eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWyższapłaca minimalna da nam trwale wysokie bezrobocie ("GP") › Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwalewysokie bezrobocie ("GP")
  • Data: 2009-06-18 18:30:05
    Temat: Re: Wyższapłaca minimalna da nam trwalewysokie bezrobocie ("GP")
    Od: Wwieslaw <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wojciech Bancer wrote:

    > No dobra. Te podstawowe (koszt 300 zł), to da się przecież wyrobić
    > pracując tymczasowo np. na kasie w supermarkecie. I potem to już
    > zatrudnić się w branży i awansować.

    Zeby bylo ciekawiej, kurs nie jest wymagany, zeby stanac przed komisja
    kwalifikacyjna. Po drugie, kursy z zakresu eksploatacji sa organizowane
    w roznych PUPach, WUPach i osrodkach szkoleniowych za kase na walke z
    bezrobociem albo za "unijne" - dla chetnych gratis.

    Wiec jesli "zdolny elektromonter" wszystko wie, tylko nie ma papierow,
    to za kilka dyszek moze miec to upragnione swiadectwo.


    Do watkotworcy:

    Majac swiadectwo SEP "E" zrobione kosztem kilkudziesieciu zlotych i
    wykazujac posiadanie kilku szarych komorek zdobylem niegdys pierwsza w
    zyciu prace etatowa za 1200 zlotych na reke (poza Warszawa, wtedy bylo
    to pewnie ~pol sredniej krajowej). Pozniej dostalem podwyzke, zmienilem
    prace (i branze przy okazji) i przebilem sie przez srednia, znowu
    zmienilem prace i przebilem sie przez dwie srednie i tak dalej.

    Aha, z robotniczej rodziny jestem, dra Kulczyka widzialem tylko na
    zdjeciach i nie otrzymalem od niego zadnego wsparcia, a pierwszy etat
    znalazlem w obcym miescie - w sumie to praca mnie znalazla, bo
    zostawilem namiar w jakims serwisie z ofertami pracy.

    Tylko nie pisz, ze to fart. Przede mna bylo kilku kandydatow z tej samej
    agecji, ktorzy nie potrafili odgadnac, co oznacza skrot "IR" w okolicy
    promiennika ciepla na schemacie procesu technologicznego - to mi
    opowiedzial prezes jak sie lepiej poznalismy, ew. ich biegly angielski
    byl na miare Kazia Marcinkiewicza.

    W innej firmie, do ktorej o malo co sie nie najalem w tamtym czasie,
    dyrektor wydzialu stwierdzil, ze z kilkudziesieciu kandydatow jetem
    jedynym, ktory z karty technologicznej odczytal, ze produkt finalny
    nalezy przetestowac po zmontowaniu. A to bylo podkreslone i pogrubione.

    No i okazuje sie, ze Ci wszyscy "zdolni, biedni, bez papierow", to
    niezdolni do przyuczenia na mlodszego asystenta, dlatego biedni, a
    papierow nikt im nie daje w obawie o to, co by mogli zmajstrowac na
    samodzielnych stanowiskach.


    Wieslaw

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1