eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUmowa o zakazie konkurencji + NDA - problem [nieco długie]Re: Umowa o zakazie konkurencji + NDA - problem [nieco długie]
  • Data: 2007-09-08 11:23:10
    Temat: Re: Umowa o zakazie konkurencji + NDA - problem [nieco długie]
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 05 Sep 2007 12:23:17 +0200, chester <c...@p...gazeta.pl>
    w <fbm02i$433$1@inews.gazeta.pl> napisał:

    > Witam!
    >
    > W naszej firmie będą podpisywane nowe umowy o pracy. Do nich szef chce
    > dołączyć zakaz konkurencji. W podanym zakresie (praktycznie eliminującym
    > z branży) zakaz jest nie do przyjęcia dla większości pracowników, o czym
    > został poinformowany.
    > Spadł na mnie obowiązek sformułowania propozycji, która uwzględnia
    > interesy pracowników i to, o co szefowi tak naprawdę chodzi.
    > Firma jest z branży IT, zajmuje się tworzeniem serwisów internetowych,
    > oprogramowania innego niż 'stronki', hostingiem i sprzedażą niektórych
    > usług związanych z powyższymi polami działalności.
    > Jako php-owiec i ogólnie webdeveloper z wykształceniem informatycznym
    > nie mógłbym pracować nigdzie, włącznie z gxxxxx i hxxx gdybym na to poszedł.
    >
    > Co mam zrobić z grubsza, to opisałem. Teraz to, co tam się powinno
    > znaleźć wg szefa opiszę pokrótce swoimi słowami:
    > - to, co robimy w firmie z chwilą rozwiązania umowy staje się 'czarną
    > dziurą' w pamięci: nie znamy klientów, nie znamy nazwisk pracowników,

    Nazwisk pracowników? Powodzenia w udowadnianiu w sądzie dla pracodawcy.

    > nie znamy planów, nie znamy serwisów które naszą marką nie są firmowane,

    To też śmieszne - wystarczy raz użyć serwisu, i nagle wiedza się
    zmaterializuje.
    Niektórych rzeczy _nie da się_ udowodnić w sądzie, i można je olać.
    Całą reszta o której napisałeś jest całkiem sensowna z punktu widzenia
    pracodawcy, teraz sam mam podobnie i nie narzekam.

    > nie wiemy czyim jesteśmy podwykonawcą, nie znamy zarobków itp.

    Tajnośc zarobków też sobie może zwinąć.

    > - nie możemy pracować nad rozwojem produktów bezpośrednio konkurujących
    > z projektami prowadzonymi obecnie w firmie (np. jeśli robimy obecnie
    > serwis aukcyjny, to pracować nad kodem np. axxxxxxx nie możemy)
    > - nie możemy ujawniać znanych sobie planów pracodawcy odnośnie przyszłości
    > - nie możemy rozwijać produktów bezpośrednio konkurujących z produktami
    > których o których wprowadzeniu w przyszłości wiedzieliśmy w momencie
    > odejścia z pracy (jeśli szef powiedział, że będziemy robić serwis
    > aukcyjny i zdradził jakieś pomysły odnośnie jego funkcjonowania, to w
    > axxxxxxx nie możemy pracować).
    >
    > Przez "pracować" rozumiem wykonywanie rzeczy określonych w obecnym
    > zakresie obowiązków oraz innych, przy wykonywaniu których ujawnilibyśmy
    > już stosowane bądź planowane pomysły obecnego pracodawcy.

    No to akurat jest całkiem rozsądne.

    > Tyle że my jako pracownicy chcemy móc robić *podobne* rzeczy co obecnie,
    > co do wymaganych umiejętności. A pracodawcy nie przeszkadza moja
    > przyszła praca np. w gxxxxx czy innym hxxx jeśli nie szkodzi obecnym
    > projektom (i tym, o których powiedział a są innowacyjne). Czyli mógłbym
    > np. być adminem w hxxx. Albo pracować przy jakimś serwisie w gxxxxx.
    > Tu jednak następny problem. Gxxxxx odpala projekt serwisu aukcyjnego i
    > mnie przydziela do zespołu gdy już wcześniej coś tam robiłem innego.

    Masz dwie możliwości - albo minął zakaz konkurencji, i masz spokój, albo
    mówisz pracodawcy, że nie możesz, bo masz zakaz konkurencji, o którym
    poinformowałeś go na rozmowie kwalifikacyjnej, a kończy sięok
    DD.MM.YYYY.

    > Jak dla mnie to straszne bagno prawnicze. Co tak naprawdę mam
    > zaproponować, co by pogodziło interesy szefa z moimi? Mogę nie ujawniać

    100% pensji przez okres obowiązywania zakazu konkurencji.

    > chester

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1