tj wielki Pan Prezes zwróci mu za naprawy
    > jakie
    > > co jakis czas musial robić. Pracował jako przedstawiciel handlowy - wiec
    > > samo przez sie rozumie ile robil kilometrów. Wychodzil zawsze podkreslam
    > > zawsze do tyłu. Bo to co zarobił wydał na naprawy.
    >
    > Moim zdaniem Twój chłopak nie zdawał sobie sprawy czego się podejmuje. Ja
    > pracowałam jako przedstawiciel na bardzo dużym terenie (kilka województw),
    > miałam własną działalność i potrafiłam zarobić na samochód, ZUS i siebie.
    > Owszem pracowałam po 10h dziennie ale bez pracy nie ma kołaczy.
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1