eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZwolnienie ze wzgl. ekonomicznych a nowy pracownikRe: Zwolnienie ze wzgl. ekonomicznych a nowy pracownik
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
    t.pl!lublin.pl!news.nask.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
    From: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo,pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zwolnienie ze wzgl. ekonomicznych a nowy pracownik
    Date: Mon, 7 Jan 2002 19:34:37 +0100
    Organization: Internet Partners
    Lines: 64
    Message-ID: <a1cpcb$15fs$1@news2.ipartners.pl>
    References: <3...@y...com> <a140tu$2jqp$1@news2.ipartners.pl>
    <a19ccj$3n$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 217.153.110.97
    X-Trace: news2.ipartners.pl 1010428107 38396 217.153.110.97 (7 Jan 2002 18:28:27 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 Jan 2002 18:28:27 GMT
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:79918 pl.praca.dyskusje:40716
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Paweł" <p...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:a19ccj$3n$1@news.tpi.pl...
    [ciach]

    Jako że, nie wiedzieć czemu, odpisałeś pod moim postem więc ci odpowiem.
    Otóż jeżeli myślisz, że sprawy pomiędzy pracodawcą a pracownikiem reguluje
    jedynie kodeks pracy to jesteś w błędzie. Są przypadki w których nie ma
    zastosowania kodeks pracy. Takim przypadkiem jest właśnie "zwolnienie z
    przyczyn ekonomicznych". Przypadek taki reguluje odpowiednia ustawa, która
    nakłada w przypadku takiego zwolnienia pewne dodatkowe obowiązki na
    pracodawcę, które nie są nakładane w przypadku zwykłego zwolnienia tudzież
    wypowiedzenia umowy o pracę.

    > Kiedy w tym kraju ludzie zaczną myśleć normalnie !!!!!!!! Komunizm się
    > skończył a roli państwa opiekuńczego nie można spychać na prywatnych
    > pracodawców.
    > To jest gospodarka wolnorynkowa w której ma żądzić prawo popytu i podaży.
    > Pracownik ma rację bytu w firmie tylko wtedy jeżeli jego praca przynosi
    dla
    > firmy zysk i ten zysk według pracodawcy jest adekwatny do kosztów jakie
    > firma ponosi na utrzymanie pracownika.

    Aha, znaczy się, człowiek nieważny, ważne ile da się z niego wycisnąć.
    Pamiętaj że każdy kij ma dwa końce. Osoba pracująca w takim zakładzie, ma
    głęboko gdzieś swój zakład ... nie wierzysz ? to zadzwoń do call center np.
    tpsa i spytaj kiedy w Pcimiu dolnym będzie można podłączyć sobie SDI. A
    później spróbuj jeszcze raz, i jeszcze raz. Idę o zakład że za każdym razem
    otrzymasz różne odpowiedzi. Dlaczego ? Bo panienka w call center ma
    dokładnie gdzieś firmę w której pracuje i jej wizerunek w oczach klienta.
    Dlaczego ? A dlaczego ma niby się starać ? ktoś to doceni ? Nie. Panienka
    popracuje jeszcze jakiś czas i zostanie zwolniona, a na jej miejsce
    przyjdzie nowa i będzie robić to samo. Jest dokładnie odwrotnie niż
    napisałeś. To nie pracownik ma rację bytu w firmie tylko firma ma rację bytu
    dzięki pracownikowi i jego pracy. A jakość pracy i wydajność, zależą tylko i
    wyłącznie od tego jak firma się z pracownikiem obchodzi. Inaczej mówiąc
    jeśli traktujesz pracownika jak człowieka to on pracuje jak człowiek. Jesli
    traktujesz pracownika jak "murzyna" to bądz pewien że on przy najbliższej
    okazji "poderznie ci gardło".

    > A ty zacznij szukać nowej pracy, przemyśl sobie co możesz zrobić żebyś w
    > nastepnej pracy w razie problemów pracodawcy nie ty poszedł w odstawkę a
    nie
    > szukaj dziury w całym

    Dziękuję ale nie skorzystam. Mam świetną pracę.

    > do emerytury. Nie na tym polega umowa o pracę. A jeżeli komuś taki układ
    nie
    > pasuje lub go nie rozumie to znam doskonałe lekarstwo - niech założy
    własną
    > firmę, powalczy trochę o jej przetrwanie na rynku i zobaczymy czy będzie
    > wtedy skłonny niańczyć "bezużytecznych" dla niego pracowników.

    I co. Znaczy się zatrudniasz pracownika, i zaraz okazuje się że jest on
    bezużyteczny ? To po co go zatrudniałeś ? Jeśli się nie umie prowadzić
    rozsądnej polityki kadrowej, która tylko i wyłącznie zależy od pracodawcy,
    to powiedz mi jak taka firma ma szanse zaistnieć na rynku który wcale od
    "pracodawcy" nie zależy ????

    Pzdr.
    P.D.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1