Użytkownik "PatryCCCja" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
news:3C6A42CB.A4879BD8@spinacz.pl...
> Marta Marciniszyn wrote:
> wady:
> - nie masz zadnych uprawnien pracowniczych, traktuja cie nie jak
pracownika
> tylko jak podnajeta firme. no, chyba ze sie dogadasz z pracodawca ale
> zawsze moze im cos odbic albo przyjda jeszcze gorsze czay i... no wlasnie.
> - jesli interesuje cie wziecie kredytu (np. mieszkaniowego) to zapomnij,
> bez umowy o prace praktycznie niewykonalne.
> - jesli przestana ci placic to jestes na przegranej pozycji. nawet jak ich
> pozwiesz to sie bedzie wloklo calymi latami. z umowa o dzielo idziesz do
> sadu pracy i wlecze sie "jedynie" miesiacami. a to jednak roznica :)
> - druga rzecz jesli przestana ci placic: opaty ktore cie obowiazuja i tak
> musisz ujscic. nikogo nie interesuje ze tobie nie zaplacili. o zus chodzi
i
> sama nie wiem co jeszcze, ale moj kolega z bylej pracy mial taki problem.
> - no i jak mowili inni dochodza ci pewne oplaty, sama musisz oplacac zus
> itp.
> - a jako firma zawsze mozesz sie spodziewac kontroli. a na nik mozna
> liczyc, zawsze wyszperaja jakies niezgodnosci i wtedy bulisz.
>
> generalnie wydaje mi sie ze warto wlasna dzialalnosc zakladac wylacznie
> jesli z zalozenia pracujesz na rzecz kilku firm (nie koniecznie ciagle
tych
> samych.

W/w to jest naprawdę najrzetelniesza wypowiedź w tej sprawie.
Można tylko dodac że lata w prowadzeniu własnej działalnosci gospodarczej,
nie wliczają sie do urlopu i wielu innych spraw.
Dlatego też uważam że, > tylko jeżeli z założenia pracujesz na rzecz kilku
firm <, a jeszcze lepiej gdy prowadzisz wieloraką działalność tj
jednocześnie produkcja, handel i usługi.

Pozdrawiam
Wiesiek