eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUmowa o pracę na 1/64 etatu › Re: Umowa o pracę na 1/64 etatu
  • Data: 2012-09-06 14:32:38
    Temat: Re: Umowa o pracę na 1/64 etatu
    Od: Kviat <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 6 września 2012 13:22:43 UTC+2 użytkownik Wojciech Bancer napisał:

    > Po kolei. Argument o "składkach przedsiębiorcy" padł w odpowiedzi na:
    >
    >
    >
    > news:504640f2$0$1307$65785112@news.neostrada.pl
    >
    >
    >
    > Zastosowany przez Markusta, cytuję: ""Może zrobić by tak: ustalić stałą,
    >
    > minimalną wysokość świadczenia emerytalnego gwarantowanego przez Państwo.
    >
    > Kwota przyszłej emerytury byłaby z góry określona i nieobciążająca znacząco
    >
    > zarówno Budżetu jak i płacących składki. Płacąc niewielką składkę przez
    >
    > określony czas i osiągając określony wiek można by zostać emerytem, ale
    >
    > za "ZUS-owskie", jednolite dla wszystkich, niewysokie świadczenie."
    >
    >
    >
    > Więc zauważyłem że w przypadku przedsiębiorców *już tak jest*.
    >
    > Oczywiście można argumentować, że wysokość dzisiejszych składek
    >
    > jest wysoka/niewysoka, ale to jest względne.

    Ale względne wobec czego? Wobec wysokości świadczenia czy wobec przychodu, który
    _mógłby_być_ ale go nie ma bo wysokość składki przewyższa przychód?


    > Natomiast zarówno Kviat jak i Ty zanegowaliście ideę "płaskiej składki",
    >
    > nie zauważając, że atakujecie pomysł dyskutanta z własnej grupy ideowej.

    Ja nie mam zamiaru nikogo atakować (przy okazji przepraszam za złośliwości).
    To, że mamy wspólną ideę skończenia z tym dziwnym procederem (nie uważam, że
    jakakolwiek kosmetyczna ewolucyjna reforma rozwiąże problem), nie oznacza, że musimy
    mieć identyczne pomysły.

    Jeżeli miałaby być stała, z góry określona minimalna wysokość świadczenia, niezależna
    od wysokości wpłacanej składki (jak rozumiem - niskiej składki), to powstaje pytanie,
    czy koszt obsługi tych niskich składek (ewidencjonowanie itp.) czyli utrzymanie
    machiny biurokratycznej nie będzie większa niż te wpłaty.

    Więc zasadnicza różnica w naszych pomysłach jest taka, że ja uważam, że te
    gwarantowane świadczenia powinny być wypłacane przez gwaranta tych świadczeń, czyli
    bezpośrednio z budżetu z _wpływów_podatkowych_ (dla jasności: cały czas mowa o
    emeryturze). Oczywiście to tylko wierzchołek góry lodowej, bo coś takiego wymagałoby
    radykalnych zmian nie tylko w zusie, ale również w zmianie priorytetów i wydatków
    (przychodów) budżetowych, czyli zmiany filozofii działania państwa (a w szczególności
    mentalności urzędników, upraszczając).
    Nie, nie jestem oderwany od rzeczywistości i wiem, że to kopanie się z koniem, ale
    skoro sobie dyskutujemy...

    W takim układzie opłacałoby się realizować legalnie nawet niskie zlecenia, od których
    również byłby odprowadzany podatek i w ten sposób przy okazji ograniczając m.in.
    szarą strefę (kwestia czy w ogóle opodatkowywać dochody z pracy czy tylko konsumpcję
    i np.dochody kapitałowe to temat na inny wątek).

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1