>
> NIE: bo istotą zatrudnienia jest dawanie czasu i umiejętności - to właśnie
> jest towar,
> dlatego wybieranie człowieka wykształconego nie jest dyskryminacją,
> a jedynie odpowiednikiem dobrego, właściwego zakupu.
>
prawo jazdy, umiejętność poruszania się samochodem są własnie takimi
umiejętnościami. Pracodawca oferuje możliwość odpłatnego wykorzystania prywatnego
samochodu w celach służbowych. Oferta jest wiązana z ofertą pracy, ergo nie masz
samochodu nie korzystasz z oferty. Znam z życia sytuację o wiele dalej posuniętą -
pracodawca zatrudniał tylko osoby posiadające samochód jednej określonej (czytaj
jedynie słusznej) marki bo czuł z nimi pewną wspólnotę poglądów która była dla niego
istotna. I co? I ch...do tego tym którzy się nie załapali. Znalazłby sto milionów
powodów za przyczyną których nie zatrudniłby tych "innych". Jego firma, jego produkt,
jego kasa jego zasady. Dla mnie to zrozumiałe i niebudzące zastrzeżeń.